UMYSŁ I RZECZYWISTOŚĆ – CZĘŚĆ II
Nasza cywilizacja znacząco różni się od rdzennych plemion, kultur starożytnych, czy nawet średniowiecznych imperiów. W wielu aspektach. Nigdy wcześniej w znanej historii Ziemia nie była zamieszkiwana przez tyle osób jednocześnie. Nigdy wcześniej człowiek nie stworzył technologicznej sieci natychmiastowego przekazu informacji. W wielu aspektach nasz czas jest zupełnie wyjątkowy.
Poziom zapędzenia ludzkości w działania ku osiągnięciu zewnętrznych korzyści jest wręcz abstrakcyjny, a obecna sytuacja idealnie obrazuje fasadę takiego stanu rzeczy.
Nie ma tutaj sensu dzielić i oceniać czy jest dobre, czy złe.
Ostatecznie może okazać się, że dobro i zło jest w istocie reprezentacją jednej i tej samej energii, a podział wynika jedynie z istnienia oceny i oceniającego.
Może wyjść na to na przykład, że dla oceniającego ta ocena właśnie jest źródłem cierpienia i braku harmonii, a idąc dalej – działania na zewnątrz w poszukiwaniu tych wartości.
Nie ma akcji bez reakcji.
Dążąc w działaniu na zewnątrz do osiągnięcia harmonii poprzez – na przykład – uzewnętrznianie siebie, skazujemy się jednocześnie na powstawanie lęku o niepowodzenie, ocenę, opinię osób trzecich etc.
Każda zewnętrzna inicjatywa, opatrzona jest pieczątką „działa w dwie strony”.
Sztuką jest zaobserwować, że w istocie zło i dobro są jedynie interpretacją jednej i tej samej energii.
A jeśli chodzi o samą interpretację?
Cóż-wiemy z pewnością czyja to sprawka.
Umysł jest pięknym narzędziem.
Potrafi przenosić góry, dosłownie, tworzyć idee, konstrukty, Jaźń jest fundamentalna w procesie kreacji doświadczenia.
Bez pomysłu jak ma wyglądać świat, świat nie wyglądałby wcale.
Umysł w swoim statecznym, spokojnym położeniu jest jak tafla oceanu, na której za decyzją właściciela umysłu pojawiają się fale i zaczynają działać pływy.
Niestety w naszym świecie jego rola została znacznie zmieniona.
Od dziecka jesteśmy uczeni, by w naszym umyśle panował permanentny sztorm.
Dla współczesnej nauki jasne jest, iż za sprawą instrukcji płynących bezpośrednio z naszego mózgu, nasze organy potrafią wytwarzać określone związki chemiczne, przez co zmienia się nasze samopoczucie, emocje, zdrowie fizyczne i psychiczne, myślenie etc.
Nasz umysł (psychika) steruje procesami, zachodzącymi w ciele i ma realny i znaczący wpływ na to, w jaki sposób tworzą się nowe połączenia neuronowe w naszym mózgu i w jaki sposób eksploatowane są stare.
Nasze wierzenia i przekonania, to nic innego jak właśnie owe połączenia, drogi, jakimi poruszają się impulsy elektryczne.
Umysł, poddawany odpowiednim szkoleniom, może przejawiać niesłychane zdolności.
Jego możliwości kreacji w obrębie swojej energetycznej struktury są właściwie nieograniczone.
Nie stanowi dla niego problemu stworzenie, na przykład zespołu przekonań – tożsamości.
Często właśnie ową tożsamość nazywamy w naszym świecie ego.
Jest to nic innego jak zbiór przekonań o sobie i świecie, wynikająca z obserwacji świata i informacji dostarczanych nam z zewnątrz w wyniku wzrostu i zbierania doświadczeń.
Umysł, poprzez swoje połączenie z naszym fizycznym (i nie tylko) ciałem, potrafi dosłownie kreować w nas określone energetyczne stany.
Odpowiednio wprawnie zmanipulowany może być dosłownie zaprogramowany do odgrywania wciąż i wciąż tych samych mechanizmów w różnych odsłonach zdarzeń.
Tak właśnie, w znakomitej większości funkcjonują umysły ludzi, żyjących w naszej ziemskiej, systemowej rzeczywistości.
Pierwszą, naturalną reakcją człowieka, będącego w całości zaaprobowanym w życie wytworzone w systemie przekonań jego własnego umysłu jest bunt i obrona.
Tak naprawdę osoba taka może odebrać próbę podważenia jej wierzeń, jako atak na swoją tożsamość i suwerenność.
Wszakże poddawany w wątpliwość jest cały jej znany świat.
To tak jakby powiedzieć jej, że przez całe życie się myliła.
A to wcale nie jest przyjemne. To trudne.
Co więcej, jeśli pod uwagę weźmiemy tendencje naszego świata do ucieczki przed tym, co trudne, nieprzyjemne i „złe” w jego ocenie, dostaniemy przepis na definitywne życie w cierpieniu.
Uciekając od trudnych emocji, uciekamy przecież od części samych siebie.
Umysł nierozerwanie połączony jest więc z naszą siłą stwórczą-emocjonalnym rdzeniem.
Tą częścią naszej istoty, mającej ścisłe centrum w organie serca-to tam znajduje się punkt zero pola elektromagnetycznego, wytwarzanego przez nasze ciała.
Umysł nauczony od samego pojawienia się w tym świecie, że coś jest złe, a co dobre, że nie można się bać, że są rzeczy czarne i białe, a dodatkowo nie mający miejsca i przestrzeni na jego naturalny rytm doświadczania i rozwoju, staje się pewnego rodzaju patologicznym tworem.
Uwięziony w narzuconej klatce powinności i posłuszeństwa, obowiązków, nauki, pracy etc. spycha na bok swoją naturalną chęć eksploracji i rozwoju, dociekania i poznawania, w jej miejsce tworząc sztucznie wykreowaną osobowość opartą na przekonaniach dosłownie wtłoczonych na siłę.
W późniejszym etapie ta osobowość – ego – uczy się, przekonując samego siebie, o słuszności tych przekonań i modelu działania, jeszcze głębiej spychając pragnienie wolności.
Często ten dysonans prowadzi później do przeróżnych, traumatycznych wydarzeń, w wyniku których decyzje podejmowane na podstawie sztucznie wykreowanych w nas przekonań zdają się nie działać i doprowadzają różne aspekty naszego życia do całkowitej ruiny.
Na ogół, z pewną dozą śmiałości uznać można, że wszelki ruch „na zewnątrz” w poszukiwaniu szczęścia i spełnienia, jest nienaturalny i indukuje w nas przymus zaspokajania powstałej pustki emocjonalnej doświadczeniami właśnie z zewnątrz.
To dosłownie domena tego świata i samego ego.
Brak poczucia własnej wartości i jakiegokolwiek sensu życia.
Nic w tym złego i nie podlega to ocenie, to po prostu pewien etap i ostateczna decyzja o pozostaniu w nim, czy ruszeniu dalej, zawsze należy do jednostki.
Istnieją jednak narzędzia, mogące realnie pomóc w rozpoznaniu samego siebie.
Są one na wyciągnięcie ręki, a decyzja czy sięgniesz po nie, czy nie leży ZAWSZE po Twojej stronie.
⇒ Czytaj także część I
♦ Zareklamuj światu swoją działalność, produkty, miejsce, wydarzenie itd. – dodaj ogłoszenie ⇒ KLIK
♦ Odkrywaj zakryte z nami, wspieraj rozwój portalu ⇒ KLIK
♦ Współpraca reklamowa na portalu ⇒ kontakt@odkrywamyzakryte.com
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.