PRACOWNICY SŁUŻBY ZDROWIA MASOWO ODMAWIAJĄ PRZYJĘCIA SZCZEPIONKI NA COVID-19
Pracownicy służby zdrowia w USA znajdują się na pierwszych listach w kolejce, aby otrzymać szczepionkę na Covid-19. Jednak alarmująca liczba osób w całym kraju odmawia jej przyjęcia. Czyżby mieli świadomość zagrożeń, z jakimi musieliby się zmierzyć?
Pod koniec grudnia 2020 roku gubernator Ohio Mike DeWine ujawnił, że około 60 procent pracowników domów opieki w jego stanie nie zdecydowało się jeszcze na szczepienia przeciwko koronawirusowi.
Podobnie, bo ponad połowa pracowników pogotowia ratunkowego w Nowym Jorku okazała sceptycyzm w kwestii szczepień.
Według raportów obecnie w Kalifornii i Teksasie występuje wysoki odsetek odmów ze strony pracowników służby zdrowia.
Szacuje się, że 50 procent pracowników pierwszej linii w hrabstwie Riverside w Golden State opowiedziało się przeciwko szczepionce.
Jak podaje gazeta the Los Angeles Times, ponad połowa pracowników z kalifornijskiego szpitala św. Elżbiety, którzy kwalifikowali się do otrzymania szczepionki, odmówiło jej przyjęcia.
Z kolei połowa pielęgniarek z Houston Memorial Medical Center nie przyjmie szczepionki, powołując się na przyczyny polityczne. Wymówkę tę podzielają pielęgniarki z Teksasu.
W niedawnej ankiecie Kaiser Family Foundation, która wykazała, że 29 procent pracowników służby zdrowia „wahało się przed szczepieniem” również jako powód odmowy pojawiają się „przyczyny polityczne”
Respondenci ankiety opowiadający się przeciwko przyjęciu szczepionki na Covid-19 powiedzieli między innymi, że byli zaniepokojeni wpływem polityki na rozwój szczepionki.
Pielęgniarka ze szpitala w Kalifornii, która zdecydowała się nie przyjąć szczepionki, ponieważ jest w ciąży, powiedziała, że jej współpracownicy, którzy wybrali tę samą drogę, co ona, uważają, że nie potrzebują szczepionki, aby przejść przez pandemię.
Wysoki odsetek odmów szczepień przeciwko Covid-19 występuje nie tylko wśród pracowników służby zdrowia, ale także wśród ogółu populacji.
Coraz więcej osób jest świadomych tego, że nie można uznać za bezpieczny produkt czegoś, co zostało „przebadane” w zaledwie kilka miesięcy, podczas gdy na gruntowne badania potrzeba lat.
Poza tym jak można wierzyć w bezpieczeństwo produktu medycznego, za którego ewentualne skutki uboczne nikt nie chce wziąć odpowiedzialności?!
Tymczasem na polskim rynku trwa kampania promocyjna szczepionki w aranżacji „zróbmy aferę z celebrytami, aż pospólstwo połknie haczyk”…
⇒ Czytaj także: KODEKS NORYMBERSKI I ETYKA PRZECIWKO PRZYMUSOWI SZCZEPIEŃ
Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/