Naturalne afrodyzjaki to dar, który roznieca w człowieku ogień pożądania. Nieodłącznym elementem życia, jest jego najbardziej żywiołowa manifestacja w postaci seksu. Sam seks może zabrać nas do nieznanych dotąd doznań, gdzie zwykła nazwijmy to – kopulacja, przeobraża się w magiczny teatr zapachu, koloru i uczuć. Przed tym mistycznym doznaniem, wystarczy tylko parę rzeczy na naszym talerzu, w kieliszku lub szklance, aby wszystko wyszło idealnie.

Naturą w miłosne problemy

Sama nazwa pochodzi od greckiej bogini miłości i piękna – Afrodyty.

Człowiek od zawsze badał, działanie różnych substancji i tak o to odkryto, że niektóre owoce, warzywa czy sporządzane napoje, mają szczególne działanie pobudzające.

My, jako nieodłączny element natury, niestety trochę o tym zapomnieliśmy i kiedy mamy jakiekolwiek problemy w dotrwaniu do pewnych momentów, czy w ogóle z samym startem, najczęściej pomocy szukamy w aptece.

Nic bardziej zwodniczego! Chemia zawsze będzie tylko chemią, a przecież nie o bycie sztucznym tutaj chodzi.

Na szczęście, jak to zwykle bywa z pomocą i dobrą radą przychodzi… Matka Ziemia.

Działanie afrodyzjaku

Czym jest afrodyzjak i dlaczego działa na nas tak, a nie inaczej?

Za chwilę wymienimy te najbardziej skuteczne, jednak najpierw trochę wiedzy, żeby nikogo później nic nie bolało.

Kiedy człowiek mówi, że jest pobudzony, głównym elementem powodującym ten stan, jest krew.

Przyspieszające serce zaczyna coraz mocniej pompować krew w naszych żyłach, przez co cały organizm dostaje energetycznego doładowania.

Wyostrzają się zmysły, każdy dźwięk odbija się echem w uszach, oczy dostrzegają najmniejszy szczegół, a dotyk wyczuwa każdy atom.

Głównym prowokatorem takiego przyspieszenia, jest oczywiście mózg.

Natleniona krew to dla umysłu paliwo i właśnie tak działają afrodyzjaki.

Przyspieszające serce finalnie usprawnia całe ciało, szczególnie w tych najważniejszych częściach.

Miód

Miesiąc Miodowy

to nie tylko piękna tradycja, ale i ukryta wiedza.

Miód od zawsze był uważany, za substancję zwiększającą płodność i nie o same przekonania tutaj chodzi.

Jego lecznicze właściwości estrogenu i testosteronu usprawniają nasze ciało przed jakąkolwiek aktywnością fizyczną.

Łyżeczka miodu przed pójściem spać, może zdecydowanie wydłużyć… noc.

Naturalny zastrzyk energii umacnia ciało i pobudza ducha.

Truskawki

Truskawki od zawsze były symbolem namiętności.

Ich naturalny kolor i kształt podświadomie wzmacnia w nas pożądanie.

Zbawienny wpływ na nasze żyły i tętnice ma witamina C.

Truskawka posiada jej bardzo dużo, przez co zjedzenie owocu przed stosunkiem, usprawnia drożność kanałów krwionośnych, a jak doskonale wiemy w takich przypadkach, krew szczególnie u mężczyzn jest bardzo potrzebna.

Nasiona

Aby zachęcić druga połówkę do miłosnych doznań, nie robiąc przy tym oczywistych teatrów, można po cichu wzbudzić w niej oczywiste emocje.

Z pomocą przychodzą tutaj nasiona sosny.

Zawarty w nich cynk, daje potężny, energetyczny zastrzyk, naprowadzając człowieka na odpowiedni tor myślenia.

Podczas romantycznej kolacji, zawsze miejmy w misce orzeszki Pinii, a jej finał na pewno Cię nie rozczaruje.

Co na problemy z erekcją?

W dzisiejszych czasach wielu panów ma oczywiste problemy z erekcją.

Palenie papierosów, wszechobecny stres jak i picie kawy, z dnia na dzień osłabiają erotyczne atrybuty, robiąc z mężczyzn najsłabsze ogniwa w przedłużaniu gatunku.

Na szczęście z pomocą przychodzi granat.

Brunatny owoc pełen antyoksydantów i likopenu uzdrawiająco działa na organizm, pozbywając się zakrzepów w układzie krwionośnym.

Odświeża również receptory czuciowe, wzmacniając doznania.

W Stanach Zjednoczonych dosyć często stosuje się właśnie sok z granatu, dla problemów z erekcją.

Rezultaty mocno stawiają naturę, przed chemicznymi tabletkami.

Wiedza i seks

Naturalne afrodyzjaki to prosto dostępne pomoce, przy miłosnych doznaniach.

Aby fantastycznie urozmaicić swoje życie seksualne, wystarczy parę złotych w kieszeni i odpowiednia wiedza.

Pamiętajmy, aby nie przesadzać z ilością, co za dużo to niezdrowo.

Jeżeli szukamy subtelnych wrażeń, to afrodyzjaki mają być tylko elementem całego spektaklu, nie jego podstawą.

Nikt nie musi się obawiać tego, że można odurzyć kogoś truskawkami, więc jest to metoda bezpieczna a przede wszystkim zdrowa.

Sami sprawdźcie, jak zmienią się wasze doznania, kiedy przed pójściem do łóżka, zrobicie sobie owocową kolację.

Warto spróbować 🙂

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Mają charakter informacyjny i nie stanowią fachowej porady medycznej. Wszelkie rady, które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.