NAPOJE IZOTONICZNE – WIELKA ŚCIEMA PRODUCENTÓW
Napoje izotoniczne to obecnie popularne płyny zwłaszcza wśród sportowców i osób zdanych na wyczerpujący wysiłek fizyczny. Każdy wie, że do prawidłowego funkcjonowania organizmu potrzebne jest jego regularne nawadnianie, stąd tak chętnie i łatwo ulegamy sloganom reklamowym głoszącym, iż dany izotonik „nawadnia lepiej niż woda” – a do tego dostarcza jeszcze niezbędnych składników mineralnych.
Okazuje się jednak, że napoje izotoniczne to jedna wielka marketingowa ściema, a do nawadniania organizmu i dostarczenia mu niezbędnych składników wystarczy zwykła woda i banan lub przygotowany w domu izotonik własnej produkcji.
Napój izotoniczny, czyli co?
Europejska Komisja ds. Zdrowia i Ochrony Konsumentów biorąc pod uwagę wyniki badań naukowych, wydała dokument, w którym precyzyjnie określiła, jakie produkty sprzedawane na rynku europejskim można uznać za napoje izotoniczne.
I tak uchwalono, że napój izotoniczny musi spełniać następujące wymagania:
- kaloryczność napoju powinna zawierać się w przedziale 80kcal/1000ml do 350 kcal/1000ml;
- przynajmniej 75% energii powinno być dostarczone z cukrów z wysokim indeksem glikemicznym;
- powinny zawierać przynajmniej 460mg/l do 1150mg/l sodu;
- osmolalność napoju powinna się zawierać w przedziale 270 – 330 mOsm/kg (300 mOsm/kg +/- 10%).
Producencka ściema
Producenci zapewniają, że oferowane przez nich napoje izotoniczne nie tylko doskonale nawadniają organizm, ale i uzupełniają niedobory elektrolitów, które mogą prowadzić do uczucia zmęczenia i bolesnej kurczliwości mięśni.
Gwarantują przy tym, że ich wyroby posiadają identyczne stężenia minerałów i jonów z tymi, które są w płynach ustrojowych człowieka, co doskonale przywraca organizmowi równowagę i dostarcza mu niezbędnych składników mineralnych.
„Cudownym” właściwościom napojów izotonicznych przyjrzeli się z bliska naukowcy z North Carolina Research Campus w amerykańskim Kannapolis.
Sprawdzali różnice w korzyściach stosowania przez sportowców izotoników i owocowych przekąsek, np. banana.
Badania przeprowadzono na trenujących rowerzystów.
Grupę podzielono na dwie części – jednej podczas treningu podawano co 15 minut banana, drugiej – napój izotoniczny.
Autor badań dr David Nieman komentując ich wyniki, zauważył, że nie tylko nie stwierdzono różnic w działaniu owoców i napojów izotonicznych, ale także zaobserwowano, że banany dostarczały do organizmu większą ilość potrzebnych składników, np. potasu, błonnika i witaminy B6 niż izotonik.
Ponadto owoce zawierają zdrowsze cukry i antyoksydanty, o których już w napoju izotonicznym nie ma mowy.
Producencką ściemę na celownik wzięło także prestiżowe, brytyjskie czasopismo medyczne British Medical Journal we współpracy z oksfordzkim Centre for Evidence-Based Medicine.
W kontrowersyjnym dokumencie stacji BBC – Panorama zaprezentowano wyniki ich „śledztwa”.
Przekupstwa w wynikach badań, zafałszowanie naukowych dowodów i brak rzetelnych badań potwierdzających wspaniały wpływ napojów izotonicznych na organizmy – to główne zarzuty stawiane producentom.
Woda z cukrem i chemią
Podsumowując wyniki przeprowadzonych badań, dr Nieman stwierdził, iż
[…] jest wielu sportowców, którzy niechętnie sięgają po takie napoje, będące w rzeczywistości smakową mieszanką cukrów i wody.
Wyniki badań pokazują, że istnieją inne, zdrowsze i równie skuteczne alternatywy dla sportowców.
Napoje izotoniczne są szczególnie niepolecane osobom walczącym ze zbędnymi kilogramami lub sportowcom chcącym przejść do niższej kategorii wagowej.
Pijąc je, dostarczamy do organizmu duże dawki cukru, który sprawia, że otrzymujemy co prawda energię, lecz opóźniamy moment spalania tkanki tłuszczowej.
Gotowe, dostępne do kupienia w sklepach napoje izotoniczne w większości są chemiczną mieszaniną, zawierającą niejednokrotnie sztuczne substancje słodzące, barwniki, konserwanty i aromaty.
Benzoesan sodu, syrop glukozowo-fruktozowy, aspartam, E102, E133, E151 – to tylko niektóre „przyjemności” spotykane w napojach izotonicznych.
Gdzie, więc to zdrowie? Gdzie ten pożytek?
Właśnie – nigdzie, bo to kolejna marketingowa ściema, chwyt, który ma wzbogacić kieszenie producentów i osłabić nasze zdrowie.
Warto pamiętać, że picie napojów izotonicznych jest szczególnie niebezpieczne dla dzieci, młodzieży i kobiet w ciąży, dlatego też warto sięgnąć po zdrowszą alternatywę.
Domowy napój izotoniczny
Zdrową alternatywę dla chemicznych mieszanin może każdy sam przygotować sobie w domu.
Do przygotowania podstawowego napoju izotonicznego potrzebne będą:
- 2 szklanki wody;
- 1 łyżeczka soku z cytryny;
- 1 łyżeczka miodu;
- szczypta – 1/5 łyżeczki soli, najlepiej himalajskiej lub kłodawskiej;
- liście mięty lub szczypta pieprzu cayenne;
- opcjonalnie – owoce (mogą być mrożone) – truskawki, wiśnie, maliny, borówki (w zależności od upodobań smakowych).
Wszystkie składniki należy zmiksować aż do uzyskania jednolitej konsystencji i pić jako napój izotoniczny w trakcie treningów lub bezpośrednio po wyczerpującym organizm wysiłku fizycznym.
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Nie są one fachową opinią, ani poradą medyczną. Nie mogą zastąpić opinii i wiedzy pracownika służby zdrowia, np. lekarza. Wszelkie rady, które są na mojej stronie stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.