MARZENIA – WARTO JE MIEĆ!
Kto z nas nie marzył o zwiedzaniu świata, oglądaniu rafy koralowej, sylwestrze w Paryżu, a może o lataniu na lotni, skokach spadochronowych, wejściu na jakiś szczyt, lub choćby o opanowaniu języka obcego, nauczeniu się gry na pianinie czy gitarze, napisaniu książki? Jak to się dzieje, że tak często marzymy o tylu rzeczach, a tak rzadko realizujemy te marzenia? I jak to jest, że tak naprawdę niezmiernie rzadko podejmujemy jakąkolwiek aktywność, żeby je urzeczywistnić?
Automotywacja – klucz do realizacji marzeń
Kto urzeczywistnia swoje marzenia?
Tylko nieliczni posiadają w sobie tyle siły i samozaparcia, żeby realizować pragnienia.
Droga do osiągania celu zazwyczaj jest długa i wyboista.
Eric Thomas twierdzi, że aby spełniać marzenia, trzeba zapomnieć o swoich egoistycznych potrzebach, trzeba poświęcić swój czas, swój sen, swoje poczucie komfortu na rzecz działania bardzo celowego i bardzo systematycznego.
No i trzeba czegoś naprawdę mocno pragnąć.
Tylko wtedy nam się uda.
Chcemy, ale nie chcemy
Czyli może jednak za mało pragniemy?
Może dlatego nie realizujemy naszych marzeń?
Żyjemy z dnia na dzień zajęci sobą i otaczającym nas światem.
Fantazje są tylko dodatkiem do rzeczywistości, pojawiają się od czasu do czasu, ale są na tyle słabe, że nie motywują nas do działania.
A jak już w końcu jesteśmy zdecydowani, to nasze wewnętrzne „ja” mówi: to trudne, trzeba się poświęcić, nie będziesz miał czasu na spotkania z kolegami i szybciutko przyznajemy mu rację.
Trudno polemizować z takimi argumentami.
W końcu brak działań zawsze możemy usprawiedliwić warunkami materialnymi, pracą, dziećmi, czasem?
„Jakże wygodnie jest marzyć, jeśli nie musimy urzeczywistniać naszych planów!” – Paulo Coelho, „Jedenaście minut”.
Nasze marzenia czy cudze wymysły
A może wcale nie chcemy spełniać naszych marzeń, bo w ogóle ich nie mamy, a to, co wydaje się nimi być, to tak naprawdę wymyślony na poczekaniu frazes, powielanie cudzych pragnień?
Jak ktoś pyta o to, czy marzysz, to trzeba wymyślić coś na poczekaniu.
Wstyd się przyznać, że to dla nas bzdura i tak naprawdę nie mamy nic do powiedzenia.
Przecież to nienormalne.
„Marzenia zawsze brzmią głupio, gdy się ujmuje je w zwykłe słowa” – Lucy Maud Montgomery „Ania ze Złotego Brzegu”
Obawa przed realizacją marzeń
A może boimy się, że w rzeczywistości wcale nie będzie tak pięknie, jak w naszych marzeniach?
Uciekamy przed rozczarowaniem?
Rezygnujemy, kiedy pojawiają się pierwsze przeszkody, niepowodzenia.
Nie chcemy doświadczać porażki, obawiamy się oceny innych.
„Tylko jedno może unicestwić marzenie – strach przed porażką” – Paulo Coelho, „Alchemik”
Nasze marzenia to nasz świat
A może nasze marzenia są tak piękne właśnie dlatego, że są tam gdzieś w przyszłości.
Może nie spełniamy marzeń, ponieważ to daje nam poczucie bezpieczeństwa i możliwość ucieczki od rzeczywistości?
Czujemy się szczęśliwi, mając nasz i tylko nasz równoległy świat fantazji, w którym jesteśmy często zupełnie inni, mamy w nim więcej odwagi, siły, jesteśmy ludźmi sukcesu i to bez najmniejszego wysiłku.
Nic a nic nie musimy robić, żeby być szczęśliwymi.
„Lękam się jednak utraty złudzeń, więc wolę pozostać w świecie marzeń” – Paulo Coelho, „Alchemik”
Co nam może pomóc?
Jeżeli już zdecydujemy się na działanie, to pamiętajmy o wyznaczeniu sobie celów małych i łatwych do osiągnięcia, pomyślmy o wypracowaniu pewnych nawyków, górujmy nad naszym leniwym „ja”.
Proste?
Ja raczej nie skorzystam.
Wracam do swoich marzeń…
Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij TUTAJ
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.