LIT – NA NERWICĘ, DEPRESJĘ I NIE TYLKO
Lit jest znanym mikroelementem, jednak jak na razie nie został odpowiednio zakwalifikowany, pomimo istnienia badań, które potwierdzają jego skuteczne wspomaganie leczenia niektórych schorzeń. Specjaliści wskazali, iż powinien on być dostarczany do organizmu w dziennej dawce co najmniej 1 miligrama. Jednak wciąż bardzo mało wiemy na jego temat, mimo iż choroby, które może wywoływać jego niedobór lub które może leczyć, urastają obecnie do miana cywilizacyjnych.
Mowa tu oczywiście o zaburzeniach na tle nerwowym takich jak depresja, nerwica czy alkoholizm.
Czy więc prawdą jest, że suplementacja tego składnika uchroni nas przed zachorowaniem lub pomoże wyleczyć ciężkie schorzenie?
Lit i badania
W roku 2011 na terenie Japonii przeprowadzono badania
, które wykazały, iż lit, który występuje w wodach w naturalnych stężeniach, może przyczyniać się do wydłużenia życia ludzi.
Testy żywieniowe uwidaczniają wysokie, prozdrowotne działanie litu.
Słyszymy jednocześnie znaczącą sugestię badaczy, iż powinna być zmieniona jego klasyfikacja na niezbędny do życia mikroelement, który należy dostarczać do organizmu w minimalnej dawce 1 mg/ dzień.
Stosowanie litu jako substancji leczniczej wymaga dostarczania odpowiednio większej dawki.
Najlepszym rozwiązaniem jest wykorzystanie jego naturalnych źródeł, w postaci mineralnych wód leczniczych.
Badania potwierdzają szerokie zastosowanie litu zarówno w leczeniu takich chorób jak depresja czy nerwica, ale również w ich zapobieganiu.
Pojawia się więc zasadnicze pytanie: Czemu lit nie jest powszechny?
Czemu o nim nie wiemy, skoro jest skuteczny?
Odpowiedź wydaje się prosta: nie jest to substancja, którą można by opatentować, która pozwoliłaby na uzyskanie znaczących korzyści ze sprzedaży.
Naturalny lit
Wyszukiwanie informacji dotyczących tego pierwiastka kończy się najczęściej uzyskaniem informacji, że wykorzystuje się go w leczeniu depresji, choroby afektywnej dwubiegunowej czy niekiedy w schizofrenii.
Jednocześnie dowiadujemy się, że jego wysokie dawki są toksyczne dla organizmu.
Przedstawiany jest jako szkodliwy potwór, a przecież w rzeczywistości jest zupełnie inaczej.
Lit jest pierwiastkiem chemicznym – mikroelementem, który odkryty został w 1817 roku przez Johana Augusta Arfvedsona, jednocześnie stanowi najlżejszy z pierwiastków alkalicznych.
Jest składnikiem niezbędnym ludzkiemu organizmowi do prawidłowego funkcjonowania.
A kwestia toksyczności jest taka sama w przypadku innych, takich jak wapń, magnez oraz cynk.
Te pierwiastki uznajemy za niezbędne, jednak ich wysokie dawki również są szkodliwe dla naszych organizmów.
Naturalny lit jest powszechnym elementem przyrody, występuje tu jedynie pod postacią soli, w szczególności w niektórych minerałach.
Wysokie ilości litu występują w solankach oraz wodach kopalnianych, te z kolei wydostają się na powierzchnię i przenikają do środowiska.
Dostają się do gleby, są pobierane przez rośliny i wchodzą w skład łańcucha żywieniowego.
Z tego powodu, na skutek tej środowiskowej zależności, dla człowieka najlepszymi i najbogatszymi źródłami litu są warzywa oraz zboża, jak również rośliny różowate – do dzisiaj w niektórych regionach przygotowuje się konfitury z utartych płatków róż.
Poza tym lit występuje w roślinach goździkowatych i w mineralnych wodach leczniczych, które przy właściwym stosowaniu nie stanowią dla nas najmniejszego niebezpieczeństwa, a mogą w znaczny sposób wspomagać nasze zdrowie.
Jakie właściwości ma lit?
Lit jak każdy mikroelement pełni w organizmie szereg funkcji, a pośród nich:
• Poprawia działanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych.
• Poprawia działanie magnezu.
• Korzystnie oddziałuje na układ krążenia, zapobiegając m.in. rozwojowi choroby wieńcowej.
• Ma działanie przeciwświądowe.
• Ma działanie przeciwzapalne.
• Odgrywa rolę w funkcjonowaniu szpiku kostnego.
• Zapobiega nadciśnieniu.
• Chroni przed chorobami serca.
• Transportuje witaminę B12 do struktur mózgu.
• Bierze udział w tworzeniu substancji, które regulują krzepliwość krwi.
• Wspomaga leczenie stresu po traumatycznych doświadczeniach.
• Wspomaga leczenie ADHD.
• Wspomaga leczenie długo utrzymującego się, przewlekłego stresu.
• Wspomaga leczenie narkomanii i alkoholizmu.
• Wspomaga leczenie nerwicy.
• Wspomaga leczenie choroby afektywnej dwubiegunowej.
• Wspomaga leczenie depresji.
• Może przeciwdziałać rozwojowi chorób na tle nerwowym, jeśli jest odpowiednio suplementowany.
Lit – tak istotny a skrywany
Już badania prowadzone u schyłku XIX wieku pozwoliły na stwierdzenie znacznych ilości tego pierwiastka w narządach oraz tkankach płodu.
W embrionach znajduje się wysoka ilość litu, co świadczy o jego istotnej funkcji na początkowym etapie rozwoju.
Na biochemiczne mechanizmy funkcjonowania litu składa się wiele zróżnicowanych czynników, które łączą się z hormonami, enzymami, witaminami oraz czynnikami transformacji, oraz wzrostu.
Zbyt niska podaż litu, nie powoduje jego równomiernego usuwania ze wszystkich struktur naszego organizmu.
Ludzkie ciało pozostawia sobie pewne zapasy w tarczycy, jajnikach, przysadce mózgowej oraz nadnerczach.
Takie, a nie inne rozmieszczenie sprawia, że od razu na myśl przychodzi korelacja pomiędzy litem a gospodarką hormonalna organizmu.
Przeprowadzono badania, które wykazały, że leczenie pacjentów chorych na depresję (choroba jednobiegunowa, jak i dwubiegunowa) z zastosowaniem litu przyniosło nie tylko remisję objawów, ale również normalizację parametrów w obrębie układu immunologicznego.
Jak będziemy się czuć, stosując lit?
Przyjmowanie odpowiedni dobranych dawek litu ma działanie relaksujące, czujemy odprężenie i jesteśmy spokojniejsi.
Stąd kolejne badania naukowe dotyczące tego pierwiastka, które dowiodły jego wysokiego znaczenie społeczne.
Udowodniono bowiem, że wpływa na zmniejszenie odczuwania agresji oraz skłonności do przemocy.
Przeprowadzone badania pokazują, że w miejscach na świecie, gdzie woda pitna zawiera większe ilości litu, obfitują w spokojnych i zrównoważonych, uśmiechniętych ludzi.
Trudno znaleźć tam awanturników.
Lit pomaga więc się uspokoić, wyciszyć i poczuć lepiej.
Pomoc dla młodzieży
Wiele zaburzeń natury psychicznej takich jak depresja czy jakiekolwiek inne problemy wychowawcze, z jakimi borykają się rodzice, dotyka nastolatków.
Wówczas warto pomyśleć o suplementacji litu, gdyż badania wykazały, iż znacząco wpływa on na zmniejszenie ilości zabójstw oraz samobójstw, minimalizację ilości aresztowań, popełniania różnorodnych przestępstw czy zażywania narkotyków.
Lit w medycynie
W roku 1949 wykorzystano węglan litu w celu leczenia choroby maniakalno-depresyjnej i uzyskane wyniki przyniosły zadowalające efekty.
Konsekwencją jest, że po dziś dzień węglan litu stanowi jedną z powszechniej wykorzystywanych w psychiatrii substancji.
Poza tym związki litu stosuje się również w niektórych schorzeniach onkologicznych oraz dermatologicznych.
Jak to jest z tym litem?
Z pewnością nie jest powszechny, a szkoda.
Stosowanie właściwych dawek jest dla człowieka całkowicie bezpieczne.
Ma działanie zbliżone do leków stabilizujących nastrój, antydepresantów, selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny.
Jednocześnie wspiera leczenie choroby Alzheimera, demencji.
Przypuszcza się również, że może dawać pozytywne rezultaty wykorzystywany w leczeniu stwardnienia rozsianego, które stanowi schorzenie o podłożu autoimmunologicznym.
Lit jest pierwiastkiem, którego nie można opatentować, trudno byłoby również znacząco na nim zarobić.
Dodatkowo dzisiaj ludzie lubią dostawać wszystko natychmiast, a ta naturalna substancja potrzebuje nieco więcej czasu na rozpoczęcie działania oraz systematyczności, aby przynieść rezultaty, do czego często brakuje nam cierpliwości.
Warto jednak zwrócić uwagę, że nie powoduje uzależnień jak niektóre leki oraz że jest w pełni naturalna i jeśli odpowiednio wcześniej podejmiemy suplementację to wielu tragedii wynikających z chorób o podłożu psychicznym takich jak depresja, schizofrenia czy nerwice można by całkowicie uniknąć i nie zaprzątać sobie nimi głowy.
Jednak do takich wniosków dochodzimy zwykle dopiero w momencie, gdy choroba nie chce dać nam spokoju.
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Mają charakter informacyjny i nie stanowią fachowej porady medycznej. Wszelkie rady, które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.
https://www.youtube.com/watch?v=Ug0FzCJrZII