DRAMAT POLSKIEGO GÓRNICTWA – KOPALNIE DO LIKWIDACJI!

Dramat polskiego górnictwa! Dziennikarka radiowa Daria Klimza opublikowała w Internecie dokument, z którego wynika, że przed 2050 rokiem ma zostać zlikwidowanych 13 kopalń. Które kopalnie mają zostać zlikwidowane i dlaczego?

Lista kopalni do likwidacji

Trzynaście kopalni, które mają przestać działać, to:

  • Sobieski, Janina, Brzeszcze, które należą do Tauronu;
  • Bolesław Śmiały, Sośnica, Piast-Ziemowit, Ruda, ROW, Mysłowice-Wesoła, Wujek, Murcki-Staszic, które należą do Polskiej Grupy Górniczej;
  • Bogdanka, która należy do Lubelskiego Węgla;
  • Bobrek-Piekary, która należy do Węglokoksu.

Kopalnie te mają zostać zlikwidowane do końca 2049 roku

, ale dokument ten nie podaje dokładnych dat likwidacji poszczególnych kopalń.

Obecnie te kopalnie wszystkie razem zatrudniają 56 500 osób, ale też działają na terenie 43 gmin.

W opublikowanym dokumencie w Internecie znalazła się informacja, że część tych kopalń ma zostać wyznaczona do likwidacji w najbliższym czasie, ale też zostaną one objęte pomocą na pokrywanie kosztów nadzwyczajnych.

kopalnie-likwidacja.jpg
Źródło: Twitter

Z kolei cześć tych kopalni ma również zostać objęta systemem wsparcia, aż do czasu ich zamknięcia.

Do tego mają one dostać dopłaty do redukcji zdolności produkcyjnych, a górnicy mają mieć zagwarantowane, że będą pracować do dnia nabycia uprawnień emerytalnych, a w tym do emerytury górniczej.

Jeśli w tym systemie alokacji pracownik nie będzie miał zagwarantowanej ciągłości pracy w górnictwie, to będzie mógł skorzystać ze świadczeń osłonowych, takich jak:

  • urlop górniczy;
  • urlop dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej węgla;
  • jednorazowej odprawy pieniężnej;
  • jednorazowego bezpłatnego szkolenia, aby pracownik mógł się przekwalifikować.

Fatalna sytuacja górnictwa

Branża górnicza znajduje się w bardzo złej sytuacji, gdyż nawet bez tej umowy spada wydobycie węgla, a w 2020 roku odnotowane zostały wielomiliardowe straty.

Dlaczego? Może dlatego, że zamiast wspierać rodzimą gospodarkę i rozwój górnictwa, „polski” rząd wydaje miliardy na import węgla z zagranicy.

Z samej Rosji od 2015 roku sprowadzono go w rekordowej ilości 36 mln ton!

Teraz z kolei w ramach tzw. umowy społecznej w ogrzewnictwie indywidualnym ma dojść do ograniczania wykorzystania paliw stałych, a to oznacza, że w gospodarstwach domowych ma odejść się od spalania węgla w miastach do 2030 roku, a na obszarach wiejskich do 2040 roku.

Jednak do 2040 roku również w miastach zostanie utrzymana możliwość wykorzystania paliwa bezdymnego, ale pod warunkiem, że nie będzie to sprzeczne z tzw. uchwałami antysmogowymi.

I tak pod pretekstem smogu i zanieczyszczeń powietrza pochodzących ze spalania węgla niszczy się gospodarkę, odbiera ludziom pracę i wspiera intratne biznesy zagraniczne.

⇒ Czytaj także: NIEMCY ZAJĘLI POLSKIE CUKROWNIE, TERAZ CZAS NA KOPALNIE WĘGLA

Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.