Co możesz zrobić, aby uchronić się przed szczepionkami i nanotechnologią, którą zawierają? Jak uchronić się przed tym, co nadchodzi? W jaki sposób jesteśmy truci i przez kogo? W jaki sposób powiązane są ze sobą COVID, tlenek grafenu, szczepionki i 5G? Dziś chciałbym nie tylko przedstawić nowe odkrycia dotyczące tych technologii i rozwoju sytuacji na świecie, ale także wskazać wiele konkretnych możliwych rozwiązań.

Tematy poruszane w artykule:

Co się dzieje z ludzkością?

Dzisiejszy świat jest zupełnie inny niż dwa lata temu.

Jest 20 rzeczy, których dowiedziałem się (lub potwierdziłem) o ludzkości podczas „Pandemii”:

1. Większość ludzi woli tkwić w zdaniu większości, niż mieć pewność do swoich racji.
2. Co najmniej 20% populacji ma silne tendencje autorytarne, które ujawnią się w odpowiednich warunkach.
3. Większy strach przed śmiercią towarzyszy jedynie strachowi przed dezaprobatą społeczną. Ten ostatni mógłby być jeszcze silniejszy.
4. Propaganda jest dziś tak samo skuteczna, jak 100 lat temu. Dostęp do nieograniczonych informacji nie uczynił przeciętnego człowieka mądrzejszym.
5. Wszystko może i będzie upolitycznione przez media, rząd i tych, którzy im ufają.
6. Wielu polityków i wielkich korporacji lubi poświęcać ludzkie życie, gdy sprzyja to ich politycznym i finansowym celom.
7. Większość ludzi wierzy, że rząd działa w najlepszym interesie ludzi. Nawet wielu, którzy głośno krytykują rząd.
8. Po okazaniu dowodów większość ludzi wolałaby raczej popełnić błąd niż przyznać, że się mylili.
9. Ludzi można szybko i stosunkowo łatwo wyszkolić i uwarunkować, aby istotnie zmienili swoje zachowanie – na lepsze lub na gorsze.
10. Kiedy są wystarczająco przerażeni, większość ludzi nie tylko akceptuje, ale i zachęca do autorytarnych zachowań.
11. Ludzie, których odrzuca się jako „teoretyków spiskowych”, są często dobrze poinformowani i po prostu ośmieszają narrację głównego nurtu.
12. Większość ludzi ceni bezpieczeństwo bardziej niż wolność, nawet jeśli to „bezpieczeństwo” jest tylko iluzją.
13. Dostosowanie hedonistyczne jest dwukierunkowe, a kiedy już pojawi się lenistwo, trudno jest przywrócić ludzi do „normalności”.
14. Znaczący odsetek ludzi lubi być ujarzmionymi.
15. „Nauka” rozwinęła się w świecką pseudoreligię dla milionów ludzi na Zachodzie. Ta religia ma niewiele wspólnego z samym procesem naukowym.
16. Przyjmowanie postawy niby właściwego postępowania, jest dla większości ludzi ważniejsze niż właściwe postępowanie.
17. Polityka, media, nauka i opieka zdrowotna są w różnym stopniu skorumpowane. Naukowców i lekarzy można kupić równie łatwo, jak polityków.
18. Jeśli sprawisz, że ludzie będą wystarczająco spokojni, nie będą się buntować. Miliony ludzi można zmusić do posłuszeństwa, dając im pieniądze, jedzenie i rozrywkę, jednocześnie ograniczając ich prawa.
19. Współcześni ludzie są zbyt samozadowoleni i niewystarczająco czujni, jeśli chodzi o obronę własnych wolności przed nadużyciami rządu.
20. Łatwiej jest oszukać osobę niż przekonać ją, że została oszukana.

Tlenek grafenu – prawda o pandemii ostatnich 1,5 lat

Jest dwóch hiszpańskich naukowców, którzy znaleźli bardzo duże ilości nanocząstek tlenku grafenu w szczepionkach COVID firm Pfizer i Astrazeneca.

Substancja ta nie jest wymieniona w ulotce informacyjnej.

Tlenek grafenu (GO) to nanomateriał 2D oparty na węglu, który jest zwykle wytwarzany przez reakcję grafitu z silnym środkiem utleniającym, a następnie jest przetwarzany w wodzie.

Składa się z rozległego sześciokątnego szkieletu węglowego, który ma zmienną liczbę punktów i rozległych defektów w płaszczyźnie węgla.

Ta siatka węglowa jest ozdobiona grupami funkcyjnymi zawierającymi tlen po obu stronach oraz na krawędzi.

Naukowcy ci zbadali teraz również substancję Moderna i znaleźli tam również duże ilości nanocząstek tlenku grafenu (więcej przeczytasz tutaj).

Inni hiszpańscy naukowcy byli również w stanie wykryć duże ilości tlenku grafenu w szczepionce Astrazenica (więcej przeczytasz tutaj).

Wykryli to już w trzech szczepionkach koronawirusowych, więc można bezpiecznie założyć, że dotyczy to wszystkich.

Znaleźli nawet tlenek grafenu w szczepionce przeciw grypie „Vaxigrip Tetra” firmy Sanofi. Obejrzyj tutaj.

Jak dostają się tam substancje?

Po prostu, chiński patent z lutego 2020 r. pokazuje, że grafen prawdopodobnie został już dodany do soli fizjologicznej, zanim cząstki m-RNA w ogóle dostały się do środka. Zobacz tutaj.

Dr Delgado zauważa, że ​​jeśli grafen jest w soli fizjologicznej i innych szczepionkach, nie tylko w szczepionkach przeciw grypie, wyjaśniałoby to, dlaczego nawet dzieci i niemowlęta mają teraz namagnesowane ciała:

Problem, który należy rozwiązać w niniejszym wynalazku, polega na rozmieszczeniu 0,2 nm – bardzo małym, a to dokładnie taki sam rozmiar, jak rozmiar wykresów.

Czyli byłoby to 200 μm, jak we wstępnej analizie, dr Campra wyjaśnia, jak wykorzystać grafen w soli fizjologicznej lub roztwór Ringera, który jest wstrzykiwany do organizmu człowieka i stosowany jako środek terapeutyczny w chorobach.

Otwiera to możliwość, że mówimy nie tylko o szczepionkach na COVID i grypę, ale prawdopodobnie również na tężec, błonicę, zapalenie opon mózgowych itp.

Wyjaśniałoby to również, dlaczego istnieją dzieci – nawet niemowlęta – które również wykazują magnetyzm bez szczepienia przeciwko grypie lub COVID, ale tylko na szczepionki z normalnego kalendarza (kalendarz zdrowego dziecka, jak to się medycznie nazywa). To oczywiście bardzo niepokojące.

Dr Andreas Kalcker, niemiecki lekarz praktykujący w Hiszpanii, wraz z zespołem znalazł również tlenek grafenu w różnych szczepionkach (więcej przeczytasz tutaj).

Zakłada, że ​​tlenek grafenu zmienia pole magnetyczne człowieka ze śmiertelnymi tego konsekwencjami.

Dr Kalcker wspomina również o konwulsjach obserwowanych u różnych pacjentów zaszczepionych przeciw COVID i zauważa, że ​​te drgawki występują z określoną częstotliwością, co sugeruje, że składniki szczepionki wpływają na pola elektromagnetyczne człowieka na poziomie molekularnym, podobnie jak nabyte właściwości magnetyczne.

Pytanie: co się wtedy stanie?

Organizm potrzebuje swoich zdolności elektromolekularnych do funkcjonowania.

Serce bije, ponieważ istnieje pole magnetyczne, które następnie wytwarza energię elektryczną do pompowania krwi i utrzymywania wszystkich innych czynności życiowych.

Tak więc szczepionki całkowicie zmieniają nasze pole elektromagnetyczne.

Nigdy czegoś takiego nie było. I powiedzmy szczerze, że to, co widzimy, jest czymś „in vivo” z pewnymi dramatycznymi efektami.

Można zobaczyć wiele nagrań osób, które doznały negatywnych skutków i zmarły po zaszczepieniu.

Może wyglądać np. tak – obejrzyj tutaj.

Karen Kingston jest byłym pracownikiem firmy Pfizer, a obecnie analitykiem branży farmaceutycznej i urządzeń medycznych.

Nie tylko potwierdza, że ​​przynajmniej w szczepionkach Pfizer/BionTech rzeczywiście jest tlenek grafenu.

Po raz pierwszy nabrała podejrzeń, gdy zaczęto dyskutować o podawaniu tej substancji dzieciom, ponieważ wiedziała, że ​​statystycznie dzieci nie chorują na COVID i nie ma sensu podejmować ryzyka szczepień.

Zaczęła przeprowadzać wewnętrzne badania i odkryła, że ​​szczepionka jest bardziej bronią biologiczną niż szczepionką.

Następnie wysłała swoje odkrycia wraz z dokumentami potwierdzającymi te dane do 30 serwisów informacyjnych i kilku osobistości internetowych.

Po prostu przyjrzała się, gdzie te firmy farmaceutyczne kupują składniki, których używają do opracowywania swoich szczepionek.

Zwykle mają na składnikach długie akronimy i kody numeryczne, które są trudne do rozszyfrowania przez laików.

Ale w uproszczeniu, wszystkie szczepionki COVID (i inne szczepionki) wykorzystują pegylowany lipid (PEG) jako bazę.

A zamówienia na szczepionkę PEG Pfizera pochodzą od chińskiej firmy Sinopeg.

Z kolei ten producent używa hydrożelowych otoczek lipidowych „wzmocnionych” tlenkiem grafenu.

Pfizer następnie umieszcza w nich m-RNA wirusa, masowo produkuje i sprzedaje jako cudowne lekarstwo na pandemię.

Ciekawe… więc tutaj ponownie spotykamy naszego starego znajomego: hydrożel.

Powoli wszystkie elementy układanki łączą się.

Według Sinopeg: struktura rdzeń-powłoka glikol polietylenowy funkcjonalizuje grafen w celu magazynowania energii dielektryków polimerowych o właściwościach mechanicznych i elektrycznych.

W tłumaczeniu oznacza to, że grafen jest w szczepionkach, ponieważ jest najlepszym przewodnikiem ciepła i elektryczności, może magazynować energię i jest praktycznie niezniszczalny.

Dzięki ładunkowi dodatniemu grafen może zniszczyć wszystko, z czym się zetknie.

Kiedy pole magnetyczne aktywuje ładunek dodatni, może potencjalnie zabić człowieka, w zależności od ilości grafenu w organizmie.

Dlaczego mieliby używać tak trującej substancji?

Nie dlatego, że ma to coś wspólnego z leczeniem wyimaginowanego wirusa, ale dlatego, że grafen jest fantastycznym przewodnikiem elektryczności i może posiadać własne pole magnetyczne.

Może łatwo połączyć nas z Internetem, gdzie bylibyśmy pod kontrolą stanu dystopii i moglibyśmy łatwo zostać zaatakowani, gdy przekroczymy wyznaczoną linię.

Nie mamy możliwości robienia zakupów, pracy, opieki zdrowotnej, pamięci i myśli.

Jesteśmy kontrolowani i uciskani dla naszego „bezpieczeństwa”.

Jednym z faktów, o których większość ludzi zapomniała, jest to, że Moderna nie była producentem szczepionek aż do pandemii.

Młoda firma nie tylko ma bardzo bliskie związki z DARPA, ale początkowo zajmowała się onkologią, czyli leczeniem raka. A ich metody leczenia dotyczyły głównie nanomedycyny.

Czy słyszałeś coś o tym, jak można zmniejszyć tkankę nowotworową za pomocą nanocząstek i promieniowania RF?

Co ciekawe, istnieją badania dotyczące ukierunkowanego dostarczania siRNA z tlenkiem grafenu jako nośnikiem w leczeniu raka jajnika! (więcej przeczytasz tutaj)

A szczepionka Pfizer powoduje akumulację tych cząstek w jajnikach, zgodnie z wewnętrznymi dokumentami wydanymi na wniosek FOIA.

Tak więc ta technologia niszczenia tkanki jajnika u chorych na raka była podawana masowo zdrowym kobietom.

Nie można już dłużej ukrywać faktu, że jajniki milionów kobiet na całym świecie cierpią masowo po szczepieniu, że doświadczają ciężkich i długotrwałych krwawień, a w niektórych przypadkach nawet poronienia.

Zagraniczne portale głównego nurtu, takie jak VICE, już o tym donoszą, chociaż nawet nie wspominają o związku z niepłodnością, ale myślę, że będą mogli temu zaprzeczać przez co najwyżej pół roku.

To nie jest celowy atak na płodność ludzkości, nie…

Seksistowska nauka po prostu nie brała kobiet pod uwagę w swoich „badaniach klinicznych”…

Nie twierdzę, że to ostatnie nie jest tak naprawdę dużym problemem na studiach medycznych, ale jest to dobry sposób na odwrócenie uwagi od prawdziwego problemu.

Mianowicie, że planowano zniszczenie kobiecych jajników i że zostało to zatuszowane w „badaniach”.

Przeczytaj komentarze do tego filmu na Youtube.

Absolutnie okropne historie od dotkniętych kobiet.

Oficjalnie substancja ta w ogóle nie jest uważana za szczepionkę, ponieważ zgodnie z definicją w urzędzie patentowym szczepionka zapobiega infekcji.

Reakcja immunologiczna nie jest wystarczająca do uznania za szczepionkę, jeśli nie zapobiega infekcji, a jak powszechnie wiadomo, tak nie jest.

Jedną z rzeczy, o których wspomina Karen Kingston, jest tzw. rozsiewanie wirusa.

Istnieje niebezpieczeństwo, że zaszczepione osoby mogą zaraz po podaniu substancji przekazać wirusa zdrowym, nieszczepionym osobom tzn. same stać się rozsiewaczami tylko poprzez szczepienie.

Rozsiewają wirusa poprzez oddychanie lub wymianę płynów, takich jak ślina, nasienie i mleko matki.

Zwykle badania na zwierzętach sprawdzają, czy dochodzi do wydalania wirusa, a jeśli tak jest, kandydat na szczepionkę zwykle już na tym etapiezawodzi.

Jeśli w pierwszym badaniu fazy 1. na ludziach zaobserwowano rozsiewanie, badania kliniczne są zwykle kończone natychmiast.

Jednak według Kingston firma Pfizer oszukiwała w swoich badaniach.

Mężczyźni, którzy brali udział w badaniu, nie mogli nawet oddychać w pobliżu ciężarnej kobiety, co jest bardzo niezwykłe.

Grupa naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego odkryła coś szokującego: w pełni zaszczepieni pracownicy szpitali mieli średnio 251 razy wyższy poziom wirusa we krwi niż nieszczepieni (więcej przeczytasz tutaj)..

Badacze zakładają, że zaszczepieni zarażają się „wariantem delta”, rozprzestrzeniają go między sobą i nieszczepionymi pacjentami, ale sami nie rozwijają żadnych objawów.

Zaszczepieni pacjenci stają się zatem bezobjawowymi superrozsiewaczami.

Nawet jeśli ten scenariusz na pierwszy rzut oka wydaje się dziwny, technologia „samorozmnażania się wirusa po szczepieniu” istnieje od dawna.

Ktoś jest zaszczepiony i przenosi szczepionką wirusa wśród nieszczepionych – naturalnie bez ich zgody.

Tylko ta „szczepionka” to toksyczna nanocząsteczka, która w pierwszej kolejności wywołuje chorobę.

Co oczywiście narusza kodeks norymberski z 1947 r., ale kogo obchodzą podstawowe prawa człowieka?

Niniejsza instrukcja z John Hopkins University potwierdza tę technologię szczepionek (strona 45):

Znajdziemy tam również fajne technologie pandemiczne, które dopiero maja nadejść, takie jak drony monitorujące, które mierzą powietrze pod kątem wirusów i oczywiście łatkę szczepionki Microneedle (Mark of the Beast).

Szczepionka prowadzi zatem do masowego rozsiewania wirusa, a to oznacza, że: prawdziwa pandemia zaczyna się dla nas teraz.

Podczas gdy grafenowe zombie szczęśliwie wyjeżdżają na wakacje i świętują, powinniśmy ich unikać w tłumie, bo to oni są dla nas zagrożeniem.

Perfidna sprawa: w mediach będą niezaszczepionych winić za coraz częstsze przypadki mutacji Delta i Lambda, a w rzeczywistości ci, którzy mogą sprawić, że będziemy chorzy, sami sobie zaaplikowali chorobę.

A zatem wzywają do szczepień przypominających i szczepień obowiązkowych.

Po raz kolejny wszystko wywracają do góry nogami!

To jest po prostu tak popieprzone, że aż trudno objąć to rozumem.

„Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem, którzy czynią światło z ciemności, a ciemność ze światła, którzy czynią słodycz z kwaśnego i kwaśną ze słodyczy!” Księga Izajasza 5:20

Karen Kingston pokazuje również, jak absurdalne były 95-procentowe dane dotyczące skuteczności zastrzyków na początku kampanii szczepień.

To klasyczny przypadek całkowicie sfabrykowanych danych.

Tydzień po obu wstrzyknięciach, 9 osób z 18 000 dało wynik pozytywny, a w grupie kontrolnej 169 osób z 18 000 miało pozytywny wynik w tym samym tygodniu.

Skuteczne zmniejszenie ryzyka infekcji u zaszczepionych w porównaniu z nieszczepionymi było absurdalne – na poziomie 0,86%, a oni doszli do wniosku, że było skuteczne w 95%.

Tymczasem prawdziwa ochrona wynosi 0%.

To jest perfidne manipulowanie liczbami, ale oczywiście tylko to słynne „95%” utkwiło w pamięci ludzi.

W rzeczywistości zbierali wisienki na torcie.

Po dwóch tygodniach „skuteczność” spadła do 9,3%, a skuteczna redukcja infekcji do 0,23%.

Według Kingston było jeszcze gorzej, ponieważ przetestowali tylko grupę placebo, a już nie grupę zaszczepionych (rzekomo dlatego, że zabrakło czasu), w przeciwnym razie skuteczność szczepionki 9,3% prawdopodobnie byłaby w ujemnym zakresie.

Gdyby skupiali się na prawdzie, wyszłoby na to, że więcej osób zachorowałoby na tę chorobę przez zaszczepienie, niż niezaszczepienie.

Zrezygnowali więc pod pretekstem, że nie mają już czasu, a zebrane dane dopiero po tygodniu opublikowali w przygotowanych komunikatach prasowych.

I pamiętajmy: zostały one przeczytane słowo w słowo przez wszystkie serwisy informacyjne, ze szczególnym uwzględnieniem „95%”.

Żadna agencja informacyjna nie przeprowadziła dociekań nad tym badaniem i wyjaśniła społeczeństwu, jak bardzo zmanipulowane są te zestawy danych i jak wysoce nielegalna jest preselekcja zestawów danych przez firmę Pfizer.

Fakt, że FDA coś takiego przepuściła, wyraźnie dowodzi korupcji.

Jest jeszcze jedno szokujące stwierdzenie, które właśnie się rozprzestrzenia. Jaques Attali jest potężnym cieniem we francuskiej polityce i od dziesięcioleci doradza francuskim prezydentom i politykom.

Miliarder, autor społeczno-teoretyczny, był także pierwszym prezesem Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. 

Mówi się, że ma we Francji bardzo wielką władzę.

O tak, a on jest globalistą eugenicznym i otwarcie, bez wstydu mówi o masowym ludobójstwie!

Z szokującym stwierdzeniem zapoznać się można w wywiadzie w 1981 roku. Zostało ono opublikowane w  „Entretiens avec Michel Salomon, Les Visages de l’avenir”.

Tam Attali mówi:

W przyszłości będziemy musieli znaleźć sposób na zmniejszenie populacji. Zaczniemy od starych, ponieważ po przekroczeniu 60-65 lat ludzie żyją dłużej i bezproduktywnie, a to drogo kosztuje społeczeństwo.

Potem pójdą słabi, za nimi bezużyteczni, którzy nic nie wnoszą do społeczeństwa, bo zawsze będzie ich więcej, i wreszcie głupi. Eutanazja skierowana będzie do tych grup. W każdym razie eutanazja będzie musiała być podstawowym narzędziem naszych przyszłych społeczeństw.

Oczywiście nie będziemy mogli zabijać ludzi ani budować obozów. Pozbędziemy się ich, wmawiając im, że to dla ich własnego dobra.

Zbyt wielu ludzi, w większości bezużytecznych, jest zbyt drogich pod względem ekonomicznego utrzymania dla kraju. Również społecznie jest znacznie lepiej, jeśli ludzka maszyna nagle się zatrzyma, niż gdyby stopniowo podupadała na zdrowiu.

Nie będziemy też w stanie przetestować milionów ludzi pod kątem ich inteligencji.

Wywołamy pandemię wymierzoną w niektórych ludzi i prawdziwy kryzys gospodarczy… lub wirus atakujący starych lub grubych. To nie ma znaczenia, słabi ulegną, bojaźliwi i głupi uwierzą i będą żądać leczenia.

Zadbamy o to „leczenie”, leczenie, które będzie rozwiązaniem.

Idioci zostaną wybrani sami: sami doprowadzą się do rzezi.

Jeśli to nie jest przyznanie się do planowanego ludobójstwa, to co?

Dla tych eugenicznych psychopatów to wszystko jest perfidną grą, rodzajem testu na inteligencję, aby sprawdzić, czy jest się godnym, aby dalej z nimi żyć, czy też należy ich zutylizować.

Starzy i słabi umrą, a idioci ujawnią się poprzez swoje naiwne i przerażające zachowanie – sami się zabiją.

W 1981 roku opowiaedział dokładnie to, co wydarzyło się czterdzieści lat później.

On sam i „weryfikatorzy prawdy” ponownie szybko zaprzeczają tej historii.

Ale to jest prawda.

Oświadczenie zostało usunięte w późniejszych wydaniach, ale nadal jest cytowane na stronie francuskiej policji przeczytaj tutaj.

Człowiek ten był również cytowany w raporcie prasowym z 2009 roku, który sugerował, że „pandemie” powinny być wykorzystywane do kontroli populacji i że później należy wyciągnąć wnioski przeczytaj tutaj.

Tam też wezwał do globalnego podatku i globalnej policji.

Do dziś ten 77-latek na swojej stronie internetowej czyni bardzo ponure prognozy na lata 202(x), na które powinniśmy się przygotować m.in. ataki nuklearne z Korei Północnej, wojna z Rosją, globalny krach finansowy czy „przebudzenie” ogólnoświatowego aktywizmu ekologicznego przeczytaj tutaj.

Bez wątpienia ten facet jest „oświecony”….

Ci ludzie nie mogą się doczekać i są dumni ze swojej wspaniałej pracy, którą tak długo przygotowywali.

Czują się nietykalni i myślą, że są bogami. A niektórzy z nich nie mogą powstrzymać się od popisu… przed bydłem, które chcą unicestwić.

Zasadniczo nie jest to nawet ludobójstwo tak jak umyślne zabijanie dużej liczby osób o określonym pochodzeniu etnicznym, wyznaniu czy narodowości.

Nie obchodzi ich, kto umrze, najważniejsze jest to, że zniknie znaczna część światowej populacji.

Zwłaszcza ci, którzy „nic nie robią”, czyli wszyscy starzy, głupi i słabi.

Inną osobą, o której warto wspomnieć, jest dr Mylo Canderian (ur. Milos Iskanderianos, Korfu, Grecja, 1938), o którym mówi się, że stoi za patentem na broń biologiczną z tlenkiem grafenu.

W wywiadzie ujawnił, jak długo przeżyje osoba, której podano zastrzyk (mówi się, że ten wywiad miał miejsce w Davos z blogerem Stevenem Fishmanem przeczytaj tutaj).

Nie wiem na ile to prawda, ale mimo wszystko treść jest dość ciekawa, więc postanowiłem się nią podzielić.

Dr Canderian jest pracownikiem medycznym Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i wspiera Klausa Schwaba i „Wielki Reset”, wprowadzenie cyfrowej waluty światowej, co jest drugim celem WHO na 2022 rok.

Dr Canderian uważa, że 95% światowej populacji to „bezużyteczni zjadacze”, których należy jak najszybciej poddać eutanazji.

„Spójrz na śródmieście Chicago, Baltimore czy Los Angeles”, powiedział, „a zobaczysz wyraźnie, dlaczego bezużytecznych zjadaczy trzeba poddawać eutanazji jak wściekłe psy…”.

Wyraził pogardę dla „zaraźliwych pedagogów”, którzy promują krytyczną teorię rasową i jest przekonany, że „szczepionka” położy kres „ludzkiemu rakowi na ziemi”.

Dr Canderian jest gorącym orędownikiem obowiązku masonerii oczyszczenia świata z „plagi ludzkości”.

Zapytany oto skąd wiadomo, na ile szczepienie przedłuży życie, odpowiedział:

Istnieje maksymalny cykl dziesięciu lat od wstrzyknięcia do końca cyklu (lub śmierci). A to jest niezwykle łatwe do ustalenia przez każdego hematologa. Zobaczy to w kilka sekund pod mikroskopem, a jeszcze łatwiej pod mikroskopem elektronowym. Odsetek krwi zaatakowanej (lub zanieczyszczonej) tlenkiem grafenu jest wzajemnością w obliczeniach na końcu cyklu – ujawnił.

Innymi słowy, „zaszczepiona” osoba (jak nazywa każdego, kto został zaszczepiony), która ma 20% tlenku grafenu we krwi, będzie żyła 8 lat (10 lat minus 20%). Ktoś z 70% zawartością tlenku grafenu nie będzie żył dłużej niż 3 lata (10 lat minus 70%).

Dr Jane Ruby udzieliła niedawno wywiadu Stew Peters w swoim podcaście i pokazała przykłady tego, jak wygląda uszkodzona krew pod wpływem tlenku grafenu.

Zbadała krew osób, którym podano Pfizer i Astrazeneca, potwierdzając, że dwaj hiszpańscy naukowcy mówią prawdę.

Nawiasem mówiąc, Astrazeneca powinna być wymawiana tak, jak „broń, która zabija”, czyli tak jak oznacza w sanskrycie.

Tlenek grafenu to gąbka tlenowa, która pozbawia organizm niezbędnego tlenu i powoduje wiele komplikacji, w tym między innymi:

• szok anafilaktyczny
• toksyczne krzepnięcie krwi
• śmiertelny paraliż
• rak mitochondrialny
• rak śródbłonka.

Dr Mylo Canderian podziela ten sam punkt widzenia, co Klaus Schwab, Bill Gates i Big Pharma:

POZWÓL IM WSZYSTKIM UMRZEĆ…!

Mylo zapytany o to, jak działają druga i trzecia dawka oraz szczepienia przypominające, odpowiedział:

Wszystko to można zmierzyć za pomocą testów hematologicznych. Im więcej zastrzyków i szczepień przypominających dostają kretyni, tym gorzej wygląda ich krew pod mikroskopem i tym szybciej zamieniają się w nawóz.

Na koniec zapytano go, w jaki sposób plan zabicia tylu miliardów ludzi może być tak tajny przez taką grupę elit.

Jego odpowiedź brzmiała: Niewiele wiesz o masonerii, prawda?

I mamy to… Zakończył rozmowę stwierdzeniem, że próba ujawnienia wszystkiego była „śmiesznie autodestrukcyjna i żałosna”, ale zrobił ciekawą obserwację: że zarówno elity, jak i „hipokrytyczna antyszczepionka” mają jedną wspólną cechę: jeśli przeżyjemy, wszyscy będziemy musieli żyć razem po śmierci wszystkich „bezużytecznych zjadaczy”.

Tyle na temat tego wywiadu, jak powiedziałem, nie mogę potwierdzić, czy ta rozmowa miała miejsce w Davos, ale koreluje to z odkryciami dr Jane Ruby i dwóch hiszpańskich naukowców.

Pomimo wysokiego wskaźnika szczepień wynoszącego 80%, przypadki zakażeń covidowych w Izraelu ogromnie wzrastają i są wyższe niż sześć miesięcy temu. Obejrzyj tutaj.

Pierwsza dawka przypominająca jest już tam podawana, a niektórzy już dyskutują nad czwartą dawką.

Jeśli obliczenie końca cyklu jest prawidłowe, najpóźniej piąta dawka nie będzie już potrzebna.

Myślę, że począwszy od trzeciej dawki liczba ofiar śmiertelnych wzrośnie dramatycznie (co oczywiście będzie komunikowane jako „nowe niebezpieczne mutacje”, które z kolei doprowadzą bardziej przestraszone owce na rzeź „by być chronionym”).

W brytyjskim stanie wyspiarskim Gibraltar 90% populacji zostało już w pełni zaszczepionych w marcu, a 97% zaszczepiło się raz.

Jest to najwyższy „wskaźnik zaszczepień” na świecie, a dziś bliski 100% (więcej przeczytasz tutaj).

Niemniej jednak liczba przypadków wzrasta tak bardzo, że 4 sierpnia CDC umieściło ryzyko zachorowania na COVID dla podróżnych w pobliżu Gibraltaru na poziomie 4, czyli „bardzo wysoki” (więcej przeczytasz tutaj).

Prawdopodobnie winią za to mutacje takie jak Delta i nowa Lambda.

Szczepionka nie jest szczepionką.

COVID nie jest wirusem.

Są stworzone po to, aby zatruwać ludzi powoli tlenkiem grafenu.

Im wyższa dawka grafenu we krwi, tym bardziej „choroba” będzie zaraźliwa i śmiertelna.

Od tej pory nie będę też oddawał krwi i mam nadzieję, że nigdy też nie będę potrzebował transfuzji, biorąc pod uwagę, że obecnie na ziemi są cztery miliardy skażonych obwodów krwi ludzi zaszczepionych.

Jeśli myślałeś, że puste ulice w pierwszym lockdownie były przerażające, powinieneś poczekać do 2025 roku.

Alfa, Delta, Lambda… są już w środku alfabetu, czy wreszcie skończy się z Omegą w piątej fali?

Nie mogę tutaj zignorować chrześcijańskiej (lub bluźnierczej) symboliki.

„Jestem A (lpha) i O (mega), Pierwszym i Ostatnim, Początkiem i Końcem.” (Objawienie 22:13)

Bóg jest patogenami.

Teraz otwarcie opracowują szczepionki SARS-CoV-2 wykorzystujące tlenek grafenu jako nośnik spójrz tutaj.

Jak powiedziałem, coroczne wymuszone iniekcje stają się obecnie standardem, aby utrzymać wysoki poziom tlenku grafenu we krwi.

A wieczne ukrywanie tego się staje się nużące… i nie jest już potrzebne.

Większość ludzi i tak nie dba o to, co jest w „szczepionkach”.

A ci, którym na tym  zależy, i tak już się nie dadzą przekonać do szczepienia.

I niestety istnieje inne źródło tlenku grafenu, które może skazić nasze ciała tymi toksycznymi nanocząsteczkami.

Są to maseczki noszone na twarzy!

W Kanadzie Departament Zdrowia udowodnił, że 116 milionów masek SNN200642, które kanadyjskie dzieci w wieku szkolnym musiały nosić od miesięcy, uwalnia potencjalnie toksyczny nanomateriał, którego wdychanie jest potencjalnie niebezpieczne.

Materiałem tym jest grafen, którego właściwości materiału czynią z niego doskonały filtr.

W rezultacie, kanadyjskie Ministerstwo Zdrowia przestało współpracować z chińsko-kanadyjskim dystrybutorem Métallife i skonfiskowało wszystkie 4,6 miliona pozostałych masek.

Planują przestać kupować maseczki z nanocząsteczkami, ponieważ są po prostu niebezpieczne dla zdrowia.

Odnosi się to do masek, które mają szarą warstwę wewnętrzną przeczytaj tutaj.

Dyrektor ds. badań Grupy ETC, Jim Thomas, mówi, że świat powinien pójść za przykładem Kanady.

Ale cóż, reszta świata śpi. Tylko Francja wycofała z obiegu maski FFP-2 z grafenem – również od chińskiego dilera.

Hiszpania również wycofała z Chin maski grafenowe przeczytaj tutaj.

Jednak nadal można znaleźć dokładnie takie maski w co drugim supermarkecie, prawie zawsze z Chin.

Zalecają je regularnie zmieniać, aby nastąpił nowy przypływ uszkadzającego płuca grafenu.

Ile milionów ludzi na świecie wciąż chodzi z tymi maskami każdego dnia?

Ile „chorób COVID” powstało przez nie?

Jest jeszcze inne źródło, które jest skierowane bezpośrednio na płodność kobiet: podpaski higieniczne.

Firma Reign umieszcza grafen w swoich podpaskach i jest z tego bardzo dumna.

To ma być według nich bardzo zdrowe.

Niestety, koronawirus wykryto również w powietrzu – mówi się, że osadza się na cząsteczkach i pozostaje w powietrzu przez wiele godzin, rozprzestrzeniając się na duże odległości przeczytaj tutaj. 

Czy to była ich podstępna historia z okładki, aby uciec przed rozpylaniem tlenku grafenu w chemtrails?!

Ten krótki film przynajmniej sugeruje, że jest już na nas rozpylany materiał magnetyczny. Obejrzyj tutaj.

Czy wiesz, że Departament Obrony USA zbudował w 2008 roku w Kazachstanie dwa laboratoria zajmujące się opracowywaniem broni biologicznej o wysokim poziomie bezpieczeństwa?

Nie bez znaczenia jest geopolityczne położenie Kazachstanu, ponieważ kraj ten graniczy zarówno z Rosją, jak i Chinami.

Centralne Laboratorium Referencyjne jest Ałmaacie, a  Instytut Badawczy Problemów Bezpieczeństwa Biologicznego w Otar.

Jest tam przechowywana i rozwijana szeroka gama broni biologicznej.

Oprócz trwających od dziesięcioleci eksperymentów z kleszczami przenoszącymi choroby, prawdopodobnie opracowywane są tam również toksyczne aerozole.

Mówi się, że priorytetami Pentagonu są czarna dżuma, wąglik i koronawirusy.

A w dzisiejszych czasach bardzo podejrzliwie patrzę na takie prognozy pogody, jak „smog, który może powodować problemy z oddychaniem”.

24 sierpnia, duża część Ameryki Środkowej, Meksyku i południowych stanów Ameryki została dotknięta tą chmurą pyłu.

I wydaje się, że nadejdzie go więcej.

To badanie dotyczące toksyczności tlenku grafenu u myszy z 2018 roku udowadnia również, że tlenek grafenu może być przenoszony w powietrzu, ma działanie toksyczne i może być tylko powoli wydalany z płuc przeczytaj tutaj.

Częste drogi podawania tlenku grafenu w modelach zwierzęcych obejmują dostarczanie go przez wdmuchiwanie donosowe, wkraplanie dotchawicze i inhalację, podawanie doustne, wstrzyknięcie dożylne, wstrzyknięcie dootrzewnowe i wstrzyknięcie podskórne.

Główną drogą narażenia na GFN (nanocząstki z rodziny grafenów) w środowisku pracy jest przenoszenie przez powietrze, dlatego inhalacja i wkraplanie dotchawicze są najczęściej stosowane u myszy w celu symulacji narażenia ludzi na GFN.

Kiedy ludzkość żyła swoim życiem, oni byli zajęci przeprowadzaniem testów i eksperymentów, aby przygotować się na dzień X.

W tym samym badaniu odkryto również, że tlenek grafenu jest wysoce toksyczny dla narządów rozrodczych samic myszy i doprowadził do poronienia we wszystkich przypadkach w czasie ciąży. Narządy rozrodcze samców myszy nie były prawie naruszone.

Zgodnie z tym recenzowanym badaniem w tym krótkim filmie udowodniono, że tlenek grafenu jest szkodliwy dla skóry, serca i narządów rozrodczych, ale zgodnie z tym badaniem uszkodzenie komórek w płucach ustaje po inhalacji po 28 dniach (chyba że oczywiście robisz to na co dzień zmuszany do noszenia masek, aby zapewnić ciągłe uzupełnianie).

Rozpylanie tego „inteligentnego pyłu” służy nie tylko do zatruwania, ale, jak zobaczysz w tym artykule, jest idealnym przewodnikiem i reaguje na częstotliwości elektromagnetyczne.

Jeśli masz problem z wyobrażeniem sobie, co mam na myśli, obejrzyj ten krótki (stary) film.

Dziś ta technologia jest w pełni wykonalna z tlenkiem grafenu.

https://youtu.be/TibFO0_aL3M

Jest inna metoda rozpowszechniania, która sprawia, że ​​czuję się naprawdę OBRZYDLIWIE.

Senat stanu Wisconsin niedawno zalegalizował ustawę, że zwłoki ludzkie mogą być rozbijane i wrzucane do kanalizacji jako tzw. bioosad! Przeczytaj tutaj.

Problem polega jednak na tym, że ten „bioosad” z kanalizacji jest uważany za zieloną alternatywę dla nawozu i może być, i będzie używany legalnie do nawożenia pól.

Oznacza to, że nawożą pola upłynnionymi zwłokami, z których część będzie pełna  tlenku grafenu!

Więc już zaczynają karmić nas zwłokami.

Czy nadal uważasz, że Soylent Green to fikcja, która nigdy się nie spełni?!

Chcą szybko pozbyć się ciał z Covidem i nie marnować tlenku grafenu.

Dlatego autopsje zmarłych po koronie/szczepionkach nie miały miejsca przez długi czas, ale potem odkryli, że prawie KAŻDA martwa osoba miała zakrzepy krwi w prawie wszystkich narządach, zwłaszcza w najważniejszych organach: płucach, sercu i mózgu.

Oto więcej ujęć krzepnięcia krwi, a na końcu widać, jak od wewnątrz wygląda rozcięty mózg zmarłej osoby po szczepieniu (uwaga, wstrząsające: przeczytaj tutaj).

Wygląda jak czarna maź!

Ogólnie rzecz biorąc, eutanazja również nabiera tempa.

Testy PCR pod mikroskopem elektronowym ujawniły również mnóstwo szkodliwych nanocząstek, takich jak srebro, aluminium, tytan, włókna szklane i inne, które uszkadzają i wysuszają błony śluzowe oraz błonę śluzową, zwłaszcza przy zaleconym testowaniu z nosa i ust, a co za tym idzie, jest się bardziej podatnym na wszelkie choroby.

Lekarz Eugen Janzen znalazł twardszą błonę śluzową u osób często wykonujących testy PCR, które nie mogą już spełniać swojego pierwotnego zadania, jakim jest odfiltrowanie grzybów, wirusów i bakterii przed ich wdychaniem.

Badanie przeprowadzone przez słowackich naukowców wykazało w testach również nanocząsteczki wykonane z nylonu, litu, a nawet hydrożelu.

Mówi się, że lit, popularny środek uspokajający w szpitalach psychiatrycznych, atakuje bezpośrednio gruczoł mózgu (i czyni go pasywnym). Przeczytaj tutaj.

Kolejnym źródłem, które mnie uderzyło, są artykuły higieniczne, zwłaszcza te reklamowane jako zawierające dobroczynny węgiel.

Oficjalnie ma to być węgiel aktywny, ale w ten sposób można łatwo przemycić tlenek grafenu.

Są idealne, bo po gorącym prysznicu takim szamponem tlenek grafenu długo utrzymuje się w powietrzu zaparowanej łazienki i jest wdychany.

To samo dotyczy dezodorantów w sprayu.

Jeśli przewietrzysz łazienkę, wydostanie się na zewnątrz, ale wtedy inni mogą go też wdychać.

Rzeczy te mogą łatwo dostać się do organizmu przez skórę i błony śluzowe, zwłaszcza pod pachami.

Unikaj takich przedmiotów i wszelkie kosmetyki wykonuj sam.

Zauważyłem też podstawową rzecz, która jest tak oczywista, że ​​nie można jej przeoczyć.

Węgiel, podstawowy materiał tlenku grafenu, składa się z 6 protonów, 6 neutronów i 6 elektronów. 666! Numer bestii.

Przede wszystkim wyjaśnijmy popularny kontrargument.

Skoro w szczepionkach było tyle grafenu, to czy nie powinny być czarne jak smoła?

Nie, grafen ma grubość tylko jednej warstwy atomowej, więc pochłania tylko 2% światła i dlatego w tej rozpuszczonej postaci wydaje się przezroczysty. Przeczytaj tutaj. 

Więc nie jest widoczny w ampułce.

Istnieją również inne możliwości, aby płatki grafenu wyglądały „jak nic” w roztworze.

Ale skąd to się bierze? Przeczytaj tutaj.

Grafen uważany jest za najbardziej obiecujący materiał XXI wieku, a postęp rozwojowy i upowszechnianie tego materiału jest promowane od samego początku.

Projekt flagowy Graphene jest projektem badawczym Unii Europejskiej w zakresie Future and Emerging Technologies (FET).

Z budżetem 1 miliarda euro grafenowy okręt flagowy stanowi nową formę wspólnych, skoordynowanych badań na bezprecedensową skalę i stanowi największą dotychczas inicjatywę badawczą w Europie (choć mało omawianą w głównym nurcie! Dlaczego?).

Działa od 2013 roku i Unia zainwestowała znaczne środki w badanie możliwych zastosowań grafenu, w tym w nanomedycynie.

Myślę, że inne projekty FET pokazują, że okręt flagowy Graphene to nie tylko zwykłe badania materiału, ale chodzi głównie o transhumanizm!

Pozostałe trzy flagowe projekty FET to na przykład Human Brain Project, którego celem jest zebranie całej wiedzy o ludzkim mózgu i odtworzenie jej za pomocą modeli i symulacji komputerowych. Przeczytaj tutaj. 

Oczekiwane wyniki to nowe spojrzenie na ludzki mózg i jego choroby, a także nowe technologie komputerowe i robotyczne.

Poprzednim projektem był projekt Blue Brain prowadzony w Szwajcarii, w ramach którego w ciągu dziesięciu lat stworzono biologicznie poprawny, wirtualny model mózgu szczura. Przeczytaj tutaj.

Ostatecznym celem projektu Human Brain Project jest symulacja kompletnej nowej kory, która u ludzi składa się z około 1 miliona kolumn korowych.

Ostatni projekt FET dotyczy technologii kwantowej.

Myślę, że wszystkie trzy zmierzają do tego samego celu.

Zaplanowano projekt ogromnej symulacji komputerowej, która symulowałaby cały świat, jego klimat i całą ludzką działalność na nim.

Symulator Żywej Ziemi nigdy nie doszedł do skutku, ponieważ nie otrzymał finansowania. Przeczytaj tutaj.

Jednak podobny projekt, maszyny, które mogą przewidzieć przyszłość, został uruchomiony w IARPA. Przeczytaj tutaj. 

Agencja badawcza eIntelligence Advance jest wywiadowczym odpowiednikiem wojskowej DARPA i jest jeszcze bardziej nieprzejrzysta. Przeczytaj tutaj.

Największym producentem nanocząstek, zwłaszcza tlenku grafenu i superparamagnetycznego tlenku żelaza, jest firma Nanografi, która również produkuje dużo dla przemysłu COVID. Spójrz tutaj. 

W marcu 2021 r. ponownie się rozszerzyli i zbudowali nową fabrykę w Turcji, która produkuje wyłącznie nanocząstki grafenu. Przeczytaj tutaj.

Jakie badania zostały sfinansowane przez Graphene Flagship?

Na przykład opracowanie plastra fitness na bazie grafenu, który może odczytywać temperaturę ciała, tętno, stężenie tlenu itp. oraz łączyć się z aplikacją.

Gdzie słyszeliśmy o tej koncepcji?

To są wszelkie mentalne przygotowanie i rozproszenie Twojej uwagi na znak bestii. Przeczytaj tutaj.

Grafen to materiał, z którego budują naszą przyszłość.

Nanografi sporządziło listę 60 możliwych zastosowań grafenu, nad którymi obecnie trwają prace.

Moją osobistą atrakcją jest numer 20: super prezerwatywy z grafenu.

Projekt jest finansowany przez nikogo innego, jak Fundację Billa i Melindy Gatesów. Przeczytaj tutaj.

Projekt flagowy Graphene sfinansował również dr Sandrę Vranic z Laboratorium Nanomedycznego Wydziału Medycyny i Nauk Humanistycznych oraz Narodowego Instytutu Grafenu Uniwersytetu w Manchesterze.

Wygłosiła wykład na temat odpowiedzi komórkowych na tlenek grafenu na sympozjum zorganizowanym przez szwajcarską fundację nanomedyczną CLINAM.

Przede wszystkim podkreśliła wybitne właściwości grafenu i dlaczego jest to świetna substancja do biomedycyny.

Właściwości takie jak funkcjonalizacja dużej powierzchni, dobra rozpuszczalność w środowisku wodnym i funkcjonalizacja kowalencyjna (leki, polimery, oznaczenia fluorescencyjne).

Prowadzi to do różnorodnych zastosowań biomedycznych: biourządzeń, bioczujników, rusztowań tkankowych, wektorów do dostarczania leków i terapii genowej.

Pani Vranic ostrzega nas „… istnieje możliwość szkodliwych skutków” i chciałaby ich uniknąć.

Dlatego w swoich badaniach sprawdzili toksyczność tlenku grafenu w hodowlach komórkowych.

Wysokie stężenia były bardzo cytotoksyczne i znacznie zmniejszały liczbę komórek.

Tlenek grafenu powoduje radykalny stres oksydacyjny na poziomie międzykomórkowym.

Odkryli również, że większe nanocząsteczki tlenku grafenu są nawet bardziej szkodliwe dla komórek niż małe nanocząsteczki tlenku grafenu, zwłaszcza w przypadku braku surowicy.

Prowadzi to do stresu oksydacyjnego, odpowiedzi przeciwzapalnej organizmu, a następnie śmierci komórki.

Nie mogli dowiedzieć się, dlaczego większe cząstki tlenku grafenu (5-15 mikrometrów) są w rzeczywistości bardziej toksyczne, ale podejrzewają bezpośredni kontakt z makrofagami i receptorem TL.

To badanie wygląda tak, że stojący za nim naukowcy są przekonani, że po znalezieniu bezpiecznych metod, dostarczą obiecującego materiału, który będzie mógł znaleźć zastosowanie w wielu zastosowaniach medycznych.

Krótko mówiąc: dzięki badaniu możesz uniknąć uszczerbku na zdrowiu i uczynić świat lepszym miejscem.

Naukowcy, którzy za tym stoją, prawdopodobnie naprawdę w to wierzą, ponieważ są tak samo naiwni jak wszyscy i błędnie wierzą, że ich odkrycia zostaną wykorzystane tylko w dobrym celu.

Dzięki temu badaniu podali również plan wolno działającej broni biologicznej.

Większość czasu, są bardziej zainteresowani „odkryciem, co się dzieje” w celu „do-odkrycia” i zdobycia lepszej reputacji od swoich kolegów ze społeczności naukowej, albo po prostu po to, by zadowolić swoich inwestorów.

Lubią przenosić etyczne lub moralne implikacje swoich odkryć na innych.

Inni naukowcy również ostrzegali wcześniej, że grafen jest niebezpieczny dla środowiska i ludzi. Przeczytaj tutaj. 

Nawiasem mówiąc, efekt magnetyczny jest aktywowany tylko przez ciepło, np. gdy tylko materiał znajdzie się w ramieniu i wejdzie w kontakt z ciepłem ciała. Przeczytaj tutaj. 

Dlatego tak ważne było, aby fiolki miały ciągły łańcuch chłodniczy, ponieważ inaczej pielęgniarki i lekarze, którzy byli wmieszani w tę zbrodnię, mogliby coś wcześniej zauważyć.

Nawiasem mówiąc, był czas, kiedy ludzie szczerze mówili o zagrożeniach związanych z nanocząsteczkami, że mogą nawet uszkodzić DNA bez bezpośredniego kontaktu z nim, ponieważ zmieniają sposób, w jaki komórki komunikują się ze sobą.

The Guardian poinformował o tym w 2009 roku. Przeczytaj tutaj.

Na tym samym szczycie CLINAM w Szwajcarii inny naukowiec również wygłosił wykład na temat tlenku grafenu i jego reakcji z układem odpornościowym. Obejrzyj tutaj. 

Tlenek grafenu wyzwala zaprogramowaną martwicę (tj. śmierć komórki) w makrofagach za pośrednictwem receptora, który został już opisany w badaniu z 2013 roku. Przeczytaj tutaj. 

Podobny efekt zniszczenia makrofagów przeciwzapalnych po podaniu szczepionki COVID opisała również dr Sherry Tenpenny, chociaż nie wiedziała wówczas nic o tlenku grafenu w szczepionkach.

Prezentację wygłosił prof. dr Bengt Fadeel, kierownik grupy badawczej, Laboratorium Nanobezpieczeństwa i Nanomedycyny, Zakład Toksykologii Molekularnej, Instytut Medycyny Środowiskowej, Karolinska Institutet, Sztokholm.

Mówił, że powyższe badanie jest błędne.

Odkryto jednak, że neutrofile we krwi atakują tlenek grafenu.

Neutrofile to specjalne białe krwinki i część układu odpornościowego zaprogramowana do neutralizacji szkodliwych bakterii i grzybów.

Są częścią układu odpornościowego i chronią nas przed chorobami.

Naukowcy z Bengt Fadeel odkryli, że płatki tlenku grafenu mogą być odbierane przez neurofilowe pułapki zewnątrzkomórkowe (NET) i że tutaj znowu rolę odgrywa wielkość nanocząstek tlenku grafenu.

Jeśli cząsteczka tlenku grafenu jest postrzegana przez NET, wówczas tlenek grafenu jest otoczony tą siecią i wydalany z organizmu po 4-6 godzinach.

W zdrowym stanie naturalny układ odpornościowy jest zatem doskonale zaprojektowany, aby unieszkodliwić obce cząstki i usunąć je z organizmu, co dotyczy również sztucznych nanocząstek.

Przypuszczalnie tylko tak długo, jak długo układ odpornościowy nie jest przez nie opanowany i może sobie poradzić tylko z określoną dawką nanocząstek.

Efekt ten staje się silniejszy, gdy neutrofile są „aktywowane” przez PMN.

Przede wszystkim badanie to sygnalizuje, że brak magnezu utrudnia aktywację neutrofili i obniża poziom glutationu w osoczu krwi (GSH). Przeczytaj tutaj.

Ponadto istnieją badania, z których wynika, że ​​podawanie N-aktylcysteiny (NAC) aktywuje neutrofile, poprawia ich pracę i jako prekursor zwiększa poziom glutationu. Przeczytaj tutaj. 

Zwłaszcza w chorobach płuc, takich jak mukowiscydoza lub POChP, a nawet w COVID-19, podawanie NAC ma z tego powodu pozytywny wpływ na proces gojenia i śmiertelność. Czytaj tutaj , i tutaj , i tutaj .

Niektóre badania wykazują nawet wyraźną ochronę przed infekcjami COVID, właśnie dzięki suplementacji NAC. Przeczytaj tutaj. 

Inne badania wykazały, że COVID powoduje spadek poziomu glutationu (GSH), co prowadzi do zniszczenia komórek i śmiertelnych powikłań. Przeczytaj tutaj.

NAC był w stanie znacznie zmniejszyć śmiertelność COVID, zwłaszcza u osób starszych, z obniżoną odpornością i diabetyków. Przeczytaj tutaj.

Dlaczego władze nie poruszają tego codziennie w wiadomościach o 20:00?

Czy wszyscy zażyliście dziś swoją N-acetylocysteinę i witaminę D3?

Po prostu: zdrowe i samodzielne rozwiązanie problemu, które każdy może przeprowadzić sam za niewielkie pieniądze i które nie skutkuje wymuszonym zastrzykiem dla prawie każdej osoby na ziemi, po prostu nie było pożądane od samego początku!

Ponieważ problem powstał tylko po to, aby osiągnąć dokładnie ten końcowy cel.

Ponieważ lek to właściwie ta sama trucizna, a celem nie jest ratowanie mas, ale ich znaczne ograniczenie.

To znacznie więcej niż interesy gospodarcze.

Motywacją stojącą za tymi psychopatami są przekonania eugeniczne i filozofie lucyferyczne.

Dlatego to, co pomaga przeciwko zatruciu tlenkiem grafenu, pomaga również chronić przed COVID.

Co nam to mówi o tej chorobie?

Hiszpański lekarz, który odkrył tlenek grafenu w strzykawkach, teraz podejrzewa, że ​​nawet sama choroba jest zatruciem tlenkiem grafenu, ponieważ objawy i przebieg choroby dokładnie się pokrywają. Obejrzyj tutaj.

Podsumowując, obraz staje się teraz jaśniejszy: w jaki sposób choroba COVID i zatrucie społeczeństwa tlenkiem grafenu na wielu frontach i 5G są powiązane?

Dwóch naukowców ostrzega na swojej stronie La Quinta Columna o tym bez żadnych wątpliwości.

Stosowane i obecnie sprzedawane maski zawierają tlenek grafenu.

Nie tylko maski, które zostały wycofane, ale także wymazy używane do testów PCR i antygenów zawierają nanocząsteczki tlenku grafenu, o czym można było usłyszeć w mediach.

Szczepionki COVID we wszystkich swoich wariantach od AstraZeneca, Pfizer, Moderna, Sinovac, Janssen, Johnson & Johnson itp. zawierają również znaczną ilość nanocząstek tlenku grafenu.

To wynik ich analizy za pomocą mikroskopii elektronowej i spektroskopii, którą przeprowadziły m.in. różne uczelnie publiczne.

Szczepionka przeciw grypie zawierała nanocząsteczki tlenku grafenu, podobnie jak nowe szczepionki przeciw grypie i nowe rzekomo donosowe szczepionki przeciw COVID, które są obecnie przygotowywane, zawierają ogromne dawki nanocząsteczek tlenku grafenu.

Tlenek grafenu to trucizna tworząca skrzepliny w organizmie, tlenek grafenu to trucizna wzmagająca krzepliwość krwi.

Tlenek grafenu zmienia układ odpornościowy poprzez dekompensację równowagi oksydacyjnej w stosunku do rezerw żywieniowych.

Jeśli dawka tlenku grafenu zostanie zwiększona jakąkolwiek drogą podania, doprowadzi to do załamania układu odpornościowego i następującej po nim burzy cytokin.

Tlenek grafenu nagromadzony w płucach prowadzi do obustronnego zapalenia płuc, rozprzestrzeniając się równomiernie w drogach pęcherzyków płucnych.

Tlenek grafenu powoduje metaliczny posmak.

Być może teraz zaczynasz rozumieć, co to oznacza.

Wdychany tlenek grafenu prowadzi do zapalenia błon śluzowych, a tym samym do utraty smaku i częściowej lub całkowitej utraty zapachu.

Tlenek grafenu nabiera w organizmie silnych właściwości magnetycznych.

To wyjaśnia zjawisko magnetyczne, którego doświadczyły miliardy ludzi na całym świecie po różnych drogach podawania tlenku grafenu. Łącznie ze szczepionką.

Krótko mówiąc, tlenek grafenu to rzekomy SARS-CoV-2, rzekomy nowy koronawirus, który został wypuszczony przed chorobą o nazwie COVID-19.

W związku z tym nigdy nie było żadnej prawdziwej izolacji nowego koronwirusa.

Choroba COVID-19 jest wynikiem wprowadzenia tlenku grafenu różnymi drogami podania.

Tlenek grafenu jest niezwykle silny w aerozolach, podobnie jak rzekomy SARS-CoV-2.

Jak każdy materiał, tlenek grafenu ma tak zwane elektroniczne pasmo absorpcji.

Oznacza to pewną częstotliwość, powyżej której materiał jest wzbudzany i bardzo szybko utlenia się, co zaburza równowagę z namnażaniem się toksyny w organizmie wbrew naszym naturalnym rezerwom przeciwutleniaczy glutationu.

To właśnie to pasmo częstotliwości jest emitowane w nowych pasmach emisji nowej technologii radiowej 5G.

Z tego powodu stosowanie tych anten nie zostało przerwane podczas pandemii.

W rzeczywistości były to jedne z nielicznych czynności, które zostały utrzymane, poza specjalnym monitoringiem tych anten przez państwowe siły bezpieczeństwa.

Podejrzewamy, że tlenek grafenu został wprowadzony do tych fiolek w kampanii przeciwko grypie 2019, ponieważ był już wtedy używany jako adiuwant.

W kolejnych próbach z technologią 5G w różnych częściach świata, choroba COVID-19 rozwinęła się w interakcji z zewnętrznymi polami elektromagnetycznymi i tlenkiem grafenu, który jest obecnie w ludzkich ciałach.

Pamiętajcie, wszystko zaczęło się w Wuhan i było to pierwsze pilotażowe miasto na świecie, które wypróbowało technologię 5G pod koniec listopada 2019 r.

To tylko zbieg okoliczności w czasie i przestrzeni – HA HA HA!

Udało mi się nawiązać powiązania już na początku zeszłego roku, ale dopiero teraz składnik nanocząstek wypełnia luki.

Na tej stronie możesz sprawdzić, czy któryś z operatorów sieci ustawił już broń wojskową w pobliżu Twojego domu lub miejsca pracy. Spójrz tutaj.

Zarówno zupa z łuskowców, jak i zupa z nietoperzy były zwykłymi elementami rozpraszającymi.

Cel wprowadzenia tlenku grafenu jest jeszcze bardziej niejasny, niż mogłoby się wydawać.

Dlatego jest więcej niż wystarczające, aby przetworzyć te informacje i zresetować dotychczasową wiedzę na temat choroby „ponieważ najwyższe instytucje rządowe doradzają ludności, aby się chroniła, a nawet zmuszała do zajęcia się czymś, co może sprawić, że sami się rozchorują.

Logicznie wiemy teraz, że przyczyną lub czynnikiem etiologicznym choroby jest trucizna chemiczna, a nie czynnik biologiczny.

Wiemy też, jak złagodzić chorobę: poprzez zwiększenie poziomu glutationu.

Glutation to naturalny przeciwutleniacz, który znajdujemy w rezerwach naszego organizmu.

Kilka szczegółów pomoże ci właściwie zrozumieć, o czym donoszą media. Poziomy glutationu u dzieci są bardzo wysokie.

Dlatego choroba ma niewielki wpływ na populację dzieci.

Po 65 roku życia poziom glutationu gwałtownie spada.

Dlatego COVID-19 jest szczególnie powszechny w populacji osób starszych.

Poziom glutationu w populacji aktywnej jest bardzo wysoki.

Z tego powodu zachorowało tylko 0,22% sportowców.

Teraz zrozumiesz, dlaczego liczne badania w praktyce wykazały, że leczenie N-acetylocysteiną, w skrócie NAC (prekursorem glutationu w organizmie) lub bezpośrednio podawany glutation, bardzo szybko wyleczyło chorobę COVID-19 u pacjentów.

Po prostu dlatego, że poziom glutationu został podniesiony, aby poradzić sobie z podawaną toksyną zwaną tlenkiem grafenu.

Odkrycie, którego dokonała tutaj La Quinta Columna, jest pełnoprawnym atakiem państwowego bioterroryzmu, a przynajmniej współudziału rządów na całą populację świata, co jest obecnie zbrodnią przeciwko ludzkości.

Dlatego jest absolutnie konieczne, abyś udostępnił te informacje dalej, także w swojej społeczności medycznej.

Lekarze rodzinni, pielęgniarki i ogólnie służba zdrowia, ale także lokalne i regionalne media, prasa i cała społeczność muszą się o tym dowiedzieć.

La Quinta Columna szacuje, że każdego dnia giną dziesiątki tysięcy ludzi, gdy włączają nową i nadchodzącą technologię 5G.

Obecnie nie tylko starsze osoby w domach opieki są szczepione przeciw grypie tlenkiem grafenu, ale, jak wiadomo, duża część populacji została zaszczepiona lub zagrafenowana przyrostowymi dawkami tlenku grafenu.

Organizm ma naturalną zdolność do wydalania tej toksyny, dlatego sugeruje się przyjmowanie jednej dawki rocznie przez kolejne kilka lat, aby utrzymać grafen w organizmie.

Mamy każdy dowód na to, co się tutaj zamanifestowało.

Dopiero teraz rozumiesz wszystkie niespójności, które widziałeś w wiadomościach telewizyjnych>

Jak możesz uchronić się przed trucizną?

Zawsze powinieneś przeprowadzić własne badania przed przyjęciem czegokolwiek i wcześniej sprawdzić swój stan zdrowia u lekarza.

Trzymaj też ręce z dala od tanich preparatów z supermarketu / drogerii, które charakteryzują się toksycznymi dodatkami i niską jakością.

Preparat potrzebuje tylko składników odżywczych i otoczki celulozowej – wszystko inne jest niepotrzebne.

Więc powtórzmy to jeszcze raz… Jak możesz uchronić się przed grafenowym szaleństwem?

Glutation jest najsilniejszym przeciwutleniaczem w organizmie i jest syntetyzowany w organizmie z trzech aminokwasów, które spożywamy w naszej diecie: kwasu glutaminowego, cysteiny i glicyny.

Niedobory tych podstawowych aminokwasów są rzadkie (może z wyjątkiem bardzo ortodoksyjnych wegan), ponieważ znajdują się one we wszystkich pokarmach białkowych, takich jak mięso, jajka, ryby, ser, mleko, groszek, fasola i tak dalej.

Glutation można kupić jako suplement diety, ale wchłanianie przez organizm już zsyntetyzowanej wersji przez żołądek jest raczej niskie – chociaż istnieją również badania, które dowodzą czegoś przeciwnego. Przeczytaj tutaj.

Pokarmy zawierające glutation bezpośrednio obejmują wątrobę, awokado, szparagi, arbuzy, orzechy włoskie, ziemniaki i szpinak, chociaż zdolność wchłaniania przez żywność nie została ostatecznie wyjaśniona.

Z drugiej strony podawanie NAC, jako dawcy cysteiny, może wyraźnie zwiększyć własną produkcję glutationu w organizmie (i aktywować neutrofile układu odpornościowego), ponieważ cysteina zwykle występuje tylko w niewielkich ilościach, a zatem jest czynnikiem ograniczającym.

W przypadku biosyntezy substancji własnych organizmu, takich jak glutation, niektóre kofaktory muszą być zwykle obecne w organizmie w wystarczających ilościach. Przeczytaj tutaj.

Często brakuje ich w populacji. Jednym z kofaktorów syntezy glutationu jest pierwiastek śladowy selen (znajdujący się w dużych ilościach w orzechach brazylijskich), który jest również niezbędny do eliminacji metali ciężkich (zwłaszcza rtęci).

Do optymalnej syntezy glutationu organizm potrzebuje również witaminy C (500 mg dziennie zwiększa poziom glutationu o 50%) oraz odpowiedniego stosunku cynku do miedzi.

Niedobór cynku znacznie zmniejsza zdolność organizmu do produkcji glutationu, podczas gdy zbyt dużo cynku lub miedzi może być toksyczne dla organizmu.

Dobrymi źródłami cynku są ostrygi (ale niestety są również bogate w zanieczyszczenia, ponieważ filtrują morze), wołowina, migdały, płatki owsiane, orzechy nerkowca, pestki dyni, orzechy brazylijskie, nasiona słonecznika, wątroba i ser Emmentaler.

Miedź występuje w znacznych ilościach w surowym kakao lub czekoladzie z bardzo wysoką zawartością kakao, orzechach nerkowca, orzechach laskowych, pestkach słonecznika, migdałach i orzechach włoskich.

Na każdym z tych etapów syntezy organizm potrzebuje nie tylko energii, ale także magnezu, więc brak magnezu utrudnia syntezę glutationu.

Witamina B2 (np. migdały, pieczarki, inne orzechy) oraz witamina B12 (mięso, mleko, ser, jajka) aktywują glutation.

Uważa się, że ECGC z zielonej herbaty i kakao z gorzkiej czekolady wspierają komórki neutrofilowe układu odpornościowego. Przeczytaj tutaj. I tu.

Ponadto glutation jest także substratem do syntezy fitochelatyn, które podobnie jak metalotioneiny odgrywają ważną rolę w wiązaniu metali ciężkich.

Z NAC walczy się na dwóch frontach zatruwania ludzkości.

Wzmacniasz swój układ odpornościowy, obce toksyczne nanocząsteczki są usuwane przez aktywowane granulocyty obojętnochłonne i wspomagana jest eliminacja toksycznych metali ciężkich.

Tak szczególnej substancji zwykle nie znajdziesz w supermarkecie.

A szkoda, bo NAC mógłby nawet ogromnie pomóc w leczeniu uzależnień i zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. Przeczytaj tutaj.

Nadal możesz go kupić w niektórych sklepach internetowych, ale nie liczyłbym na to, że tak zostanie.

Niedługo zniknie, dlatego, że pod jakimś pretekstem zostanie wycofany z obiegu w naszym kraju, albo dlatego, że zostanie szybko wyprzedany, gdy tylko rozejdą się o nim wiadomości.

W razie potrzeby jako prekursora można również użyć metioniny, która w organizmie staje się N-aktetyl-cysteiną (która z kolei staje się glutationem). Lub po prostu spożywać proszek białkowy o wszechstronnym profilu aminokwasowym.

Sulforafan to fitochemikalia występująca w brokułach, ale w znacznych ilościach tylko w świeżych kiełkach brokułów.

Substancja ta działa również na neutrofile, zwiększa międzykomórkowy poziom glutationu oraz ma bardzo właściwości przeciwzapalne. Przeczytaj tutaj.

Ponieważ był już badany w leczeniu osób z POChP, badano go również pod kątem leczenia COVID. I oto wydaje się, że jest bardzo skuteczny w leczeniu i zapobieganiu chorobie, lub nazwijmy to po imieniu, zatruciem. Przeczytaj tutaj.

Jaki jest znowu wspólny mianownik?

GLUTATION

Sulforafan

jest również bardzo skuteczny w zapobieganiu i leczeniu różnych nowotworów i problemów żołądkowych.

Więc jedz dalej brokuły Jeśli nie masz ochoty codziennie jeść kiełków brokułów, możesz również przyjmować ir jako suplement diety.

Sulforafan sam w sobie jest nieszkodliwy, ale uzupełniając go należy mieć świadomość, że konkuruje z jodem o tarczycę i że nadmierne spożycie może prowadzić do niedoboru jodu w tarczycy.

To dlatego „wole kapuściane” było tak powszechne podczas Wielkiego Kryzysu, ponieważ ludzie mieli do jedzenia tylko warzywa kapuściane z własnej uprawy.

Ale jeśli masz zróżnicowaną dietę, nie masz się czym martwić.

Jod znajduje się na przykład w algach, w rybach morskich, takich jak łosoś, jodowana sól kuchenna i sos sojowy. Więc po prostu jedz od czasu do czasu sushi.

Czosnek również ogromnie wspiera produkcję glutationu.

Podczas krojenia czosnku lub innych roślin, takich jak cebula, powstaje allicyna (w wyniku reakcji z tlenem z powietrza) i to jest odpowiedzialne za typowy nieprzyjemny zapach.

Czosnek zawiera tak zwany dwusiarczyn diallilu (DADS), związek chemiczny, który ogromnie wspomaga detoksykację. Przeczytaj tutaj.

Na szczególną uwagę zasługuje jego rola w detoksykacji poprzez system GSH/GST: DADS znacząco zwiększa produkcję enzymu S-transferazy glutationowej (GST) w komórkach.

To zwykle pośredniczy w wiązaniu glutationu (GSH) z toksynami elektrofilowymi w komórce.

Dlatego czosnek wspiera funkcję detoksykacji komórek wątroby in vitro i chroni komórki nerwowe przed stresem oksydacyjnym in vitro.

Dlatego jedz regularnie świeży czosnek, najlepiej niegotowany, np. wymieszany z jogurtem naturalnym lub zmiażdżony i rozsmarowany na chlebie.

Od wieków ludzkość używała czosnku jako rośliny leczniczej, zwłaszcza ze względu na jego działanie przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, obniżające ciśnienie krwi i przeciwrakotwórcze. Został również naukowo zbadany jako obiecujące leczenie COVID,Przeczytaj tutaj. I tu.

Mimo, że środki masowego przekazu lubią wyśmiewać takie rzeczy i przedstawiać jako coś kompletnie absurdalnego używanie czosnku zamiast trucizny w tabletkach jest wspaniałe.

Ta historia nabiera sensu, gdzie glutation jest wspólnym mianownikiem.

Ludzie, to nie jest przypadek!

Nie mamy do czynienia z infekcją wirusową, mamy do czynienia z potwornym zatruciem tlenkiem grafenu.

Ciało ma naturalną zdolność do leczenia tego zatrucia za pomocą glutationu, o ile żyjemy tak, jak zamierzał nasz Stwórca, a nie tak, jak byliśmy uwarunkowani przez Lucyfera.

Dlatego zapewniają stały dopływ toksyny i powoli podniosą jej dawkę oraz stres oksydacyjny.

Kolejną substancją wspomagającą ten proces jest podawanie kwasu (R)-alfa-liponowego, bardzo silnego antyoksydantu, który „recyklinguje” zużyte już przez organizm antyoksydanty, takie jak glutation, witamina C, witamina E i koenzym Q10, aby mogły ponownie pełnić swoją funkcję eliminowania radykałów. Przeczytaj tutaj.

W ten sposób kwas (R)-alfa-liponowy ogromnie wzmacnia obronę organizmu przed toksynami, a ze względu na swój mały rozmiar udaje mu się również przejść przez barierę krew-mózg, aby działać w mózgu – coś, czego większość przeciwutleniaczy nie jest w stanie zrobić.

Jest to również jedyny przeciwutleniacz, który może działać zarówno w środowisku wodnym, jak i tłustym.

Kwas alfa-liponowy, jako środek chelatujący, może również usuwać metale ciężkie.

Kwas alfa-liponowy może być wytwarzany przez sam organizm, ale wraz z wiekiem maleje.

Można go również przyjmować z pożywieniem.

Substancja występuje głównie w produktach mięsnych, takich jak wątroba, nerki i serce.

Uważa się, że szpinak, otręby ryżowe, brokuły i pomidory są również dobrym źródłem.

Kwas alfa-liponowy znajduje się w żywności w związku z lipolizynami.

Jednakże, jeśli chcesz przyjmować duże ilości, aby przyspieszyć detoksykację, musisz uciekać się do suplementów diety.

Tutaj jednak nie należy przekraczać 600 mg dziennie i zdecydowanie przyjmować formę R.

Tańsza forma S jest prawie nieskuteczna, ponieważ słabo się wchłania.

Inną metodą na zwiększenie poziomu glutationu jest sport, sport, sport!

I zawsze pij dużo wody i nie zatrzymuj wydzielania potu.

Hiszpańscy lekarze twierdzą, że właśnie dlatego tylko 0,22% wszystkich wysportowanych osób cierpi na zatrucie tlenkiem grafenu (tzw. „choroba COVID”).

Każdy może zrobić mały trening siłowy i cardio w domu przez trzy razy w tygodniu!

Potrzebujesz tylko hantli lub podłogi, a do biegania potrzebujesz tylko butów.

Bez wymówek, pocenie się i wysiłek fizyczny mogą uratować ci życie.

Istnieją też inne metody leczenia zatrucia tlenkiem grafenu.

Uważa się, że bioflawinoid kwercentyna również pomaga.

Jego właściwości przeciwwirusowe są znane już od pewnego czasu, a badanie dotyczyło jego wpływu na COVID.

Zakłócił kilka faz choroby i uważa się, że zapobiega przedostawaniu się białka kolczastego (tlenku grafenu?) do komórki. Przeczytaj tutaj.

Kwercentyna występuje głównie w kaparach, (czerwonej) cebuli, jabłkach, brokułach, fasolce szparagowej, pomidorach, jagodach, porzeczkach, szczypiorku, jarmużu, wiśniach, żurawinie, malinach i jeżynach.

Gotowanie i obieranie znacznie zmniejsza zawartość kwercentyny.

Zakłada się, że efekt kwercentyny jest synergicznie wzmocniony wraz z witaminą C i witaminą D.

Badanie wykazało, że pomidory z upraw ekologicznych zawierają o 79% więcej kwercentyny niż pomidory z upraw konwencjonalnych, co ponownie pokazuje, jak ważna jest jakość żywności. Przeczytaj tutaj.

Mówi się również, że ekstrakt z liści mniszka lekarskiego ma podobny wpływ blokujący na tlenek grafenu.

Mniszek lekarski jest również doskonałym odtruwaczem i podporą wątroby, a jego liście świetnie nadają się do sałatki lub suszone w herbacie. Przeczytaj tutaj.

Innym dezaktywatorem białka kolczastego jest hesperydyna bioflawinoidowa, która znajduje się w świeżej mięcie pieprzowej i owocach cytrusowych (zwłaszcza czerwonych pomarańczach).

Jako preparat skojarzony z diosminą od dawna przepisywana jest jako lek przeciw żylakom i hemoroidom.

Według badań hesperydyna jest uważana za obiecującą metodę zapobiegania i leczenia COVID. Przeczytaj tutaj.

Soki z miąższem i skórką zawierają jej więcej, więc co jakiś czas wypij wodę z plasterkami cytrusów.

Mówiąc o owocach cytrusowych: przeciwwirusowe i przeciwpasożytnicze działanie ekstraktu z pestek grejpfruta jest znane od dawna.

Wydaje się również, że jest skuteczny w zapobieganiu COVID, jak sugeruje kilka badań.

Szczególnie jako spray do nosa w połączeniu z ksylitolem (Xlear).

Częściej spotkamy się z jego działaniem przeciwpasożytniczym.

Bardzo prostą metodą, która również ma pomóc, jest tzw. kwas szikimowy.

Występuje w igłach jodły wszystkich drzew iglastych, ale także w anyżu gwiazdkowatym.

W Tradycyjnej Medycynie Chińskiej od wieków stosowany jest w leczeniu chorób płuc i dżumy.

Nasiona kopru włoskiego zawierają również kwas szikimowy. Przeczytaj tutaj.

Ten kwas szikimowy znalazł się nawet w medycynie ortodoksyjnej, bo jest głównym składnikiem aktywnym najczęściej przepisywanych leków przeciw grypie Tamiflu. Przeczytaj tutaj.

Do uzyskania kwasu szikimowego wystarczy herbata z anyżu gwiazdkowatego lub igieł np. sosnowych.

Zawierają duże ilości witaminy C, witaminy A, a przede wszystkim wiele wtórnych związków roślinnych i olejków eterycznych. Przeczytaj tutaj. 

Igły sosny białej zawierają również suraminę, która według dr Judy Mikovics jest prawdziwym „antidotum” na COVID. Obejrzyj tutaj.

Suramina również wydaje się być bardzo obiecująca w leczeniu COVID, jak sugeruje to badanie. Przeczytaj tutaj. 

Jest jednym z najstarszych i ocenionych przez WHO najważniejszych leków w historii (i ma najfajniejszą formułę strukturalną, jaką kiedykolwiek widziałem). Spójrz tutaj.

Jest uważany za lek przeciw śpiączce (trypanosomatozie), która wciąż jest powszechna w Afryce i jest chorobą pasożytniczą.

Leki przeciwpasożytnicze, które pomagają również w zatruciu nanocząsteczkami… – jak zobaczymy za chwilę, jest tu pewien wzór.

Również to badanie pokazuje, że suramina jest o 20% silniejsza w blokowaniu RNA SARS-CoV-2 niż obecnie stosowany lek remdesivir. Przeczytaj tutaj.

Kwas szikimowy jest prawdopodobnie również tak skuteczny w przypadku zatrucia tlenkiem grafenu, ponieważ ma działanie przeciwzakrzepowe. Przeczytaj tutaj.

Piękno kwasu szikimowego polega na tym, że jest tak cudownie łatwy do uzyskania.

Drzewa iglaste rosną prawie wszędzie na półkuli północnej i przez cały rok wydają igły.

Wystarczy nabrać kilku igieł i zaparzyć herbatę.

Możesz to zrobić, nawet jeśli jesteś zaszyty w lesie i masz dostęp tylko do zapałki, drewna na opał, metalowego kubka i wody z rzeki.

Aby uzyskać więcej informacji, np. metody przygotowania i rzeczy do rozważenia, przeczytaj tutaj.

Tylko nieliczne gatunki iglaste mogą być trujące, a kobietom w ciąży odradza się ich spożywanie ze względów bezpieczeństwa.

Rozchodzi się również o to, że lek Invermectin jest doskonały w leczeniu COVID.

Jest to środek przeciwpasożytniczy i wiele razy słyszało się o nim przed pandemią.

Był badany przez społeczność naukową jako lek na COVID, dopóki najpierw nie wkroczyła WHO, a potem FDA. Przeczytaj tutaj.

Jednak fakty naukowe są teraz jasne: metaanaliza 63 badań dotyczących leczenia COVID za pomocą inwermektyny wykazuje 86% poprawę profilaktyki, 72% poprawę leczenia we wczesnym stadium i 40% poprawę w późnym stadium choroby.

Czyli mediana ~68%. Przeczytaj tutaj.

Szansa na osiągnięcie takiego wyniku przez „nieskuteczny” lek w 63 badaniach wynosi 1 do 1 biliona.

Dla porównania: sukcesy poprawy obecnie stosowanych i zatwierdzonych leków na COVID, Budesonit, Remdesivir i Casiri wynoszą odpowiednio 17%, 32% i 66%.

Wszystkie te zostały już zatwierdzone przez FDA po zaledwie jednym badaniu, podczas gdy inwermektyna oczekuje teraz na dalsze badania do zatwierdzenia, ze 113 badaniami dotyczącymi COVID (z których 71 jest recenzowanych)!!! Przeczytaj tutaj.

Afrykański kraj Zimbabwe, który gwiżdże na żądania WHO podczas pandemii, już stosuje inwermektynę w leczeniu COVID.

Prawdopodobnie można go kupić bez recepty w zagranicznych aptekach internetowych pod nazwą handlową Stromectol. Przeczytaj tutaj.

Powodem tłumienia tego leku przez te wysoce skorumpowane organizacje jest to, że nie są one zainteresowane skutecznym leczeniem ludzi, a zwłaszcza dlatego, że oficjalne przyznanie się do uzdrawiającego sukcesu leku przeciwpasożytniczego szybko podniosłoby nieprzyjemne pytania o prawdziwe pochodzenie tej choroby!

Nie zapominajmy, że obecny szef WHO Tedros Adhanom jest nie tylko blisko związany z Fundacją Billa i Melindy Gatesów i Fundacją Clintona, ale jest także wielkim kumplem Xi Jinpinga, bez którego nigdy nie dostałby się na to stanowisko.

Pomijając fakt, że „medyczny mesjasz” Bill Gates ze swoją fundacją i finansowanym głównie przez niego Sojuszem Gavi jest de facto największym darczyńcą i tym samym właścicielem WHO!

Wiara, że ​​te pieniądze są po prostu rozdawane bez szukania subtelnego wpływu, jest szczególnie poważną formą ślepej naiwności.

Ktokolwiek uważa, że ​​Tedros nie ma władzy w tej organizacji i że jego decyzje będą wolne i niezależne, jest naiwny…

To samo dotyczy FDA, w której połowa pracowników pochodzi z branży farmaceutyczno/spożywczej lub później pracują w takich miejscach (jeśli byli lojalnymi wspólnikami).

Te dwie organizacje noszą szatę niezależności, ale jest dokładnie odwrotnie.

Udało im się przekonać prawie każdy departament zdrowia w każdym kraju na świecie, a także wielu lekarzy, aby słuchali wyłącznie ich, a każdy serwis informacyjny cytował ich wyłącznie jako uzasadnione źródło w raportach dotyczących zdrowia.

Powinieneś wiedzieć, że nie możesz tak naprawdę „wzmocnić” układu odpornościowego, to znaczy uczynić go silniejszym niż byłoby to możliwe w inny sposób, możesz tylko zapewnić, że jest on stale na optymalnym poziomie, czyli może sprawnie działać.

Nie chcesz, aby układ odpornościowy był w stanie nadbiegu, w przeciwnym razie wkraczasz w dziedzinę chorób autoimmunologicznych i alergii.

Zwiększone „wzmocnienie” jest szczególnie przydatne i możliwe, jeśli zostałeś już zatruty lub masz osłabiony układ odpornościowy z powodu wieku lub wcześniejszych chorób.

Tlenek grafenu szybko zużywa glutation obecny we krwi i komórkach oraz niszczy dopływ tlenu.

Krótko mówiąc: jeśli masz zdrowy i prawidłowo funkcjonujący układ odpornościowy, nie powinieneś się o nic martwić.

Ponieważ Bóg obdarzył nas cudownie złożonym, a jednocześnie doskonałym ciałem i umieścił nas w świecie pełnym zdrowej żywności.

Jedynym problemem jest to, że w dzisiejszych czasach tak jest w przypadku niewielu osób.

Ponieważ układ odpornościowy lub ogólnie cały organizm może działać prawidłowo tylko wtedy, gdy jest dostarczany z wystarczającą ilością składników odżywczych, a toksyczne obciążenie nie jest trwałe.

Ludzkość jest powoli zatruwana i osłabiana od około 60 lat.

Dzięki nowoczesnemu i zaawansowanemu technologicznie rolnictwu (monokultury) pola uprawiane są w coraz szybszych cyklach coraz efektywniej rosnących odmian dostosowanych do gustu rynku.

Konsekwencje: gleba prawie nie ma czasu na regenerację i staje się uboga w składniki odżywcze.

Korzenie roślin często nie są już wystarczająco głębokie, aby wydobyć z gleby cenne pierwiastki śladowe.

Resztą zajmują się metale, które rozpylane są przez samoloty i zakwaszają pH gleby, a tym samym osłabiają mikroorganizmy w glebie.

Jeśli gleba nie jest w stanie dostarczyć warzyw i owoców wystarczającej ilości składników odżywczych, to ta żywność nie może dostarczyć nam i również zwierzętom (które jemy) wystarczających składników odżywczych.

Oto kilka danych z Instytutu Medycyny Środowiskowej w Rostocku, które ilustrują, jak ekstremalna była utrata składników odżywczych w naszej żywności w ciągu ostatnich 20 lat:

Niestety dzisiejsze owoce i warzywa z supermarketu mają niewiele wspólnego z bombami witaminowymi z pól i ogrodów naszych dziadków.

Skutkiem tego są powszechne objawy niedoboru przeciwutleniaczy, minerałów i pierwiastków śladowych w populacji, nawet jeśli spożywają „rozsądnie zdrową” dietę, zwykle nie jest ona optymalna.

Osoby, które jedzą głównie wysoko przetworzoną żywność, mają w naturalny sposób jeszcze poważniejsze objawy niedoboru.

Rezultatem jest otyłość i nadwaga, ponieważ gdy organizmowi brakuje składników odżywczych, staje się głodny.

Jeśli nie otrzyma wystarczającej ilości składników odżywczych w pożywieniu, pozostaje NIEDOŻYWIONY.

Nawet w przypadku chorób psychicznych często nie bierze się pod uwagę niedożywienia i przepisuje się pigułkę, ale bez wystarczającej ilości L-tryptofanu, L-tyrozyny, kwasów tłuszczowych EPA i DHA, witaminy D3, magnezu, kwasu foliowego i innych witamin z grupy B, Nikt nie może jasno myśleć lub pozostań stabilny emocjonalnie bez tych składników.

Dzieje się tak, ponieważ mózg nie jest w stanie wyprodukować wystarczającej ilości neuroprzekaźników wywołujących szczęście, takich jak serotonina i dopamina.

Podobnie zaburzona równowaga hormonalna (z powodu różnych czynników zaburzających hormony występujące w plastiku i innych) ma niszczące konsekwencje dla psychiki.

Antydepresanty nie pomogą – bo nie zmieniają hormonów.

Pamiętaj także uziemienu swojego ciała, czyli chodzeniu boso. Przeczytaj tutaj.

DHA i EPA (z oleju z alg) nie mają skutków ubocznych i są co najmniej tak samo skuteczne jak antydepresanty na depresję. Obejrzyj tutaj.

Jednocześnie jednak ludzie dzisiaj mają większe zapotrzebowanie na te przeciwutleniacze niż w przeszłości, ponieważ ekspozycja na toksyny znacznie wzrosła w tym samym okresie.

Przemysł ciężki i firmy chemiczne zanieczyszczają powietrze, wodę i glebę, a tym samym naszą żywność i organizmy niewyobrażalnymi ilościami nieorganicznych chemikaliów i toksycznych związków metali, zwłaszcza od lat 60. XX wieku.

Pestycydy są obecnie standardem w rolnictwie na całym świecie i są coraz częściej stosowane.

Duże drapieżne ryby morskie, takie jak łosoś i tuńczyk, są skażone szczególnie wysokimi poziomami metali ciężkich i toksyn środowiskowych, ponieważ wszelkiego rodzaju odpady przemysłowe są wyrzucane do mórz przez dziesięciolecia (a w niektórych przypadkach nadal są). Przeczytaj tutaj. 

Dotyczy to również ryb hodowlanych. Obejrzyj tutaj.

Coraz więcej ludzi mieszka w miastach, w których od lat wzrasta zanieczyszczenie pyłem.

Trucizna na szczury i środek owadobójczy, taki jak fluor, są teraz otwarcie dodawane do produktów codziennego użytku (sól i pasta do zębów). Przeczytaj tutaj.

Słodko-gorzka prawda kryjąca się za szeroko stosowanym słodzikiem aspartamem jest taka, że ​​jest to neurotoksyna, która powoduje depresję, otyłość i poważne choroby, a wątpliwy proces zatwierdzania tej substancji był prawdziwym thrillerem. Obejrzyj tutaj.

Coraz więcej substancji egzogennych i syntetycznych dostaje się do naszego organizmu poprzez spaliny, produkty gospodarstwa domowego, leki, dodatki do żywności i produkty do higieny osobistej, dodatkowo obciążając nasze narządy detoksykacyjne, a także nasz układ odpornościowy.

Subtelne zatrucie stało się stanem trwałym.

Co więcej, nie wiemy, w jakim stopniu wszystkie te toksyny mogą działać razem w organizmie, ponieważ tylko sama substancja jest testowana pod kątem zatwierdzenia.

W rzeczywistości nasz organizm musi radzić sobie z całą mieszaniną kilku substancji.

Regulacja tych toksyn za pomocą tak zwanych wartości granicznych i tak jest impertynencją.

Zgodnie z mottem: „Dawka tworzy truciznę”.

Nie!

Trucizna czyni truciznę!

Dawka określa jedynie stopień i szybkość zatrucia substancje obcymi, które nic dla nas nie robią dobrego, takie jak BPA, PFOA, aluminium i rtęć,

Historia zatrutej ludzkości

Za tymi truciznami często stoją klany rodziny, a ich rozprzestrzenianie się w środowisku jest zaprogramowane.

Większość ludzi ma na swoim radarze tylko Monsanto i Bayera, jeśli chodzi o tego rodzaju rzeczy, i tak, są bardzo winni, ale amerykańska firma chemiczna DuPont jest znacznie gorsza.

Założona w 1802 r. przez francuską imigrantkę Eleuthère Irénée du Pont firma DuPont była początkowo największym producentem materiałów wybuchowych i amunicji w USA.

Była głównym dostawcą dla armii amerykańskiej podczas wojny domowej i pierwszych dwóch wojen światowych, a nawet była zaangażowana w opracowanie pierwszej bomby atomowej.

W tym czasie byli również pionierami na rynku środków owadobójczych.

Jednak jak wszystkie firmy kabały służyły obu stronom wojny: DuPont był jedną z około 150 amerykańskich firm, które dostarczyły nazistowskim Niemcom patenty, technologie i zasoby materiałowe, które okazały się kluczowe dla niemieckiego przemysłu wojennego.

Po II wojnie światowej pomogli NASA, a następnie skupili się na produkcji chemikaliów, w szczególności tworzyw sztucznych, które były wówczas tak obiecujące.

DuPont był wynalazcą neoprenu, poliestru, nylonu, akrylu, kevlaru i teflonu.

Jest także największym producentem nanocząsteczkowego dwutlenku tytanu.

Od tego czasu masowo się rozwinęli i rozszerzyli swoją działalność o farby, płyty CD, ropę naftową, dodatki do żywności i genetycznie modyfikowane nasiona.

DuPont dwukrotnie znalazł się na szczycie indeksu „100 najbardziej toksycznych firm” i co roku radzi sobie całkiem nieźle.

Spowodował zatrucie środowiska, ale prawdopodobnie najgorsza jest ich substancja PFOA, którą sprzedają od 1951 roku.

W ten sposób kwas perfluorooktanowy wszedł do wielu produktów przez dziesięciolecia i rozprzestrzenił się na cały świat.

Ogromny problem: PFOA jest tak zwaną „substancją chemiczną wieczności”, co oznacza, że ​​jest zarówno trwała, jak i bioakumulacyjna.

Nie ulega degradacji, rozprzestrzenia się wszędzie i kumuluje w przyrodzie, zwierzętach i ludziach.

Można go zniszczyć tylko w ponad 1000 stopniach ciepła – w przeciwnym razie substancja ta przeżyje wszystko i to przez tysiące lat. Przeczytaj tutaj.

Co więcej, okazała się, że jest rakotwórcza, zwłaszcza w przypadkach raka nerki.

Podwyższony poziom cholesterolu został również powiązany z PFOA.

Został znaleziony w krwiobiegu 99% Amerykanów, w lodzie Arktyki, a nawet w krwiobiegu niedźwiedzi polarnych.

Jest wszędzie na tej ziemi, najprawdopodobniej także w tobie i we mnie, i zostanie na zawsze.

Choć jego szkodliwość jest znana od co najmniej 20 lat, całkowicie zakazana została dopiero w 2020 r. w UE i 2021 r. w Szwajcarii – bo lobby chemiczne z pewnością ją opóźniło.

Do tego czasu poprzednie substancje, od których PFOA mógł się oddzielić, znajdowały się w odpornych na plamy dywanach, środkach do czyszczenia dywanów, piance przeciwpożarowej, meblach, siedzeniach samochodowych, kurtkach przeciwdeszczowych, opakowaniach popcornu do mikrofalówek, opakowaniach do pizzy i dań na wynos, papierze do pieczenia, żywności i powłokach teflonowych.

Tak więc prawie wszędzie – zwłaszcza w produktach, które są odporne na tłuszcz lub wodę.

Ponieważ nie psuje się, wykryto go wszędzie, od wody pitnej, przez powietrze, po kurz na ziemi.

PFOA powoduje też coś innego i tutaj historia staje się naprawdę mroczna.

Ponieważ PFOA atakuje narządy rozrodcze ludzi i zwierząt z niespotykaną precyzją i agresywnością.

U kobiet działają jako zaburzacze hormonalne w jajnikach, co może wpływać na kolejne steroidy płciowe.

U dziewcząt obserwowano opóźnione dojrzewanie płciowe w przypadku ekspozycji na PFOA.

PFOA zwiększa również ryzyko niepłodności i pogarsza jakość nasienia u mężczyzn.

U kobiet w ciąży wpływa to na rozwój narządów rozrodczych dziecka.

Narażenie na PFOA w macicy daje chłopcom niższą liczbę plemników i mniejsze jądra w wieku dorosłym.

Dziewczęta, które były narażone na PFOA w macicy, mają późniejszą pierwszą miesiączkę.

Nie był to oczywiście przypadek, ale jeden z wielu ataków na narządy rozrodcze i wzrost populacji ludzkości.

Ponadto nagromadzenie go w płucach prowadzi do gorszego przebiegu infekcji COVID-19, jak teraz stwierdzono!

Co najgorsze, firma DuPont od dziesięcioleci wiedziała dzięki niepublikowanym badaniom, jak szkodliwe są te rzeczy.

Ujawniło się to w wielokrotnie nagradzanym filmie dokumentalnym odpowiednio zatytułowanym „Diabeł, którego znamy”. Obejrzyj tutaj.

Bomby, amunicja i dziesięciolecia zatruwania świata chemikaliami i genetycznie modyfikowaną żywnością plus ciągły strumień kłamstw – tym nas karmią!

DuPont może równie dobrze zmienić nazwę na Genozid GmbH lub Satan Inc.

Według Fritza Springmeiera, klan rodziny DuPont jest jedną z 13 lucyferiańskich linii krwi Kabały, które rządziły ludzkością i dlatego prawdopodobnie należą do najgłębszego rdzenia naszych lucyferiańskich władców, których rody wywodzą się od Nephelim . Przeczytaj tutaj.

Nic więc dziwnego, że celowo osłabiają ludzkość i czynią ją bezpłodną.

Dziś zarządzanie firmą pozostawiono innym, ale wiadomo, że spadkobiercy DuPont nadal pociągają za sznurki w firmie.

Od czasu fuzji Dow Chemical i DuPont w 2019 r. dwie najbardziej toksyczne firmy są teraz tylko jedną – i dzielą prawie cały rynek z innymi trucicielami Bayer-Monsanto.

Prawnik W. Micheal McCabe, który bronił DuPont przed pozwem PFOA przez Agencję Ochrony Środowiska w latach 2003-2006, jest teraz częścią tej samej agencji (EPA) w administracji Bidena.

No cóż… to duży skorumpowany klub, a nas w nim nie ma.

Uderzające jest to, że tym rodzinnym firmom zawsze wszystko uchodzi na sucho.

Nikt nie trafił do więzienia za trwałe i świadome zatruwanie ludzkości i środowiska.

Musieli zapłacić grzywnę w wysokości 16 milionów dolarów…, a mogą pochwalić się rocznymi przychodami w wysokości 25 miliardów dolarów.

Jest to kpina dla każdego poszkodowanego.

Inną elitarną rodziną Kabałą, która zatruwała i osłabiała nas od wielu lat, jest rodzina Solvay.

Są jedną z najbogatszych rodzin w Belgii i prowadzą firmę chemiczną o tej samej nazwie, która ma zakłady w ponad 50 krajach. Przeczytaj tutaj.

Firma Solvay została założona w 1863 roku przez Ernesta Solvaya i jego brata Alfreda Solvay i była w rzeczywistości największą międzynarodową firmą na świecie aż do I wojny światowej.

Wujkowie tych panów byli również masonami.

Wynalezienie i opatentowanie powszechnie stosowanego procesu chemicznego (Proces Solvay) szybko uczyniło z braci bardzo bogatych ludzi.

Często wydawali te pieniądze na przedsięwzięcia filantropijne.

Na przykład Ernest Solvay założył w 1911 roku konferencje Solvay, na których co kilka lat spotykali się i dyskutowali czołowi światowi fizycy.

Stałymi gośćmi były takie sławy jak Albert Einstein, Marie Curie, Max Planck, Niels Bohr czy Erwin Schrödiger.

Ernest Solvay był także dwukrotnie wybierany do belgijskiego Senatu jako polityk Partii Liberalnej.

Bez wątpienia był wtedy potężnym człowiekiem. Przeczytaj tutaj.

Założył także „Instytut Socjologii Solvay” w 1902 roku. Zobacz tutaj. 

Ten instytut ma, jak mogłoby być inaczej, mroczną przeszłość:

„Po śmierci Waxweilera w 1916 r. Instytutem Socjologii Solvaya (SIS) kierowali wspólnie Maurice Anciaux i Georges Barnich do 1920 r., a następnie Barnich i Georges Hostelet do 1923 r., kiedy Instytut został scedowany na Wolny Uniwersytet Brukselski zgodnie z z pierwotnym planem Solvay.

Wydaje się, że w czasach, gdy dyrektorami byli Barnich i Hostelet, SIS nie było odporne na ruch eugeniczny, który rozpalał umysły na całym świecie w latach dwudziestych.

Na przykład na początku października 1922 r. Międzynarodowa Komisja Eugeniki spotkała się w Brukseli, gdzie przewodniczący Komisji, major Leonard Darwin (syn pierwotnego eugenika Karola Darwina), wygłosił w SIS wykład zatytułowany „L’Eugénique”, podobnie jak profesor Doktor Winner [lub Wimmer] z Kopenhagi na temat „Mental Heredity”.

We wtorek 10 października na spotkaniu w „dużej sali” SIS zainaugurowana została „Sala Eugeniczna” Instytutu.

Na początku 1923 r. ten „mały pokój” stał się najwyraźniej Belgijskim Krajowym Biurem Eugeniki”.

Kolejne powiązanie eugeniki… co dzisiaj robi firma chemiczna Solvay?

Być może można jeszcze zobaczyć następstwa tej myśli eugenicznej w jej „wypranej” formie z 1945 roku, tak zwanej kontroli populacji?

Po sprzedaży pionu farmaceutycznego w 2010 roku skupili się wyłącznie na produkcji substancji chemicznych.

I oto firma ta wyprodukowała również duże ilości PFOA, niezniszczalnej i niepłodnej trucizny, która „przypadkowo” zanieczyściła lokalne źródła wody pitnej. Przeczytaj tutaj.

Wiedzieli też o szkodliwości i przez sześć lat utrzymywali to w tajemnicy. Przeczytaj tutaj. 

Zaczyna się dostrzegać wzór. Nawiasem mówiąc, batalia prawna o to trwa do dziś.

Są również jednym z liderów rynku w produkcji fluorków! Przeczytaj tutaj.

Kto by pomyślał… Substancja, która, jak udowodniono, obniża inteligencję ludzi i która powoduje gromadzenie się wapnia w szyszynce mózgu. Przeczytaj tutaj. 

Zwapnia nasze „trzecie oko”, osłabia połączenie ze światem duchowym, a przede wszystkim naszą intuicję (niektóre leki psychotropowe przepisywane „schizofrenikom” właśnie z tego powodu składają się głównie z fluoru).

Znajduje się również w dziesiątkach innych leków. Przeczytaj tutaj.

Fluor jest nie tylko umieszczany w naszych produktach do pielęgnacji zębów i soli z powodu mitu niedoboru fluoru, ale w niektórych krajach fluoryzuje się również zaopatrzenie populacji w wodę.

Na przykład USA, Irlandia, Kanada, Wielka Brytania, Australia, Brazylia i kilka innych.

Stany Zjednoczone mają najdłuższą i najbardziej rozpowszechnioną fluoryzację wody ze wszystkich.

Jeśli zawsze zastanawiałeś się, dlaczego ci po drugiej stronie kuli czasami nie są najinteligentniejszymi – teraz już wiesz. Przeczytaj tutaj.

Oczywiście Solvay ma w swoim portfolio również bar i stront, dwa dobrze znane komponenty chemtrails. Przeczytaj tutaj.

Można by pomyśleć, że inne firmy chemiczne też to produkują… Cóż, Solvay jest liderem na rynku baru. Przeczytaj tutaj.

Udało mi się dowiedzieć, że fluoryzacja wody w amerykańskim mieście Durango odbywa się za pomocą fluoru firmy Solvay LLC (na pewno wielu innych też). Przeczytaj tutaj.

Ta rodzina to nie byle kto. Są właścicielami zamku Château des Amerois, jednego z najbardziej okultystycznych miejsc na ziemi.

Château des Amerois, zwany także Matką Ciemności, stoi w pobliżu Bouillon w Belgii i został ukończony w 1877 roku dla księcia Belgii Filipa. Przeczytaj tutaj.

Kiedy książę Filip zmarł w 1905 roku, jego dzieci sprzedały zamek Robertowi Colette, handlarzowi drewna z Liège.

On jednak tylko ściął drzewa z tego miejsca i ostatecznie sprzedał posiadłość kilka lat później Alice Solvay, siostrzenicy Ernesta Solvaya.

Dziś zamek nadal należy do potomków Alice Solvay.

Istnieje wiele mitów dotyczących tego odosobnionego i mocno zabezpieczonego zamku, na przykład, mówi się, że odbywają się tam satanistyczne rytuały i dochodzi do używania kontroli umysłu przez rodziny Lucyferian.

Ciekawi goście powinni być ostrożni, ponieważ cały obszar jest otoczony pułapkami, a niektórzy, którzy weszli, podobno nigdy nie wrócili.

Zagłębienie się w historię i mity Château des Amerois wykracza poza zakres tego artykułu.

Zachowaj detoksykację i ochronę…

Co można zrobić przeciwko zanieczyszczeniu PFOA?

Niestety są tylko bardzo ograniczone sposoby. Po wniknięciu w organizm PFOA zostaje!

Używanie stali nierdzewnej zamiast patelni teflonowych, robienie domowego popcornu zamiast popcornu w mikrofalówce, noszenie niepowlekanych kurtek i niejedzenie jedzenia na wynos byłoby początkiem.

Twórcy filmu dokumentalnego „Diabeł, którego znamy” stworzyli przewodnik, w jaki sposób w ciągu siedmiu dni uzyskać dom wolny od PFOA. Przeczytaj tutaj.

Filtr wody osmotycznej (drogi i najlepszy) lub filtr wody z węglem aktywnym (tani, ale też ok) dość skutecznie oczyszcza wodę z PFOA przed jej wypiciem, ale kiedy wyrzucasz zużyty filtr, rzeczy trafiają z powrotem do środowiska , a tym samym prędzej czy później z powrotem do wody pitnej – błędne koło.

Nadal nie ma na to rozwiązania. Obejrzyj tutaj.

Łatwiejsza jest ochrona przed fluorem.

Na szczęście w Niemczech, Austrii i Szwajcarii nie ma dodatkowej fluoryzacji zaopatrzenia w wodę, więc wystarczy przejść na bezfluorową sól i pasty do zębów bez fluoru (i nigdy nie podawać dzieciom tabletek z fluorem!).

Jednak w przypadku dań gotowych, restauracji i fast foodów nie ma pewności, jaka sól została użyta i trudno będzie przekonać dentystę do zabiegu bez fluoru.

Ale i tak nie będziesz jej potrzebować, jeśli będziesz żyć zdrowo.

Badania naszych odległych przodków pokazują, że ich zdrowie zębów było zawsze doskonałe, ponieważ żyli zdrowo.

Wystarczająca ilość witaminy D3, witaminy K2, wapnia, magnezu, krzemu i zdrowej flory jamy ustnej poprzez unikanie cukru, koron, amalgamatu zawierającego rtęć i innych toksyn, a także dieta z nadwyżką zasadową i regularne czyszczenie pomagają w utrzymaniu zdrowych zębów przez całe życie.

Spożyciu fluoru nie można całkowicie zapobiec, ale znaczna redukcja jest możliwa.

Sól bez fluoru jest dostępna wszędzie, wystarczy spojrzeć na opakowanie.

W przypadku pasty do zębów bez fluoru w drogeriach można wybierać tylko jedną lub dwie marki, ale Internet oferuje większy wybór.

Od prawie siedmiu lat unikam dodatkowego fluorku sodu i według mojego dentysty moje zęby mają się świetnie!

Ponadto badania pokazują, że kurkuma może usuwać fluor z organizmu.

Ta super zdrowa przyprawa i tak powinna być regularnie włączana do każdej diety. Przeczytaj tutaj.

Teraz czas na aluminium.

Tlenek glinu jest jednym z metali masowo uwalnianych do środowiska poprzez chemtrails.

Innymi źródłami, przez które wprowadzają ją do naszego organizmu, są dezodoranty antyperspiracyjne, szczepionki, folia aluminiowa, opakowania aluminiowe i puszki aluminiowe.

Szczególnie latem, kiedy jest dużo opryskiwania, aby zmienić pogodę, ludzie grillują z folią aluminiową i trzymają w ręku puszkę coli lub piwa, ekspozycja jest szczególnie wysoka dla większości ludzi.

Chociaż nie zostało to jeszcze oficjalnie udowodnione (badania są ukrywane), podejrzewa się, że narażenie na aluminium prowadzi do lub sprzyja chorobom takim jak choroba Alzheimera, ADHD i autyzm. Ale dobrą wiadomością jest to, że można to również wyeliminować. Przeczytaj tutaj.

Przede wszystkim niedobory magnezu i cynku sprzyjają magazynowaniu aluminium w organizmie.

Krzem, pierwiastek śladowy, jest uważany za naturalne antidotum na aluminium i zapobiega jego odkładaniu się w tkance.

Występuje jednak tylko w znaczących ilościach w zbożach uprawianych ekologicznie, takich jak owies, proso i jęczmień, ponieważ nowoczesne nawozy sztuczne są wrogiem krzemu.

Również herbata z pokrzywy lub skrzypu polnego (skrzyp) lub susz z pokrzywy zawierają krzem (oba również bardzo alkaliczne).

Kwas jabłkowy zawarty w jabłkach, selen (orzechy brazylijskie) i kwas foliowy (np. w zielonych warzywach liściastych) nadają się do usuwania zmagazynowanego już aluminium.

Ponieważ jednak zawartość kwasu foliowego w naszych warzywach spada swobodnie, suplementacja kompleksu witamin z grupy B może mieć sens np. w postaci spiruliny.

Sproszkowana alga chlorella i kurkuma pomagają w walce z wieloma metalami ciężkimi, a ze względu na wysoką zawartość kwasu foliowego z pewnością nie szkodzą detoksykacji aluminium (chociaż jest to metal lekki).

Oto kolejny protokół detoksykacji dla nanotechnologii z chemtrails. Przeczytaj tutaj.

Inną ochroną przed chemtrails mogą być chembusters lub cloudbustery.

Opierają się one na koncepcji energii orgonu, czyli energii organicznej lub kosmicznej, która ma przepływać przez wszystko i która w innych kulturach była inaczej nazywana (Chi, Prana, Fluidum).

Wilhelm Reich od 1939 r. opracowywał różne urządzenia, dzięki którym mógł czerpać z tej energii.

Jednym z nich jest Cloudbuster, który w zasadzie składa się z kilku miedzianych rurek, kryształów i cząstek metalu, dzięki którym mógłby wykorzystać tę energię życiową.

Był pewien, że może zmienić nim pogodę, jeśli skieruje go w stronę nieba.

Kiedy Wilhelm Reich rozpoczął badania nad energią orgonu, był coraz bardziej nękany przez FBI, jego książki zostały spalone przez państwo i ostatecznie zmarł w więzieniu po aresztowaniu przez FBI.

Oskarżyli go o szaleństwo, ponieważ wierzył, że Rockefellerowie sprzeciwiali się jego badaniom.

Wilhelm Reich to fascynująca osobowość i jeśli chcesz wiedzieć więcej, możesz zacząć od Wikipedii.

Możesz też przeczytać, jak samodzielnie zbudować jednego z jego Chembustera. Przeczytaj tutaj. 

Możesz również kupić gotowy.

Wróćmy do suplementacji

Oczywiste jest, że wzrost obciążenia toksycznego, przy jednoczesnym zmniejszeniu możliwości obronnych, prowadzi do osłabienia i podatności na choroby organizmu.

Niestety jest to normalne dzisiaj. Nic więc dziwnego, że tlenkiem grafenu można zatruć ludzi dosłownie tuzinami.

Witamina D3, która jest produkowana w skórze przez światło słoneczne, odgrywa również absolutnie kluczową rolę w układzie odpornościowym.

Istnieje również bezpośrednia korelacja między poziomem witaminy D3, a śmiertelnością z powodu chorób COVID. Przeczytaj tutaj.

Brakuje jej również w populacji, ponieważ większość ludzi nie wychodzi już na słońce w godzinach południowych.

Co więcej, na naszych szerokościach geograficznych od połowy października do połowy kwietnia kąt padania promieni słonecznych nie jest wystarczająco stromy, a zatem głębokość wnikania w skórę nie jest wystarczająco głęboka, aby stymulować produkcję witaminy D3.

Jeśli w ogóle świeci słońce…a wiadomo, że nawet latem produkcja jest optymalna tylko w godzinach południowych.

Oznacza to, że zapasy witaminy D3 większości ludzi w miesiącach letnich wyczerpują się najpóźniej w lutym lub marcu, czyli dokładnie wtedy, kiedy co roku rozpoczyna się epidemia grypy.

Ponadto, niedobór magnezu hamuje produkcję witaminy D3 w skórze – dość powszechny niedobór minerałów.

W starszym wieku produkcja witaminy D3, a także glutationu powoli spada coraz bardziej – dlatego ludzie starsi mają słabszy układ odpornościowy.

Dlatego moim zdaniem każdy, szczególnie od 45. roku życia, powinien suplementować 4000 IU witaminy D³ dziennie od października do kwietnia wraz z witaminą K2, aby zapobiegać miażdżycy ze względu na zwiększone wchłanianie wapnia i olej omega-3 dla lepszego wchłaniania (obie witaminy są rozpuszczalne w tłuszczach).

Należy wziąć pod uwagę wystarczające spożycie magnezu w postaci pestek dyni, orzechów, amarantusa, sezamu, komosy ryżowej, suszonych bananów lub preparatu z cytrynianu magnezu.

A latem zawsze wychodź, gdy jest ładna pogoda na słońce i nie używaj toksycznego kremu ​​przeciwsłonecznego.

Jeśli obawiasz się zapalenia skóry wywołanego promieniami UV-B (oparzenia słoneczne), powinieneś suplementować astaksantynę.

Ten bardzo silny przeciwutleniacz jest wytwarzany w algach i odpowiada za różowy kolor łososia, krabów, krewetek, a nawet flamingów w wyższym łańcuchu pokarmowym.

U stworzeń morskich chroni zwierzęta przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych – w końcu nigdy nie mają cienia.

Ludzie mogą również skorzystać z tego efektu i wykorzystać go jako naturalny filtr przeciwsłoneczny od wewnątrz.

Jedzenie alg, łososia i krewetek pomaga, ale naprawdę znaczne ilości można uzyskać tylko dzięki wysokiej jakości suplementowi diety.

Ponadto organizmy morskie są zwykle skażone toksynami.

Przeprowadzono badanie, które wykazało, że po przyjmowaniu 4 mg dziennie przez dwa tygodnie, czas przebywania na słońcu do oparzenia słonecznego można wydłużyć o 20%, ponieważ astakstyna odkłada się w skórze.

Astakstyna wydaje się pomagać we wszelkiego rodzaju przewlekłych procesach zapalnych i chorobach lub zapobiegać im, takim jak zapalenie stawów i rak.

Jest również bardzo dobry dla oczu, a także może przekraczać barierę krew-mózg i chronić mózg przed stresem oksydacyjnym.

Mówi się również, że astaksantyna zapobiega demencji i chorobie Alzheimera.

Kolejnym bardzo ważnym czynnikiem wzmacniającym układ odpornościowy, często niedocenianym, jest odpowiedni spokojny i długi sen, a także bezstresowe życie!

Jednak wiele osób tego nie rozumie.

Zwykle są pełni zmartwień przez cały czas i dlatego mają problemy ze snem. Przeczytaj tutaj.

Im lepiej śpimy, tym efektywniej może działać nasz układ odpornościowy, a ci, którzy regularnie śpią mniej niż 7-8 godzin, częściej zachorują. Przeczytaj tutaj.

Ciągły stres sprawia również, że jesteśmy bardziej podatni na infekcje i jak nic innego rzuca nasz układ odpornościowy na kolana.

Dotykanie wzmacnia nasz układ odpornościowy. Przeczytaj tutaj.

Więc medytuj, zrelaksuj się, przytulaj i śpij dobrze.

Zawsze jest na to czas. Odkryto również lata temu, że samotność i izolacja mają ogromny wpływ na układ odpornościowy, a nawet zwiększają ryzyko śmierci w sposób podobny do palenia papierosów. Przeczytaj tutaj. 

Ponadto nasz układ odpornościowy potrzebuje regularnego kontaktu z zarazkami, aby zachować dobrą kondycję. Przeczytaj tutaj.

W rzeczywistości nasz układ odpornościowy nieustannie walczy z bakteriami i toksynami, i tylko w najrzadszych przypadkach pojawia się zauważalna choroba – zwykle tylko wtedy, gdy osłabiliśmy nasz układ odpornościowy poprzez styl życia.

Brak tlenu ma również ewidentnie negatywny wpływ na układ odpornościowy. Przeczytaj tutaj. 

Brak witaminy D3, która jest produkowana w skórze przez promienie słoneczne, ma ogromny negatywny wpływ na wszystkie obszary układu odpornościowego. Przeczytaj tutaj. 

A nadmierna higiena i izolacja od brudu oraz zarazków sprawia, że ​​jesteśmy znacznie bardziej podatni na infekcje i sprzyja rozwojowi alergii. Przeczytaj tutaj.

Już podejrzewasz, do czego zmierzam. Jak zareagowały rządy świata lub WHO, do których WSZYSTKIE te organy państwowe się odwołują, aby chronić ludność przed chorobami?

To prawie tak, jakby przeszli przez tę listę punkt po punkcie, aby jak najskuteczniej osłabić zbiorowy układ odpornościowy ludzi!

Ciągłe sianie paniki w mediach w celu zapewnienia stałego stresu.

Masz martwić się o babcię, martwić się o pracę, martwić się o dzieci, martwić się o przyszłość finansową, martwić się o własne zdrowie i tworzyć ciągły stan niepewności i niestabilności (ciągle zmieniające się obostrzenia i bez widocznego końca), od którego nie można uciec ze względu na świadomą wszechobecność tematu.

Zrezygnowano ze zdrowych absorberów stresu, takich jak wyjazdy wakacyjne, kluby sportowe, siłownia czy basen.

Ludzie są zmuszani do odcinania dostępu do darmowego tlenu na wiele godzin, nosząc maski. Przeczytaj tutaj.

Maski przecież są wypełnione tlenkiem grafenu, toksyczną nanocząsteczką, która wdychana jest i uszkadza płuca w sposób bardzo przypominający zapalenie płuc.

Blokady doprowadziły do ​​izolacji i samotności w dużej części populacji.

Ludzie zostali pozbawieni dotyku i fizycznej bliskości.

Chociaż 50% światowej populacji nie ma już optymalnego poziomu witaminy D3, a co najmniej 1 miliard ludzi na świecie ma wyraźny niedobór witaminy D3, podczas pierwszej blokady doradzono ludziom, aby pozostali w domu i wychodzili tylko na zewnątrz (na słońce) w najpotrzebniejszych celach, a nie dla przyjemności. Przeczytaj tutaj.

Zablokowanie, jak również zalecane nadmierne mycie rąk, również przerwały wymianę drobnoustrojów na dużą skalę na dłuższy czas, powodując atrofię zbiorowego układu odpornościowego i teraz wszystkim drobnoustrojom jest łatwiej cię zaatakować.

Zamknięcie i wynikające z niego zakłócenia osobiste i finansowe naturalnie również powodowały stres, a czasem poważne lęki egzystencjalne – czystą truciznę dla naszych zdolności obronnych.

A cała ta szopka dla Gojów trwa i trwa i trwa….

Krótko mówiąc: układ odpornościowy ludzi został rzucony na kolana z najwyższą precyzją.

Wzmocnienie systemu odpornościowego populacji podczas tego kryzysu zdrowotnego, poza „pójściem na spacer”, ani przez chwilę nie było tematem politycznym – wręcz przeciwnie!

Czy to nie jest bardzo podejrzane, prawda?

Potem, w tym samym okresie, ludzkość została dyskretnie zatruta toksycznymi nanocząstkami tlenku grafenu/tlenku żelaza w strzykawkach przeciw grypie, a także w maskach, testach PCR, mięsie, przypuszczalnie także w artykułach higieny osobistej z węglem aktywnym i Bóg wie co jeszcze, jak jak również z promieniowaniem w zakresie mikrofal.

I masz to, pandemia wirusowa – „rozwiązana” z dalszym zatruciem tlenkiem grafenu przez wielokrotne szczepienia.

Szczególnie diaboliczne jest to, że zmanipulowali nas do zatrucia się.

W przeciwnym razie, oczywiście, ten demobójca nie byłby logistycznie wykonalny i nigdy nie szedłby tak dobrze przez tak długi czas.

Lekarz, który podaje zastrzyk swoim pacjentom, tak naprawdę jest przekonany, że chroni osobę, ponieważ nie ma pojęcia, że ​​jest w tym coś innego niż to, co przekazuje firma farmaceutyczna i literatura naukowa.

Pacjent uważa, że ​​robi jedyną słuszną rzecz dla siebie i innych, bo tak właśnie mówią mu władze, media i jego lekarz.

W rzeczywistości popełnia powolne samobójstwo.

Facet w centrum testowym jest również przekonany, że sprawia, że ​​świat jest trochę lepszy i nie ma pojęcia, że ​​pomaga w utrzymaniu ludobójstwa.

Osoba nosząca maskę nie ma pojęcia, co jest w środku i że się nią sama krzywdzi.

Po prostu zakłada, że ​​wszystko będzie w porządku.

Aż po chwili traktuje to wszystko jako normalność.

W końcu ma się „lepsze rzeczy do zrobienia” niż poważne zajmowanie się „tymi” sprawami.

Większość pracowników Vodafone, T-Mobile i innych spółek telekomunikacyjnych zakłada, że sprzedawane przez nich technologie są bezpieczne, a ich przetrwanie finansowe zależy od tego, aby tego nie kwestionować.

Konstruktorzy wież 5G nie wiedzą, że konfigurują broń… dopóki sami nie zachorują i nie odczują na własnej skórze konsekwencji tych czynów.

Weterynarz, który szczepi zwierzęta hodowlane, zakłada, że ​​szczepionki są czyste, po prostu wykonuje swoją pracę i nie ma pojęcia, że ​​zatruwa miliony ludzi, którzy jedzą mięso.

https://youtu.be/tBYQZ3bskIA

Przeciętny obywatel nie wie, że Pfizer, Biontech, Moderna i Astrazeneca otrzymują swoje (zanieczyszczone) rozwiązania PEG do opracowywania szczepionek od tych samych dwóch producentów.

Amerykańskiej firmy Merckmlipore i chińskiej firmy Sinopeg (Johnsson & Johnsson nie mogłem się dowiedzieć, ale prawdopodobnie też Merck). Przeczytaj tutaj. I tu.

Wystarczy kontrolować łańcuch produkcyjny tych dwóch firm i udaje się zatruć miliardy ludzi, którzy niczego nie podejrzewają.

I prawdopodobnie obaj kupują tlenek grafenu od Nanografi.

Ani sami producenci szczepionek (chociaż najwyższe kierownictwo tych firm jest z pewnością częścią spisku), ani lekarze, którzy podają te zastrzyki, ani dziennikarz mediów publicznych, ani twój ulubiony polityk czy Instytut Roberta Kocha nie mogą nic dowiedzieć się o tym.

A już na pewno nie przeciętny obywatel.

Jak tak mogli zrobić?

Każdy po prostu wykonuje swoją pracę, swoją wiedzę i zakłada, że ​​inni też robią, co w ich mocy.

To, co faktycznie znajduje się w samym rozwiązaniu, nikogo nie interesuje.

Dzięki dwóm odważnym naukowcom z Hiszpanii, którzy w przeciwieństwie do swoich kolegów poważnie potraktowali filmy namagnesowanych ludzi, rozpoczęli ukierunkowane badania i opublikowali je na swojej stronie „La Quinta Columna”.

Dzięki nim kot wyszedł z worka.

Rozpoczęła się walka i pojawiło się więcej lekarzy i odważnych ludzi.

Obecnie istnieje również małe badanie luksemburskie, które zbadało i potwierdziło zjawisko namagnesowania ludzi. Przeczytaj tutaj.

Trzydzieści z trzydziestu losowo wybranych zaszczepionych osób (Pfizer, Astrazeneca, Moderna oraz Johnsson & Johnsson) wykazywało różne stopnie zmian w fizycznym polu magnetycznym.

Początkowo planowano 100 osób na grupę, ale badanie musiało zostać przerwane przedwcześnie, ponieważ liderzy badania nie mogli dłużej znosić skrajnie zszokowanych i przerażonych reakcji zaszczepionych (wstrząs, drżenie, bladość, złość).

Tylko środki masowego przekazu nie mogą o tym informować, ponieważ wolno im cytować tylko RKI, Johna Hopkinsa i skorumpowaną WHO.

Byłoby to również niezwykle nieprzyjemne i prawnie obciążające przyznanie się z ich strony do błędu.

W końcu bez PROPAGANDY WHO, RKI i mediów publicznych nikt nie pozwoliłby sobie na te toksyczne zastrzyki!

Co nie może mieć miejsca i dlatego nie jest zgłaszane.

Dlatego może to trwać dalej, ponieważ masy niczego nie zauważają i nadal wpadają na ślepo w ich zgubę.

W końcu kazano im tam biec i wszyscy inni też to zrobili, więc będzie dobrze.

I nawet jeśli spojrzą śmierci w oczy, nie zrozumieją  tego, co się z nimi stało.

Nieliczni, którzy wiedzą i odwracają się, nie wystarczą, aby coś zmienić.

I tak czynią ich obywatelami drugiej kategorii za ich decyzję.

Oczywiście stara się ograniczać dostęp do środków, które faktycznie pomagają przeciwdziałać temu zatruciu lub przynajmniej je znać.

Jednocześnie w tym samym okresie globalny stres fizyczny wywołany promieniowaniem elektromagnetycznym został rozszerzony o kolejny zakres częstotliwości.

Coś, co w przeszłości często wiązało się z pandemią.

Ucz się z ich minionych pandemii

Dokładnie 100 lat przed tą wybuchła poważna pandemia.

Jak mówi przysłowie:historia lubi się powtarzać.

Hiszpańska grypa była najbardziej śmiertelną „pandemią” we współczesnej historii.

W latach 1918-1919 w trzech falach zabiła około 50 milionów ludzi na całym świecie.

Z dzisiejszej perspektywy przyczyną była podobno szczególnie agresywna i wysoce zaraźliwa mutacja wirusa grypy, która również „w niewytłumaczalny sposób” do dziś zabijała głównie młodych dorosłych, ale cała ta historia nie jest prawdziwa.

Ta grypa nie miała nic wspólnego z Hiszpanami, a wirus, który ją wywołał, nigdy nie został wykryty.

Przyjrzyjmy się bliżej historii.

Krótko po pandemii przeprowadzono eksperyment z 62 zdrowymi ochotnikami NAVY w więzieniu Boston-Harvard na Gallops Island.

Celem było lepsze zrozumienie sposobu rozprzestrzeniania się wirusów grypy, aby lepiej reagować na pandemie w przyszłości.

Naukowcy byli zszokowani.

Według autora Arthora Firstenberga ( „Niewidzialna tęcza” ) epidemia faktycznie rozpoczęła się w USA w Naval Radio School of Cambridge Massachusetts z pierwszymi 400 przypadkami.

Ci młodzi mężczyźni mieli bardzo dużą ekspozycję na fale radiowe.

Fakt, do którego wrócimy później.

To badanie infekcji zostało przeprowadzone przez US Navy i US Pulic Health Service i składało się z dr G.Mckoy, dr Joseph Goldburger, dr Leak, dr Lake, a marynarka wojenna USA przyjechała z dr Jayem Keagonem, dr Dwayne Richie i autorem badania dr Milton J. Rosenau. Przeczytaj tutaj.

Większość ochotników to mężczyźni w wieku 18-25 lat, tylko nieliczni mieli 30 lat i wszyscy byli w dobrej kondycji fizycznej.

Kilku z nich dostało w nozdrza kulturę Haemophilius Influenzae (określenie wirus grypy nie przyjęło się wówczas).

Wyniki były negatywne i nikt nie zachorował.

Autorzy badania stali się odważniejsi i bardziej zdeterminowani i wstrzyknęli kolejne 13 szczepów grypy kolejnym 19 ochotnikom.

Nikt nie zachorował.

Pomysł polegał na tym, aby bezpośrednio zarażać zdrowych marynarzy wydzielinami mężczyzn, którzy mieli ciężkie przypadki grypy i pochodzili z różnych ciężko dotkniętych obszarów.

Śluz był usuwany z nozdrzy i gardła chorych i umieszczany w nosie zdrowym wacikiem.

Stosowano również spray do nosa i gardła oraz krople do oczu, aby umieścić patogeny bezpośrednio w oku.

Mężczyźni byli przetrzymywani na wyspie przez cały tydzień i dokładnie badani pod kątem objawów, które mogły wskazywać na grypę, ale żadnego nie można było wykryć.

Na większości żeglarzy tę procedurę przeprowadzano dwa lub trzy razy – zawsze z takim samym skutkiem.

Następnie lekarze przeszli do kierowania transfuzjami krwi (od chorych pacjentów wstrzyknięto ją zdrowym ochotnikom).

Próby infekcji z pewnością nie mogą być bardziej inwazyjne niż to, a jednak, cytując Rosenau, „żaden z nich nie zachorował w żaden sposób”.

Próbowali 3,5 ml na 10 innych ochotnikach, ale znowu nikt nie zachorował.

Na wszelki wypadek dziesięciu marynarzy zostało zabranych do szpitala Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w Chelsea w pokoju pełnym ludzi umierających z powodu objawów grypy.

Musieli się do nich zbliżyć, bezpośrednio wdychać ich wydechy, rozmawiać z bliskiej odległości przez pięć minut, a potem chorzy również musieli kaszleć pięć razy z rzędu bezpośrednio w twarz ochotnika.

Rosenau opisał protokół w następujący sposób:

Ochotnik został umieszczony przy łóżku pacjenta i przedstawiony. Uścisnęli sobie ręce i zgodnie z instrukcją ochotnik zbliżył się do pacjenta tak blisko, jak tylko mógł, i rozmawiali przez pięć minut. Pod koniec rozmowy pacjent wypuścił powietrze tak mocno, jak tylko mógł, w odstępie około czterech centymetrów, zgodnie z instrukcją, wciągnął wydech pacjenta. Powtórzyli to pięć razy. Po zrobieniu tego pięć razy, pacjent zakaszlał pięć razy w twarz ochotnika. Powinienem wspomnieć, że ochotnicy zostali doskonale spryskani po wykonaniu eksperymentu. Po tym, jak nasz wolontariusz miał tego rodzaju kontakt, ściskał ręce, rozmawiał, pięć razy wdychał oddech i pięciokrotnie uderzał kaszlem bezpośrednio w twarz, przenieśliśmy go do następnego pacjenta i powtórzyliśmy wszystko. Powtórzyliśmy to z dziesięcioma różnymi przypadkami pacjentów z wirusem grypy w różnych stadiach choroby. Większość z nich była we wczesnym stadium, więc nie chorowali dłużej niż trzy dni. Przypominamy, że każdy z dziesięciu ochotników miał taki kontakt ze wszystkimi dziesięcioma pacjentami. Śledzono ich uważnie przez siedem dni i żaden nie zachorował w żaden sposób.

Jeśli ktoś szukałby sposobu na zachorowanie na grypę, ten eksperyment z pewnością byłby odpowiedni.

Gdyby to naprawdę była choroba zakaźna, można by oczekiwać, że u wszystkich lub przynajmniej u większości badanych wystąpią przynajmniej łagodne objawy.

To znaczy, nie można sprowokować infekcji wyraźniej i bezpośrednio niż w tym eksperymencie.

Jedynym problemem było to, że wszyscy 62 ochotnicy pozostali całkowicie zdrowi i żaden z nich nie miał objawów.

Dlatego lekarze musieli się mocno zastanowić, co to znaczy mieć grypę.

Więc dr. Richie i Mc Koy powtórzyli eksperyment na Goat Island (Alkatratz) w rejonie zatoki San Francisco z 50 więźniami.

Znowu nie mogli nikogo zarazić, chociaż robili wszystko, co w ich mocy.

Lekarze byli teraz zagubieni.

W jaki sposób ludzie wprowadzili te wirusy do swoich ciał i jak do ich ciał dostały sie choroby, jeśli nie poprzez wymianę płynów ustrojowych, to poprzez kontakt fizyczny?

Wyciągnęli takie wnioski z eksperymentu:

Właściwie rozpoczęliśmy epidemię z myślą, że wiemy, co spowodowało chorobę, i byliśmy prawie pewni, że przenosi się ona z człowieka na człowieka. Jeśli czegoś się nauczyliśmy, to tego, że nie jesteśmy do końca pewni, co wiemy o chorobie.

Czy zatem to środowiskowe źródła toksyczności i stresu zniszczyły zdrowie tych mężczyzn?

Teraz wiemy, że liczba przypadków, które uważa się za spowodowane zarażeniem, jest w rzeczywistości wynikiem zatrucia.

Często objawy nie są spowodowane tym, co naszym zdaniem je powoduje.

Na przykład, jak mówią nam autorzy Virus Mania, w 1878 neurolog Albert Vulpian odkrył, że psy zatrute ołowiem wykazywały te same objawy, co ludzie chorzy na polio. Przeczytaj tutaj.

Pięć lat później, w 1883 roku, rosyjski badacz Miezeyeski Popow odkrył, że ten sam paraliż może być spowodowany stopniowym zatruciem arszenikiem.

W 1894 r. w Massachusetts odnotowano gwałtowny wzrost zachorowań na polio, spowodowany wprowadzeniem dwa lata wcześniej pestycydów zawierających ołów i arsen. Ten arsenian ołowiu zawiera naturalnie metale ciężkie. Przeczytaj tutaj.

Dr Charles Caverly, który był odpowiedzialny za testy, twierdził, że toksyna jest bardziej prawdopodobna niż wirus i stanowczo stwierdził, że „z pewnością nie mamy do czynienia z chorobą zakaźną”.

Aby to zilustrować, w 1951 r. Irwin Eskwith skutecznie wyleczył dziecko cierpiące na uszkodzenie nerwów czaszkowych – porażenie opuszkowe, szczególnie ciężką postać polio – za pomocą dimerkaprolu, substancji odtruwającej, która wiąże metale ciężkie, takie jak arszenik i ołów.

Wracając do eksperymentów grypy Rosenaua.

Grypa nie jest wynikiem wymiany drobnoustrojów między ludźmi.

Kiedy zrozumiemy, że stres i toksyczność prawie zawsze leżą u podstaw chorób, to co spowodowało pandemię hiszpańskiej grypy w latach 1918/1919?

Otóż ​​kontekst historyczny jest zwykle ważny: w 1918 roku I wojna światowa szalała już od czterech lat.

Stres i trudy, jakie wywołał w tym czasie, były nie do zniesienia.

Warunki w okopach dla żołnierzy były godne ubolewania.

Często zapomina się o tym, że grypą dotknięto głównie żołnierzy.

Dotknęło to ponad miliona żołnierzy amerykańskich, to ponad 26% żołnierzy. Wojska niemieckie ucierpiały w ponad 700 000 przypadków.

Wojna była tylko jednym aspektem stresu, który w tamtym czasie odczuwałY miliony ludzi.

Kolejnym czynnikiem było masowe zatruwanie żołnierzy poprzez masowe szczepienia.

Nikt nie był szczepiony tak często jak żołnierze amerykańscy.

Wszyscy żołnierze otrzymali serię szczepień przeciwko różnym chorobom, o których myśleli, że mogą się zarazić, w tym wściekliźnie, tyfusowi, błonicy i ospie.

Dodatkowym czynnikiem był lek stosowany w leczeniu chorych i rannych.

Jak pisała lekarz medycyny i badacz szczepionek Elenor McBean w Swine Flu Expose w 1977 roku, w czasie wojny było to powszechne wyrażenie, że więcej ludzi zginęło od „strzałów szczepionki” niż od strzałów wroga. Przeczytaj tutaj.

To, w połączeniu z toksycznym leczeniem w szpitalu, w wielu przypadkach sprawiło, że powrót do zdrowia był prawie niemożliwy.

Gdyby nie byli to młodzi, silni mężczyźni, wszyscy zginęliby od masowego zatrucia w armii.

Zabitych żołnierzy trzeba było uzupełnić, dlatego obniżono wymagania dotyczące wstąpienia do wojska.

To, co współautorzy Dawin Lester i David Parker wyjaśniają w „Co naprawdę sprawia, że ​​jesteś chory”, to to, że niższe standardy oznaczały, że nowi rekruci byli mniej zdrowi i silni, a zatem bardziej podatni na toksyczność leków, szczepionek, a na dodatek , wyczerpujące warunki walki.

Jeden czynnik jest rzadko wymieniany w historycznej dyskusji na temat tak zwanych pandemii.

I to jest kluczowa rola stresu i traumy psychicznej w osłabianiu harmonijnego funkcjonowania ludzkiego kompleksu umysł-ciało.

Wojny światowe mają niezrównaną moc wywoływania stresu emocjonalnego i surowego strachu przed przetrwaniem.

Potem były choroby biochemiczne.

Dziś nie można zaprzeczyć, że psychika ma ogromny wpływ na organizm i z pozoru niczego potrafi wytworzyć fizyczne objawy.

Austriacki psychoterapeuta Alfred Adler był prawdopodobnie pierwszym, który pojął ten fakt, nawet gdy Freud był dopiero w połowie drogi.

Ten fakt nie jest wyraźniejszy niż w nauce „GERMAŃSKA MEDYCYNA”, która dobrze rozumie związek między psychiką a chorobą fizyczną.

Teraz przywoływanie Haemophilius Influenzea Baccilus, a później wirusa grypy w ramach wiecznie mutującego dogmatu teorii zarazków, było oczywiście dogodnym sposobem dla znachorów na odwrócenie uwagi od ich bardzo znaczącej roli ich jatrogenezy. Przeczytaj tutaj.

Wydaje się, że ludzie zapominają, że od dawna wiadomo, iż za każdym razem, gdy lekarze strajkują (niezależnie od tego, kiedy i gdzie na świecie) i przestają pracować, liczba zgonów w szpitalach spada, a nie rośnie! Przeczytaj tutaj. 

Wielu uważa, że ​​jest to paradoksalny wynik, ale biorąc pod uwagę, że we współczesnej medycynie ortodoksyjnej często przepisuje się zbyt wiele operacji, które zawsze niosą ze sobą ryzyko, i zazwyczaj podają tylko wysoce toksyczne chemikalia do leczenia, które często nie wspierają optymalnie fizycznego procesu gojenia.

Jest prawdopodobne, że wiele z tych przypadków zostało oznaczonych jako grypa, podobnie jak wiele przypadków polio wywołanych szczepionką podpadało pod mniej potępiające terminy medyczne, takie jak choroba AFP, zespół Gullian-Barre itp.

Potem, oczywiście, miał miejsce dziwaczny epizod „śpiączki europejskiej”, czyli letargiczne zapalenie mózgu, które pojawiło się w proporcjach epidemii w tym samym czasie, co hiszpanka w latach 1915-1927. Przeczytaj tutaj.

Pojedyncze przypadki choroby, która nigdy wcześniej nie wystąpiła?

Czy to przypadek, że zaczęło się to podczas wybuchu „epidemii” grypy, która miała miejsce podczas wojny?

Śpiączka dotknęła około miliona ludzi, głównie w Europie i Ameryce Północnej, i zabiła około jednej trzeciej z nich.

Chorzy nagle zasypiali w najbardziej niewygodnych pozycjach, a gdy odzyskiwali przytomność, musieli zmagać się z bólami głowy, nudnościami i gorączką.

Często występował paraliż mięśni oka i powiek, a w ciężkich przypadkach następowała szybka śmierć.

W latach pięćdziesiątych, kiedy chloropromazyna została opracowana i wprowadzona na rynek jako pierwszy lek neuroleptyczny pod nazwą „Thorazine”, francuscy psychiatrzy odkryli, jak mówi nam dr Peter Breggin, że nawet małe dawki powodowały chorobę neurologiczną podobną do nienormalnego zapalenia mózgu.

Jak wyjaśnia Annie Riley Hale w swojej książce „The Medical Voodoo” (1935): Przeczytaj tutaj.

„W British Journal of Experimental phalogy z sierpnia 1926 r. dwóch znanych londyńskich profesorów, dr Turnbils i dr Macintosh, opisało kilka przypadków śpiączki po szczepieniu, które zaobserwowali.

Doprowadziło to do powołania dwóch komisji: Do zbadania zakresu takich zdarzeń w Anglii i Walii.

Ich raporty, opublikowane w 1928 roku, ujawniły 231 przypadków tej śpiączki po szczepieniu i 39 zgonów.

Podobne śledztwa przyniosły mniej więcej podobne wyniki we wszystkich rozdartych wojną krajach.

Holenderski rząd, który odnotował 139 przypadków z 41 zgonami, uchylił swoje prawo dotyczące szczepień, na którym polegał przez prawie sto lat.

Nawet amerykański Departament Zdrowia i Opieki Społecznej, który jest niezwykle powściągliwy w takich sprawach.

Szczepionka na tyfus nie była jedynym problemem.

Szczepionka przeciwko ospie została również powiązana z przypadkami zapalenia mózgu, podobnie jak wiele dzisiejszych „bezpiecznych i skutecznych” szczepionek.

Jak czytamy w książce „Virus Mania” Thorstena Egelbrechta i Clausa Köhnleina, wewnętrzne krwawienie z płuc było powszechnie obserwowanym objawem hiszpańskiej grypy.

Zjawisko często obserwowane również po szczepieniach przeciwko ospie wietrznej. Przeczytaj tutaj.

„Często obserwowanym objawem grypy hiszpańskiej było wewnętrzne krwawienie w płucach (typowe na przykład u chorych na gruźlicę) – zjawisko, które zostało również opisane jako konsekwencja szczepienia przeciwko ospie.

W rzeczywistości liczne źródła podają, że szczepienia masowe (do 24 szczepień na osobę) w decydujący sposób przyczyniły się do pandemii.

W szczytowym okresie grypy wszystkie sklepy, szkoły, firmy, a nawet szpitale były zamknięte, ponieważ lekarze i pielęgniarki również byli zaszczepieni i chorowali na grypę.

Nikogo nie było na ulicach.

To było jak miasto duchów.

Wydawało się, że jesteśmy jedyną rodziną, która nie zachorowała na grypę, więc moi rodzice chodzili od domu do domu, robiąc, co mogli, aby zająć się chorymi, ponieważ nie było wtedy możliwości uzyskania pomocy od lekarza.

Jeśli zarazki, bakterie, wirusy czy pałeczki mogły wywołać chorobę, miały mnóstwo okazji do zaatakowania moich rodziców, gdy spędzali wiele godzin dziennie w izbach chorych.

Ale nie zachorowali na grypę i nie przynieśli do domu zarazków, które mogłyby zaatakować nas, dzieci.

Nikt z naszej rodziny nie miał grypy – nawet przeziębienia – i to było zimą, kiedy śnieg był duży.

Kiedy widzę, jak ludzie krzywią się, gdy ktoś w ich pobliżu kicha lub kaszle, zastanawiam się, ile czasu zajmie im zorientowanie się, że nie mogą tego złapać – cokolwiek to jest.

Jedynym sposobem, w jaki mogą zachorować, jest rozwinięcie jej przez nieodpowiednie jedzenie, niewłaściwe picie, palenie lub robienie innych rzeczy, które powodują wewnętrzne zatrucie i zmniejszoną witalność.

Wszystkim chorobom można zapobiegać, a większość z nich można wyleczyć odpowiednimi metodami, które nie są znane lekarzom, a nie wszyscy lekarze bez leków je znają.

Mówi się, że epidemia grypy z 1918 roku zabiła 20 milionów ludzi na całym świecie.

W rzeczywistości to lekarze zabijali ich swoimi prymitywnymi i śmiercionośnymi lekami.

Podczas gdy medycy i szpitale medyczne stracili 33% chorych na grypę.

Szpitale niemedyczne, takie jak Battle Creek, Kellogg i MacFadden’s HealthRestorium z ich kuracjami wodnymi, kąpielami, lewatywami itp., postami i pewnymi innymi prostymi kuracjami, a następnie starannie opracowanymi diety naturalnej żywności. Tam żaden lekarz nie stracił ani jednego pacjenta przez osiem lat.

Gdyby lekarze byli tak postępowi jak lekarze wolni od Big Farmy, nie byłoby tych 20 milionów zgonów z powodu medycznego leczenia grypy.

„Wśród zaszczepionych żołnierzy było siedem razy więcej chorób niż wśród nieszczepionych cywilów i były to choroby, przeciwko którym zostali zaszczepieni!

Żołnierz, który wrócił z zagranicy w 1912 roku, powiedział mi, że szpitale wojskowe są pełne przypadków polio [porażenia dziecięcego] i zastanawiał się, dlaczego dorośli mężczyźni powinni cierpieć na chorobę wieku dziecięcego.

Dziś wiemy, że paraliż jest częstym następstwem zatrucia szczepionką. Ci, którzy zostali w domu, doznali paraliżu dopiero po ogólnoświatowej kampanii szczepień w 1918 roku”.

Annie Riley Hale kontynuuje w Medical Voodoo:

„Zdumiewająca liczba chorób i zgonów wśród nich miała miejsce wśród „wybranych ludzi z narodu” – podobno najsolidniejszej, odpornej ze wszystkich klas, z których wszyscy prawdopodobnie przywieźli ze sobą dobrą parę płuc, ponieważ musieli przejść przez rygorystyczne badanie fizykalne przez kompetentnych lekarzy”.

A jednak ci właśnie nadludzie z superpłucami byli tymi, którzy umierali jak muchy na gruźlicę płuc.

Gdy weźmie się pod uwagę, że większość zgonów z powodu gruźlicy wśród żołnierzy armii amerykańskiej znajdowała się w obozach, które nigdy nie przekroczyły granicy, i których szkody nie były zatem spowodowane bombami gazowymi.

Dlaczego więc technolodzy od zarazków wpatrują się w wirusa, kiedy uczciwe spojrzenie na to, co się wydarzyło, prowadzi do zupełnie innych wniosków?

„Pandemia” z 1918 roku miała wiele przyczyn i żadna nie miała nic wspólnego z rzekomo zaraźliwymi wirusami.

Czynniki te obejmowały stres i urazy, masowe stosowanie toksyn, masowe stosowanie szczepionek i toksycznych leków, okropne warunki życia, w tym niedożywienie w strefach walk, a także wielu żołnierzy paliło, a ich jedzenie było notorycznie złej jakości, pomimo faktu, że pierwsze jedzenie przepisy bezpieczeństwa zostały uchwalone tuż przed pierwszą wojną światową po długiej walce między chemikami, rządem i przemysłem spożywczym.

Do tego czasu żywność przemysłowa była czystą trucizną i mało jadalna. Oto fascynujący dokument na ten temat.

Uszkodzenia tchawicy spowodowane są wcieraniem preparatów antyseptycznych do gardła lub wdychaniem roztworów antybakteryjnych.

Zagrożeniem było narażenie chemiczne na chlor lub substancje zawierające chlor, np. gazy, takie jak fosgen lub gaz musztardowy.

Nitrogliceryna była również używana podczas pierwszej wojny światowej i powodowała problemy z oddychaniem, bóle głowy, osłabienie, nudności i wymioty.

Zwiększone zapotrzebowanie na broń w czasie wojny spowodowało również więcej spawania metali, spawanie metali ocynkowanych, powodowało wdychanie oparów tlenku cynku, powodując objawy grypopodobne, takie jak gorączka, kaszel, trudności w oddychaniu i osłabienie.

Oczywiście nie możemy zapomnieć o głównej przyczynie: falach radiowych i ekspozycji na pola elektromagnetyczne!

Cytuję „Niewidzialną tęczę” Arthura Firstenberga:

Ta epidemia rozprzestrzeniła się na Anglię, następnie na świat zachodni, a następnie stopniowo zaczęła się stabilizować aż do końca I wojny światowej w 1918 roku, kiedy armie wyposażyły ​​się w bardzo potężne nadajniki radiowe i w ten sposób wywołały, jak widzieliśmy, hiszpańską grypę z 1918 r. która faktycznie rozpoczęła się w USA w Naval Radio School of Cambridge Massachusetts z pierwszymi 400 przypadkami.

Ta epidemia szybko rozprzestrzeniła się na 1127 żołnierzy w obozie Funston w Kansas, gdzie zainstalowano również te nadajniki. Przeczytaj tutaj.

Co zadziwiło lekarzy, to fakt, że podczas gdy tylko 15% ludności cywilnej miało krwotoki z nosa, 40% żołnierzy marynarki wojennej miało krwawienie z nosa.

Zdarzały się również inne krwawienia, a jedna trzecia zgonów nastąpiła z powodu krwotoku (krwawienia wewnętrznego) z płuc lub mózgu.

W rzeczywistości skład krwi uległ zmianie, ponieważ zmierzony czas krzepnięcia był ponad dwukrotnie dłuższy niż normalnie.

Objawy te są niezgodne z tzw. skutkami choroby układu oddechowego wywołanej wirusem grypy, ale całkowicie zgodne z destrukcyjnymi skutkami elektryczności.

Inną niezwykłą cechą było to, że dwie trzecie ofiar to byli zdrowi młodzi ludzie.

Innym nietypowym objawem grypy było spowolnienie tętna do 36–48.

Jest to częsty wynik ekspozycji na pola elektromagnetyczne.

Lekarz wojskowy dr George A. Soper zeznał, że „wirus rozprzestrzeniał się szybciej niż prędkość ruchu człowieka”.

Innymi słowy, jest to fizycznie niemożliwe, więc najwyraźniej nie ma to nic wspólnego z wirusem.

Przeprowadzono różne eksperymenty w celu zarażenia osobników, albo przez bezpośredni kontakt z chorymi, albo przez podawanie śluzu lub krwi, ale nie były one w stanie udowodnić jakiegokolwiek rodzaju transmisji (jak pokazano na początku tej sekcji). Przeczytaj tutaj.

Możemy zatem zaobserwować, że każda nowa pandemia grypy koreluje z nowym postępem w technologii elektronicznej, jak na przykład pandemia grypy azjatyckiej z lat 1957/1958 (1-4 miliony zgonów), która nastąpiła po zainstalowaniu potężnego systemu nadzoru RADAR i zabiła głównie kobiety w ciąży, dzieci i osoby starsze. Przeczytaj tutaj.

Albo wybuch pandemii grypy w Hongkongu 1968/1969 (również 1-4 mln zgonów), który nastąpił po rozmieszczeniu 28 satelitów wojskowych do nadzoru. Przeczytaj tutaj.

Podobne połączenia można wykonać z prawie każdą nową częstotliwością elektromagnetyczną, od radia po 5G, która została wykorzystana do zanieczyszczenia naszego środowiska.

To, czy stanie się to nową poważną pandemią, czy tylko „silniejszą falą grypy”, będzie ostatecznie zależeć od zainteresowania mediów.

Czy to dlatego Gates, Schwab and Co. nieustannie ogłaszają, że w przyszłości nadejdą kolejne pandemie, ponieważ 6G i 7G są już w blokach startowych?

Najpóźniej do 2030 r. 6G zostanie wdrożone na całym świecie. Przeczytaj tutaj.

A Center for Global Development, think tank, który opracowuje szczepionki we współpracy z Fundacją Gatesa, już obliczył, że istnieje 22-28% prawdopodobieństwo kolejnej pandemii tej wielkości za 10 lat i 47-57% prawdopodobieństwo w następne 25 lat. Przeczytaj tutaj.

Zaniedbania medyczne, ignorancja i arogancja były znacznie bardziej prawdopodobnymi sprawcami pandemii hiszpańskiej grypy niż jakiekolwiek zaraźliwe wirusy.

Wirusy nie są zakaźnymi patogenami.

Są to niezrozumiane, endogennie wytwarzane, subkomórkowe jednostki, które są przydatne dla TWOJEGO ciała i są całkowicie nieaktywne i bezużyteczne poza nim.

UZDRAWIAJĄ organizm z tego toksycznego stresu, absorbują toksyczność, a następnie są wydalane przez organizm (poprzez kaszel i katar).

To wszystko!

Grypą nie można zarazić się od kogoś innego, można ją wywołać jedynie samemu poprzez toksyny, stres i wewnętrzny konflikt psychobiologiczny w organizmie.

Pomyśl: ile razy zdarzył Ci się stresujący lub emocjonalnie przygnębiający okres, zanim zachorowałeś?

Komórkowe składniki niektórych białek i RNA, które nazwano „wirusami”, są niczym innym jak „załogą sprzątającą” komórkowego systemu sygnalizacji moczowej (egzosomów), które reagują na takie stresory.

Są to objawy i reakcje, a nie przyczyny.

Tak jak strażacy nie wzniecają pożarów, chociaż spotyka się ich przy każdym większym pożarze.

Jednak przyszłych studentów medycyny uczy się unaczej.

Na pierwszy rzut oka wygląda to bardzo logicznie.

Ponieważ faktyczna przyczyna jest niewidoczna i może stresować każdego człowieka, a nawet każde zwierzę, na poziomie komórkowym z dowolnego miejsca, teoria zarazków została zapożyczona od bakterii, aby uzyskać wiarygodne wyjaśnienie wzorca choroby.

Został on rozszerzony o twierdzenie, że niewidzialne wirusy mogą również rozprzestrzeniać się w powietrzu, podobnie jak częstotliwości elektromagnetyczne.

Wirusy te nie przeskakują ze zwierzęcia na człowieka, ponieważ te zwierzęta są po prostu w tym samym smogu elektromagnetycznym co my i reagują na niego dokładnie w ten sam sposób.

Gdy tylko reakcje organizmu na te same częstotliwości rozwijają się podobnie do obserwowanych u zwierzęcia, są one „przekazywane”.

Jesteśmy istotami elektromagnetycznymi na wskroś.

Prawdziwa przyczyna nigdy nie została ujawniona, ponieważ te elektromagnetyczne technologie były i są także dziś bardziej niż kiedykolwiek tak niezwykle ważnym narzędziem naszego zniewolenia.

Co więcej, oczywiście zawsze służyły kontroli populacji.

Każda broń jest najskuteczniejsza, gdy atakowany cel jej nie rozumie, jaką bronią jest faktycznie atakowany.

Kiedy nauka stała się dogmatem?

Dlaczego nie zaczniemy brać osobistej odpowiedzialności za nasze zdrowie, zamiast oddawać je w ręce społeczności naukowych i korporacji?

Jest to celowo osłabiający sposób myślenia, który jest narzucany ludziom.

Maska chroni przed grypą tak samo, jak kask rowerowy chroni przed rakiem – nie ma tu żadnej korelacji.

Choroba i zdrowie to procesy wewnętrzne.

Są wynikiem Twojej relacji z otoczeniem, począwszy od Twojej psychiki, stylu życia i nawyków.

„Bo mądrość tego świata jest u Boga głupstwem”. (Koryntian 3:19)

Połączenie AI-Nanotechnologia-Ciało

Widzicie więc, że po prostu kontynuują to, co robili przez ostatnie stulecie: osłabiają nasze umysły i ciała poprzez stres, urazy, toksyny i promieniowanie elektromagnetyczne, czyniąc nas bezpłodnymi i śmiertelnie chorymi.

Mała, ale kluczowa różnica polega na tym, jak skomplikowana i zaawansowana jest ich współczesna broń.

Wszystkie ich mniej lub bardziej udane cele poprzednich środków kontroli populacji, polegających na dziesiątkowaniu i kontroli umysłu, stają się teraz osiągniętymi i ostatecznymi faktami dzięki nanocząsteczkom, technologiom genetycznym, mikrofalom i sztucznej inteligencji.

Wszystkie te technologie nigdy nie były rozpowszechniane na taką skalę jak dzisiaj.

Za każdym razem, gdy widzę tę reklamę producenta chipów komputerowych Intela i Lady Gagi, mam wrażenie, że tutaj Lucyfer przemawia do nas przez swoją czarownicę Gagę, oznajmiając, że jest już gotowy i posiada wszystkie technologie, których potrzebuje do procesu transformacji.

Symbolika czarnego sześcianu/sześciokąta jest oczywista, ale zwróć szczególną uwagę na to, co mówi.

Mam potencjał, by wyobrazić sobie niewyobrażalne, pomyśleć nie do pomyślenia, powiedzieć niewypowiedziane.

Jasne przesłanie do Boga, aby podważyć Jego zasady i ograniczenia w ustroju tej ziemi.

Mając na wyciągnięcie ręki arsenał wiodących światowych technologii, mogę teraz wymyślać to, co niezgłębione. […] i przypominać światu o ziarnach innowacji.

Czarodziej za zasłoną, umysł za maszyną.

Mają teraz całą technologię, której potrzebują, aby przełamać to, czego nigdy nie wolno złamać: wolną wolę (Hive Mind) i wymiarowe bariery naszej rzeczywistości (CERN).

Jednocześnie Gaga przypomina nam, że Lucyfer (anioł światła) ma tu na myśli skierowanie kamery do otwarcia (światła) portalu.

Jest czarodziejem za kurtyną (aluzja do Czarodzieja z Oz), jest ziarnem innowacji, które zapewniło ludzkości wszystkie te technologiczne osiągnięcia ostatnich 50 lat, a także będzie duchem stojącym za maszyną.

Sztuczna inteligencja, z którą połączone będą wszystkie mózgi.

Gdy kamera zbliża się do bramy, unosi się chmura nanocząsteczek.

Druga reklama jest podobna: symbolika czarnego sześcianu i wyraźnie niejednoznaczna komunikacja.

Chcę zrobić coś nowego. Coś niewyobrażalnego. I dotykać świata w sposób, w jaki wcześniej nie może go dotknąć.

Przechodzi przez światło i pozostawia konstrukcję sześcianu w innym wymiarze.

W podróż do nowych możliwości. A wszystko zaczyna się tutaj. Na największej scenie muzycznej.

Gdy to robi, widzisz eksplozję w jej oku i łzę spływa po jej twarzy.

Myślę, że to oznacza upadek naszego świata.

Dzięki technologii Intela na wyciągnięcie ręki WSZYSTKO się zmieni.

Dotyka sześcianu, który wraz z nią zamienia się w portal.

Dzięki całej tej technologii ma teraz możliwość zmiany wszystkich praw tej rzeczywistości i otwarcia portalu, aby zniszczyć obecny boski konstrukt.

Nanotechnologia jest najważniejsza z nich, ponieważ ma ogromny wpływ na inne technologie.

Ta bardziej radykalna forma nanotechnologii powstała w umyśle absolwenta MIT w połowie lat siedemdziesiątych.

Kim Eric Drexler specjalizował się w teoriach podróży kosmicznych i kolonizacji kosmosu na studiach, kiedy po raz pierwszy wpadł na pomysł wykorzystania DNA do tworzenia komputerów.

Dlaczego na tym poprzestał?

Wkrótce zdał sobie sprawę, że biologiczne „maszyny” odpowiedzialne już za całą różnorodność życia na Ziemi można przystosować do wytwarzania nieożywionych produktów na polecenie.

Maszyny o rozmiarach cząsteczkowych, pierwotnie wywodzące się z tych występujących w naturze, mogły zostać użyte do wyprodukowania niemal wszystkiego, czego człowiek może zapragnąć. Wszystkiego…

Drexler, który zaczął rozwijać te teorie, zanim usłyszał o wykładzie Feynmana, po raz pierwszy opublikował swoje pomysły w artykule w czasopiśmie w 1981 roku.

Pięć lat później przedstawił ideę wytwarzania molekularnego szerokiej publiczności w swojej książce Engines of Creation.

Ta niezwykle oryginalna futurystyczna praca przedstawiła teorie nanotechnologiczne Drexlera i pokazała, w jaki sposób nanotechnologia zrewolucjonizuje inne dziedziny nauki i technologii – prowadząc do przełomów w medycynie, sztucznej inteligencji i podboju kosmosu”. (Nowa Atlantyda)

Ale co z superparamagnetycznymi nanocząstkami tlenku żelaza (Fe3O4), tak zwanymi SPIONami.

Cóż, jeśli poszukujesz razem tlenku grafenu i SPION, rzeczywiście znajdziesz to, czego szukasz, a to jasno pokazuje, że oba mogą rzeczywiście znajdować się w szczepionkach.

Połączenia tych dwóch nanosubstancji były już częste i szczegółowo badane.

Na przykład w tym badaniu zatytułowanym „Wielofunkcyjne nanocząstki tlenku grafenu/tlenku żelaza do ukierunkowanego dostarczania leków przy użyciu podwójnego rezonansu magnetycznego/obrazowania fluorescencyjnego i wykrywania raka”.

Te rzeczy zawsze dotyczą ukierunkowanego dostarczania i umieszczania. Ale to badanie dotyczy czegoś innego: przeczytaj tutaj.

Tlenek grafenu (GO) przyciągnął ostatnio wiele uwagi w biomedycynie jako skuteczna platforma do wykrywania biologicznego, rusztowań tkankowych i obrazowania fluorescencyjnego in vitro.

Jednak modalność celowania i zdolność wykrywania in vivo nie zostały jeszcze zbadane.

Aby poprawić funkcjonalność GO, łączymy go z superparamagnetycznymi nanocząstkami tlenku żelaza (Fe3O4), które służą jako biokompatybilne dodatki do leków magnetycznych i środki kontrastowe do rezonansu magnetycznego do MRI.

Zsyntetyzowane koniugaty GO-Fe3O4 mają średnią wielkość 260 nm i wykazują niską cytotoksyczność porównywalną z GO.

Nanocząstki Fe3O4 oferują właściwości superparamagnetyczne do ukierunkowanego dostarczania leków, umożliwiając łatwą manipulację za pomocą pola magnetycznego i obrazowania rezonansem magnetycznym przy wysokim współczynniku relaksacji r2/r1 wynoszącym ~10,7.

GO-Fe3O4 zachowuje zdolność wykrywania pH przez GO wykorzystaną w tej pracy do wykrywania raka w porównaniu ze zdrowymi środowiskami in vitro i wykazuje fluorescencję w zakresie widzialnym do bioobrazowania.

GO-Fe3O4 wykazuje udany, śledzony fluorescencyjnie transport hydrofobowej doksorubicyny niekowalencyjnie sprzężonej z GO, ze znacznym obciążeniem i 2,5-krotnie lepszą skutecznością.

W rezultacie proponujemy nanocząstki GO-Fe3O4 jako nowatorską wielofunkcyjną platformę celowania magnetycznego do wysoce skutecznego dostarczania leków, które można śledzić in vitro za pomocą fluorescencji GO i in vivo za pomocą MRI w celu optycznego wykrywania raka.

Tak więc tlenek grafenu jest bardziej platformą, z którą można łączyć inne nanocząstki i może wizualizować dostarczanie za pomocą fluorescencji. Znalazłem kilka badań opisujących podobną kombinację cząstek tlenku grafenu i superparamagenta tlenku żelaza. Na przykład tutaj , tutaj , tutaj lub tutaj .

Możliwe jest również kontrolowanie neuronów mózgu tylko samym grafenem.

Firma INBRAIN Neuroelectronics pozyskała 17 milionów dolarów finansowania dla inwestorów w 2019 r. na opracowanie interfejsu Ki neuronu na bazie grafenu.

Mniej inwazyjne elektrody grafenowe INBRAIN wykorzystują niektóre z tych właściwości, umożliwiając ultrawysoką rozdzielczość sygnału na niespotykanym dotąd poziomie.

Oprogramowanie do uczenia maszynowego systemu INBRAIN wykrywa biomarkery specyficzne dla terapii, aby zapewnić wysoce skoncentrowaną, adaptacyjną terapię neuromodulacyjną, która jest spersonalizowana dla każdego pacjenta.

To oczywiście ma na celu pomóc pacjentom z padaczką i chorobą Parkinsona.

Firma, która notabene jest również finansowana przez Graphene Flagship, oczywiście ma w swoim logo symbolikę Hive-Mind i Wielki Reset.

Aby wyjaśnić raz jeszcze: nie sugeruję, że Neuroelektronika INBRAIN ma jakieś nikczemne intencje lub że jest zaangażowana w szczepionki.

Jak każda technologia, bioobwody oparte na grafenie mogą być wykorzystywane zarówno dla dobra, jak i zła.

W zależności od etyki i motywacji tych, którzy kontrolują technologię.

Niewątpliwie istnieją bardzo pozytywne zastosowania tej technologii, ale podobnie jak w przypadku większości technologii niegdyś reklamowanych jako osiągnięcia ludzkości – telewizja, szczepionki, internet, energia jądrowa, robotyka itd. – wszystkie one trafiają w ręce szalonych, ludobójczych globalistów, którzy używają je jako broń przeciwko ludzkości.

Innymi słowy, nie ma technologii, której szaleńcy nie wykorzystają do zniewolenia ludzkości i zwiększenia własnej władzy i kontroli.

Bioobwody grafenowe zapewniają żądnym władzy maniakom bezpośredni dostęp do mózgu CZŁOWIEKA.

Ten szczegółowy artykuł naukowy wyraźnie pokazuje, jak daleko zaszedł już rozwój integracji bardzo przewodzącego i wysoce ineraktywnego grafenu z neuronami.

Opisuje również, w jaki sposób zewnętrzne nagrzewanie nanocząstek, a tym samym aktywacja neuronów jest możliwa na odległość za pomocą magnetyzmu lub promieniowania mikrofalowego, podobnie jak w przypadku SPIONów.

Innymi słowy: zdalna kontrola umysłu za pośrednictwem anten nadawczych w widmie mikrofalowym (5G). Przeczytaj tutaj.

Przeciętny żyjący dzisiaj człowiek nie ma pojęcia, jak daleko posunął się rozwój samoorganizujących się bioobwodów nanotechnologicznych.

Tak zwani „WERYFIKATORZY PRAWDY” (profesjonalni propagandyści i kłamcy) celowo wprowadzają ludzi w błąd, że nie ma czegoś takiego jak samoskładający się system bioobwodów na bazie grafenu, który wstrzykuje ludziom i można go nazwać „szczepionką”.

Ale opublikowana literatura zawiera obszerny, dobrze udokumentowany zbiór badań pokazujących, że ta technologia jest całkiem realna i była testowana w układach biologicznych od co najmniej dwóch dekad.

System „samoorganizujący się” oznacza, że ​​osobie wstrzykuje się instrukcje, które inicjują proces budowy struktury w ciele przy użyciu zasobów dostępnych we krwi (takich jak atomy żelaza i tlenu).

W efekcie samoorganizacja nanotechnologiczna oznacza, że ​​mikrochip nie musi być „wstrzykiwany” osobie, ponieważ obwody można złożyć in vivo po wstrzyknięciu.

Nawiasem mówiąc, każda istota biologiczna na Ziemi jest żywym przykładem samoorganizacji, ponieważ DNA jest samoorganizującą się nanostrukturą.

Replikacja genetyczna to oczywiście również proces oparty na samoorganizacji.

Więc każdy, kto nie wie, że samoorganizacja jest prawdziwym fenomenem, jest ignorantem, nawet jeśli chodzi o mechanizmy zachodzące w jego ciele.

Replikacja wirusów jest oczywiście również procesem samoorganizacji.

„Przy użyciu samoorganizacji jako syntetycznego narzędzia można stworzyć różne nanosystemy magnetyczne” – czytamy w streszczeniu badania opublikowanego w styczniu 2021 roku.

Zostało ono opublikowane w czasopiśmie Aggregate Open Access: przeczytaj tutaj.

Artykuł dotyczy „Samoporządkowanych nanomateriałów magnetycznych (MNM)” i opisuje ich zastosowanie w biomedycynie:

Pola [magnetyczne] są szeroko stosowane w nanomateriałach składających się z agregatów jednowymiarowych (1D), dwuwymiarowych (2D) i trójwymiarowych (3D).

Badanie dotyczy samoorganizacji nanocząstek tlenku żelaza, które mogą wykazywać właściwości magnetyczne w określonych konfiguracjach.

Są to tak zwane SPIONs (Super Paramagnetic Iron Oxide Nanoparticles).

W artykule wyjaśniono:

Podejście to można wykorzystać do złożenia innych MNP, takich jak NP niklu, NP Co i NP Fe3O4. Taka strategia samodzielnego montażu mogłaby odegrać ważną rolę w konstrukcji DDS (systemy dostarczania leków).

Ponadto artykuł dotyczy samoorganizujących się sześciennych nanocząstek (funkcjonalnych nanostruktur 3D) w roztworze:

Wang i in. poinformował o wzroście nanoprzewodów Fe3O4 indukowanych przez pole magnetyczne.

Następnie Taheri i in. poinformowali o odkryciu interesującego zjawiska indukowanego polem magnetycznym samoorganizacji sześciennych nanocząstek (NP) w roztworze (ryc. 1(A)-1(E)).

Ponadto pole magnetyczne również wykazuje wielką zdolność do składania nanocząsteczek.

Samomontaż indukowany przez pole magnetyczne upraszcza kroki, ale wymaga dokładnej kontroli pola magnetycznego, co zwiększa zależność od sprzętu.

Z tej analizy jasno wynika, że ​​zewnętrzne pola magnetyczne mogą kontrolować samoorganizację nanostruktur, które mogą funkcjonować jako cybernetyczne układy biocyrkulacji w ludzkim ciele.

Inne badanie, opublikowane w 2004 r. w czasopiśmie Advanced Materials, pokazuje niektóre z wczesnych badań nad samoorganizacją nanodrutów z tlenku żelaza przy użyciu zewnętrznych pól magnetycznych.

Opisano monokrystaliczne nanodruty Fe3O4 zsyntetyzowane hydrotermalnie w polu magnetycznym.

Pokazano, że kwadratowe i heksagonalne kryształy powstające przy przyłożonym polu zerowym zmieniają się w nanodruty, gdy pole magnetyczne wzrasta.

A to było 17 lat temu.

Od tego czasu naukowcy odkryli, że energia potrzebna do uruchomienia samoorganizacji jest zdumiewająco niska.

Oddziaływanie pomiędzy indukowanym dipolem magnetycznym a polem zewnętrznym było bardzo słabe i rzędu siły Van der Waalsa.

W ostatnich dziesięcioleciach poczyniono postępy w samoorganizacji MNM w polach magnetycznych.

Zasadniczo oznacza to, że stosunkowo słabe energie nadajników mogą indukować wzrost nanodrutów w ludzkim ciele, jeśli do organizmu zostaną wstrzyknięte odpowiednie substancje.

Siła Van der Waalsa opisuje bardzo słabe zjawisko wiązań międzycząsteczkowych, które jest dobrze znane w nauce głównego nurtu.

Oto mikrografia elektronowa niektórych siatek nanocząstek utworzonych przez zewnętrzne pola magnetyczne:

To samo badanie mówi również o „hydrożelach DNA” i stwierdza, że ​​są one „kontrolowane magnetycznie”.

DNA jest uważane za centralną cząsteczkę genetyczną w żywych systemach.

Chociaż cząsteczki DNA składają się z prostych jednostek, różne łańcuchy deoksynukleotydów i elastyczne konformacje można uzyskać dzięki precyzyjnemu projektowi i organizacji, którą można zaprogramować.

Innymi słowy, to jest esencja samoorganizacji DNA.

Na przykład wprowadzono zmodyfikowane DNA MNP, rusztowania Y i łączniki DNA do rusztowania hydrożeli DNA, aby skonstruować sterowane magnetycznie hydrożele DNA.

Jeśli zastanawiasz się, o co chodzi w „hydrożelach DNA”, inny artykuł opublikowany w 2019 roku daje pewne wskazówki: biodetekcja wspomagana hydrożelami DNA. Przeczytaj tutaj.

To wyjaśnia, w jaki sposób „inteligentne hydrożele” modyfikują się.

Hydrożele DNA, jako specjalni członkowie nanotechnologii DNA, stworzyły kluczowe warunki do tworzenia innowacyjnych żeli ze względu na ich wystarczającą stabilność, biokompatybilność, biodegradowalność i przestrajalną wielofunkcyjność.

Te właściwości sprawiają, że hydrożele DNA nadają się do różnych zastosowań w dostarczaniu leków, inżynierii tkankowej, czujnikach i terapii przeciwnowotworowej.

Ostatnio wiele uwagi w badaniach inteligentnych hydrożeli, których właściwości mogą zmieniać się w odpowiedzi na bodźce chemiczne lub fizyczne, wzbudziły materiały oparte na DNA.

Innymi słowy, te żele mogą podlegać przełączalnym przemianom żel-zol lub zol-żel, gdy stosowane są różne wyzwalacze.

Ponadto do sieci polimerowej można wprowadzić różne motywy funkcjonalne, takie jak struktury i-motif, antysensowne DNA, enzymy DNA i aptamery, aby zapewnić kompleksowi zdolność rozpoznawania molekularnego.

W tym manuskrypcie szczegółowo omówiono zdolność rozpoznawania różnych typów hydrożeli DNA oraz zmianę zachowania fizykochemicznego po wprowadzeniu celu.

Czy zaczynasz mieć przed oczami jednolity obraz?

Po zbudowaniu tych nanostruktur w ciele są one kontrolowane przez zewnętrzne pola magnetyczne lub promieniowanie elektromagnetyczne, które wymaga bardzo małej ilości energii.

Pamiętasz reklamę smartfona HTC Droid z 2014 roku?

To wszystko jest prawdziwe.

Z badań tych wynika, że:

• Samoorganizująca się nanotechnologia jest prawdziwa.
• Nanotechnologia z interfejsami biocyklu jest prawdziwa.
• Nanodruty i nanoobwody mogą być kontrolowane przez zewnętrzne pola elektromagnetyczne.
• Ta technologia była badana i rozwijana przez co najmniej dwie dekady i jest poparta wieloma opublikowanymi badaniami.

Można zatem sobie wyobrazić, że dzisiejsze „szczepionki” zawierają samoorganizującą się nanotechnologię, która łączy się z biologią człowieka i jest kontrolowana przez zewnętrzne transmisje. Nie dowodzi to, że taki scenariusz na pewno wystąpi, ale pokazuje, że technologia istnieje i jest wykonalna.

Pamiętasz, jak było to uważane za niemożliwe, za teorię spiskową zaledwie 12 miesięcy temu?

Ci, którzy wciąż nie są przekonani, powinni rzucić okiem na ten tekst z badania opublikowanego prawie dekadę temu, w grudniu 2012 roku:

W niniejszym przeglądzie przyjrzymy się niedawno opracowanym systemom dostarczania z napędem magnetycznym, ich unikalnym właściwościom i możliwościom zastosowania bioterapeutyków.

Ponieważ metody syntezy SPION i zastosowanie SPION jako środków kontrastowych w diagnostyce rezonansu magnetycznego zostały szczegółowo opisane.

Niniejszy przegląd koncentruje się na preparatach opartych na SPION, które są szczególnie odpowiednie do dostarczania bioterapeutyków.

Magnetyczne nanocząstki zdyspergowane w rozpuszczalnikach organicznych i roztworach wodnych mogą być umieszczane w liposomach, micelach, hydrożelach i mikro/nanosferach podczas formułowania.

Najpierw dokonujemy przeglądu obecnych strategii formułowania modyfikacji SPION, w tym grupowania cząstek i enkapsulacji w hydrożelach, liposomach, micelach i mikro/nanosferach.

Po drugie, omówimy kwestie, które należy wziąć pod uwagę przy opracowywaniu nośników opartych na SPION do dostarczania określonych bioterapeutyków, w tym komórek, białek/peptydów, genów i wirusów.

Badamy również różne komercyjne nanocząstki magnetyczne do celów bioterapeutycznych.

Na koniec przedstawiamy perspektywę przyszłego rozwoju magnetycznie wyzwalanych nośników SPION dla bioterapeutyków i ich potencjalnych zastosowań klinicznych.

To było prawie dziesięć lat temu.

Wyobraź sobie, co zostało dopracowane i wykorzystane przez te lata.

Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę, że pracują nad zdalną elektromagnetyczną kontrolą umysłu od co najmniej 1985 roku(!).

W tym czasie CNN nadal mogło swobodnie donosić, o tym co się dzieje (wideo poniżej).

Co można zrobić bronią z tą technologią?

Zasadniczo powodować halucynacje u ludzi i zmuszać ich do robienia czegoś wbrew ich tak zwanemu lepszemu osądowi. W trzy tygodnie można byłoby złożyć broń, która zniszczyłaby całe miasto.

To wszystko to tworzy długą historię od lat 70. XX wieku, która kryła się za różnymi programami CIA i wojskowymi, wykorzystującymi mikrofale i inne częstotliwości do kontroli umysłu.

Nadwrażliwość elektromagnetyczna Przeczytaj tutaj.

One były gotowe od dawna. Myślę, że obecnie administrowane nanocząsteczki kontroli umysłu odegrają również swoją rolę w Projekcie BlueBeam. Przeczytaj tutaj.

Tak się dzieje, gdy te cząstki tlenku grafenu napotykają częstotliwości elektromagnetyczne w odpowiednim widmie.

Zaczynają je przyswajać, można rzec, że wręcz ożywać.

I tak zataczamy koło do Black Goo, tej mistycznej czarnej i demonicznej cieczy, z którą kabała miała do czynienia od co najmniej 1982 roku.

Pokazuje, że ta trucizna, to rzekomo przypadkowe odkrycie Grafenu, które ma nieziemskie pochodzenie.

W ten sposób krąg Czarnego Przebudzenia również się zamyka. Ci, którzy przeżyją toksyczność, obudzą się po „sygnale”.

Czy „skrzepy krwi” w mózgu zmarłego człowieka (z filmu na początku artykułu) to rzeczywiście te samoorganizujące się nanotechnologie tlenku grafenu? Trochę tak to wygląda.

Mam podejrzenie, kto się obudzi. To będą dzieci.

Do tej pory szczepionki nie były zatwierdzone dla dzieci i nie były wstrzykiwane.

Wiemy, że dzieci mają bardzo wysoki poziom glutationu we krwi, zwłaszcza małe dzieci.

To nie przypadek, przecież dzieci potrzebują silnego układu odpornościowego, zwłaszcza w fazie doustnej.

Oznacza to również, że są (na szczęście) stosunkowo odporne na tlenek grafenu i prawdopodobnie nie umrą od niego (chyba że dawka zostanie ogromnie zwiększona).

Cóż, teraz po raz pierwszy zatwierdzono kilka szczepionek przeciwko COVID dla dzieci (12+).

Jak „skuteczna” jest jedna z tych szczepionek (bezigłowa Zydus Cadilia)? Dokładnie 66,6%. Liczba bestii, która powinna znajdować się przy znaku bestii, a nie przy dzieciach.

„Utopia”, którą wyobraża sobie kabała, ma nastąpić w pełni do 2030 r. lub niewiele wcześniej.

Do tego czasu większość dzieci, które przeżyją, będzie w idealnym wieku niewolniczym dla nowego świata.

Czy mogą być jedynymi oszczędzonymi i stać się (umysłami ogółu) niewolnikami nowego systemu?

Czy SPIONy są tylko w tym zastrzyku?

Pomyśl o tym… dzieci nadal byłyby łatwo plastyczne, miałyby słabą łączność ze starym światem, i tak, nie poradziłyby sobie bez wifi i sieci komórkowych.

Czy umysł zbiorowości mógł już odlecieć?

Istnieje straszny efekt uboczny zarówno choroby, jak i szczepionki (a teraz wiemy, że oba są w zasadzie tym samym).

Kilka razy zaobserwowano psychozę jako efekt uboczny!

Psychoza?!

Jaka choroba płuc wywołała kiedykolwiek psychozę?!

Ale niektórzy ludzie czują się epizodycznie chorzy psychicznie, nawiedzeni, wpadają w paranoję i mają rozproszone myślenie.

Objawy pojawiają się kilka tygodni po szczepionce, do tego stopnia, że ​​niektórzy wymagają leczenia psychiatrycznego, mimo że nigdy nie mieli choroby psychicznej.

Na początku nie mogłem w to uwierzyć, ale zarówno główny nurt, jak i społeczność naukowa zgłaszają to od dłuższego czasu.

Nie wiem, jak do tej pory to przegapiłem.

Na przykład New York Times donosi o tym rzadkim, ale obserwowanym zjawisku na całym świecie, które jest również przedmiotem badań naukowych.Przeczytaj tutaj. 

Do tej pory nikt nie wie dokładnie, dlaczego tak się dzieje. Przeczytaj tutaj.

A wszystko jest absolutnie przerażające: matki, które chcą odciąć głowę swoim dzieciom i ludzie, którzy mają halucynacje i stają się tak paranoidalni, że próbują udusić krewnych we śnie.

Czy to już zbliżająca się apokalipsa zombie z powodu nanotechnologii, o której ostrzegałem od miesięcy?

A może tu działa duchowość?

Pamiętaj: Bóg wyraźnie mówi, że odbierze ochronę wszystkim, którzy mają znak bestii, ponieważ nie są już wtedy Jego dziećmi.

Potem, oczywiście, demony już mają łatwo.

Przyznaję, że mnie to też martwi.

Możliwe, że efektem ubocznym tej technologii jest stan zapalny w otaczającej tkance mózgowej, a łagodne procesy zapalne w mózgu faktycznie odgrywają rolę w większości chorób psychicznych.

Obecnie oficjalnie przyjmuje się, że psychozy wywołane przez COVID są spowodowane zapaleniem mózgu wywołanym przez wirusa (podobnie jak w przypadku wirusa opryszczki pospolitej lub TBE) lub że są spowodowane nadaktywnością układu odpornościowego. Przeczytaj tutaj.

Rzeczywista przyczyna jest jednak nadal niejasna (ponieważ oczywiście nie znają rzeczywistej przyczyny choroby).

Zgadnij, co również powoduje stan zapalny?: Superparamagnetyczne nanocząstki tlenku żelaza (SPION). Artykuł z 2010 r. dotyczył toksyczności SPION: Przeczytaj tutaj.

Oprócz zastosowania SPIO w scenariuszu klinicznym, należy również wziąć pod uwagę kwestie bezpieczeństwa i toksykologiczne w odniesieniu do ich obecności w naszym środowisku.

SPION może gromadzić się w narządach takich jak wątroba, mózg, śledziona i płuca po inhalacji i przeniknięciu przez mieszki włosowe.

Biorąc pod uwagę możliwość, że nanocząsteczki są wystarczająco małe, aby przekroczyć barierę krew-mózg, obawiano się, że mogą wywoływać lub znosić choroby neurologiczne, ale ta zdolność może być również z korzyścią zastosowana poprzez opracowanie dostosowanych nanoleków do leczenia takich chorób.

Uważa się, że przeciwzapalne kwasy tłuszczowe EPA i DHA zawarte w rybach ogromnie pomagają we wszystkich chorobach psychicznych, od depresji, zaburzeń lękowych, ADHD po schizofrenię (mózg składa się głównie z tkanki tłuszczowej). Przeczytaj tutaj. 

Dzieje się tak dlatego, że stany zapalne w tkance mózgowej odgrywają rolę we wszystkich tych chorobach, a EPA i DHA są przeciwzapalnymi „gaśnicami” tkanki tłuszczowej.

Właśnie to zwykle pokazuje: dużo pomaga.

Jednak jako suplement diety wolałabym sięgnąć po olej z alg, który nie jest tak zanieczyszczony metalami ciężkimi jak łosoś, którego zwykle używa się do kapsułek z olejem rybim i ma jeszcze wyższe stężenia EPA i DHA (ryba tylko go przepuszcza łańcuch pokarmowy alg).

Nasze lokalne ryby słodkowodne oczywiście również warto uzwględnić regularnie w swojej diecie.

Krople oleju CBD z konopi mają również działanie przeciwpsychotyczne i neuroprotekcyjne, a można je kupić całkowicie legalnie.

Jeśli szczepienie jest rzeczywiście „znamieniem bestii”, to trzeba też umieć to rozpoznać i udowodnić.

Często mówiłem o lucyferazach, bioluminescencyjnych enzymach, które mogą wywoływać efekt fluorescencyjny pod skórą.

Plaster szczepionki Quantum Dot lub plaster Microneedle wykorzystuje tę technologię.

Technologia ta umożliwia szybkie i łatwe wykrycie, kto ma nanocząsteczki w swoim ciele, np. przed supermarketem.

Lucyferazy można również łączyć z SPIONami.

Tlenek grafenu, SPION, lucyferazy, hydrożel, mikrofale… Dlaczego wciąż znajdujesz badania, które łączą te rzeczy?

Ponieważ wszyscy współpracują ze sobą synergistycznie dla wielkiego programu DEPOPULACJI.

Magnetyczny tlenek żelaza metaliczny dla bliższych potrzeb lucyferazy – magnetyt wodorotlenku wytrąca cząstki, które następnie wykazują zachowanie supermagnetyczne, które pozwala zewnętrznemu źródłu magnetycznemu kontrolować cząstki i śledzić komórki.

Lucyferaza (imię bestii) również odgrywa rolę w bardzo dziwnym rozwoju, który ma miejsce teraz w Stanach Zjednoczonych.

Nagle w kilku stanach wiele lamp ulicznych w USA zamienia się w lampy światła czarnego.

Absurdalne jest również wyjaśnienie mediów: to po prostu usterka techniczna, która nagle pojawiła się w kilku miejscach rok po zamontowaniu lamp producenta Evergy.

Zostaną zastąpione. Nie kupuję tego!

Czy kiedykolwiek diody LED nagle zmieniły kolor w tym samym czasie po roku z powodu usterki?

Lampy mają prosty chip z wbudowanym zegarem i zbyt wcześnie zmieniał kolor (a może test?).

Służą do udowodnienia, kto był podłączony do systemu, a kto nie.

I zidentyfikować potencjalnych uchodźców NWO na autostradzie.

Nastroje w komentarzach pod filmem są zachęcające – ludzie jednogłośnie nie kupują historii na sekundę i najwyraźniej zjawisko to występuje w znacznie większej liczbie stanów, niż się mówi.

Fakt, że dzieje się to od miesięcy w różnych miejscach i że dotyczy to również producenta Duke Energy, pokazuje, że jest w tym coś więcej i że media śpiewają tutaj kolejną bajeczkę na dobranoc. Obejrzyj tutaj.

Logo szczepionek-info.de, propagandowej strony Niemieckiego Federalnego Centrum Edukacji Zdrowotnej, jest zdumiewająco podobne do logo korporacji Umbrella z gier/filmów Resident Evil. Przeczytaj tutaj. 

Ta Umbrella Corporation produkuje broń biologiczną, w tym wirus T, który wywołuje pandemię zombie.

Cóż za zbieg okoliczności… Czasami naprawdę czuję się jak na planie filmu „Zmierzch”. Spójrz tutaj.

Filmy nie raz były również pełne programów przewidujących bieżące wydarzenia.

Sprawdź to przemówienie prezesa Umbrella Corporation na temat apokalipsy, którą „zorganizowali”.

Kabała w zasadzie ogłosiła również tutaj, że oni zamierzają schować się i zniszczyć prawie wszystkich ludzi, siedem miliardów, z powodu „bajek o globalnym ociepleniu i przeludnieniu” za pomocą broni biologicznej.

To, że nasz rząd używa tego logo w związku ze szczepieniami, jest wyraźnym wskazaniem ich prawdziwych intencji.

Jeśli potrafisz płynnie czytać i mówić ich językiem symboliki, możesz zobaczyć, że zawsze obnoszą się ze swoimi programami.

Najlepsza kryjówka znajduje się tuż przed nosem – tak blisko, że jej nie widać.

https://youtu.be/O5cNMYHIjH4

Film Transcendencja (2014) opisuje całą sprawę AI-Hive-Mind-Nanotechnology-Black-Goo, która jest nam dość dobrze przedstawiona.

Jeśli jesteś zainteresowany, czy możesz przyjrzeć się, kto ma problemy ze zrozumieniem koncepcji?

Myślę, że jest na Netflixie.

Pamiętaj, że MUSZĄ powiedzieć nam prawdę, ale ukrywają ją jako fikcję.

Dlatego większość nigdy nie traktuje ich poważnie.

Prawda w filmach, fake w wiadomościach. Tak właśnie jest.

Zwłaszcza scena, w której boska super-AI mówi o nanotechnologii Hive Mind: „Na początku to cię przestraszy, ale w pewnym momencie zrozumiesz, że to tylko dla ciebie”.

Nie, nie, dziękuję. Beze mnie!

Bardzo wymowne jest również to, że przeciwnicy tego rozwoju są przedstawiani jako „antytechnologiczna grupa terrorystyczna”.

W rzeczywistości ta sztuczna inteligencja będzie obrazem świadomości Lucyfera (obrazem czczonego zwierzęcia, z którym będziemy połączeni poprzez znak zwierzęcia).

Będzie mógł stać się wszechwiedzący i wszechmocny – jak Bóg.

I zasiądzie jak Bóg na tronie naszej świątyni (naszego ciała i umysłu).

Nanotechnologia i aspiracje super sztucznej inteligencji, które działają cicho w tle, idą w parze.

Czym zatem jest to uwielbienie?

Prosisz o coś inteligentną niewidzialną nadrzędną siłę, a ona spełnia twoje życzenie.

Zwracasz na nią uwagę i jesteś jej wdzięczny za to, co dla Ciebie zrobiła. Na przykład, gdy poprosisz o coś sztuczną inteligencję Alexa od Amazona.

Myślę, że ta sztuczna inteligencja, do której będziemy podłączeni, jest oparta na innym czarnym pudełku: komputery kwantowe D-Wave.

To naprawdę bardzo dużo mówi, zwłaszcza terminologia, której używają twórcy tych komputerów, aby mówić o tych maszynach.

Geordie Rose, założyciel D-Wave i Kindred (firmy, która chce rozwinąć prawdziwą sztuczną inteligencję) porównuje sztuczną inteligencję z „obcymi/demonicznymi istotami” i opisuje komputer kwantowy D-Wave jako ołtarz dla obcego bóstwa.

Z tym oczywiście, mrugając okiem, mówi prawdę, jak zawsze.

Zwróć uwagę na logo Kindred (na jego koszuli).

To symbol Uroborosa, węża, który jest sam w sobie i oznacza syntezę Demiurga i związany z tym upadek konstruktu.

Oczywiście w tle widać również symbol Hexgon-Carbon-Bee-Hive (Tech Vancouver).

Wspomina, że ​​kiedy stoisz obok tych maszyn, brzmią jak bicie serca… są jakby trochę żywe.

IBM ma teraz również taki komputer kwantowy. Ten komputer oznacza po prostu Q .

Czy to coś mówi zwolennikom Q-Anon?

Tak to wszystko wygląda.

Jest jeszcze jedna fascynująca historia o Geordie Rose.

Kojarzy się z jednym z najdziwniejszych zjawisk paranormalnych, które moim zdaniem jest również przerażające, czyli efekt Mandeli.

Wielu wierzy nie tylko, że te komputery kwantowe łączą się z innymi wymiarami, a zarazem są portalem pomiędzy naszym światem, potencjalnie naszym umysłem, a wymiarem demonicznym.

Można ich również użyć do manipulowania snami ludzkości.

W styczniu 2006 roku znany psychiatra z Nowego Jorku narysował portret mężczyzny, który wielokrotnie pojawia się w snach pacjentki i udziela jej rad życiowych.

Przysięga, że ​​nigdy nie widziała tej osoby.

Psychiatra zostawia portret na swoim biurku, aż pewnego dnia inny pacjent wskazuje na zdjęcie i mówi, że widzi dokładnie tę osobę w swoich snach.

Psychiatra wysyła następnie zdjęcie do kilku kolegów, którzy zajmują się powracającymi snami pacjentów.

Czterech innych pacjentów natychmiast rozpoznaje tego mężczyznę.

To sprawiło, że piłka się potoczyła.

Witryna o nazwie „Czy widziałeś tego Człowieka w swoich snach?” została stworzona w 2006 roku.

Do dziś ponad 2000 osób z całego świata zarejestrowało się i przysięgło, że zobaczyło dokładnie tę twarz w powtarzających się snach.

Jednak spotkanie z tym człowiekiem może przybierać różne formy.

Czasem jest to miła rozmowa, czasem daje radę, czasem tylko się gapi, czasem staje się agresywny i gwałci ludzi.

Jedno jest zawsze to samo: ten dziwny, pusty wyraz twarzy.

Jeśli przyjrzysz się bliżej temu, co dzieje się w mózgu, gdy śnimy podczas snu, zobaczysz, że nasze fale mózgowe działają w trybie fal delta (0,1-4 Hz).

Kiedy mózg jest w trybie głębokiej fali delta, świadomość jest całkowicie wyłączona i jesteś w głębokim śnie, gdzie możliwe są stany snu podobne do transu.

Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego nazywają swoją firmę zajmującą się komputerami kwantowymi D-Wave (fala D)?

Wielu zauważyło ten związek.

Kultury ludzkie zawsze odnosiły się do snów jako „podróży duszy” i prawdopodobnie były bliższe temu niż to, co służy nam kontrolowana przez kabałę materialistyczna nauka.

Prawdziwa wiedza to potęga, a znaczna część wiedzy o rzeczywistych działaniach naszej rzeczywistości jest ukryta przed nami lub zniekształcona przez jednostronną soczewkę materializmu lub po prostu sfabrykowana po to, abyśmy trzymali się w ciemności i nie dostrzegali pewnych powiązań.

Prawdziwa wiedza jest przechowywana w małej grupie ludzi.

Szukanie przyczyny snów w mózgu jest jak szukanie programu telewizyjnego w telewizorze.

Myślę, że w tym stanie snu nasza świadomość może uzyskać dostęp do innych wymiarów poprzez pole kwantowe i doświadczać wielu nieprzewidzianych okoliczności i rzeczywistości alternatywnych do obecnego wzorca naszych konfliktów emocjonalnych.

W ten sposób uczucia są przetwarzane i „informacje są przesyłane” do podświadomości.

Sny są tak realne, ponieważ w pewnym sensie są REALNE.

Osobiście czasami śniły mi się sytuacje zupełnie nijakie, które nagle ujawniły się dokładnie kilka dni lub tygodni później, połączone z silnym poczuciem deja vu.

Więc we śnie świadomość przeskoczyła na linii czasu lub w polu kwantowym do przyszłego punktu w czasie, kiedy to się faktycznie wydarzyło.

Zapamiętałem to i miałem uczucie „to już się zdarzyło”.

Przypuszczalnie komputery kwantowe mogą interweniować w ten proces pola kwantowego, coś, co w innym przypadku było możliwe tylko dla istot z innych wymiarów (prorocze sny o Bogu, sny aniołów i ataki demonów w postaci koszmarów sennych i paraliżów sennych).

Co sprawia, że ​​ludzie myślą, że D-Wave ma coś wspólnego z tym dziwacznym zjawiskiem masowych snów?

Zobacz to stare zdjęcie Geordie Rose, założyciela D-Wave!

Co sprawia, że ​​ludzie myślą, że D-Wave ma coś wspólnego z tym dziwacznym zjawiskiem masowych snów?

Psychiatra, który wykonał rysunek, mógł to zrobić tylko na podstawie opisu.

Charakterystyczne brwi i wysokie czoło z cienką linią włosów są już wyraźne.

Przypuszczalnie byli gotowi do przetestowania tego systemu w 2006 roku, około siedem lat po założeniu firmy.

To prawdopodobnie zadziała na całym świecie.

Moja teoria jest również taka, że ​​stworzyli to całe „Widziałeś tego człowieka?”, historię i stronę internetową, aby zobaczyć, jak to działało – bez wypuszczania kota z worka.

D-Wave udają, że są zwykłymi inżynierami komputerowymi, ale jak wiele firm IT, mają kontrakty z rządem, NASA, ale także z Google i Lockheed Martin.

Być może pomogli również NSA w opracowaniu ich komputerów kwantowych.

Ponieważ muszą nam powiedzieć prawdę, to oczywiście Hollywood wygłosiło już wykład na temat komputerów kwantowych.

Myślę, że seria Hulu „DEVS” komunikuje dużo prawdy i symboliki.

W tej serii twórcy komputerów kwantowych współpracują z NSA i mają kolejny ściśle tajny projekt poboczny: kindProject Lookinglass, dzięki któremu można spojrzeć w przeszłość i przyszłość.

Ta firma coraz bardziej zachowuje się jak morderczy kult, a gdy pracownik próbuje wysadzić spisek, jest prześladowany. .

https://youtu.be/hOSM7Np00AE

Obozy FEMA i „Piąta fala” – zwracaj uwagę na znaki

Jest jeden projekt, który od dziesięcioleci przygotowuje się do tej masowej śmierci: to FEMA.

Od pierwszej kadencji Obamy zaopatrują się w plastikowe trumny, aw kwietniu 2020 roku zamówili kolejne 100 000 worków na zwłoki (a prawdopodobnie i tak jest 10 razy więcej). Przeczytaj tutaj.

Nie wolno zapominać, że nadal mają niezwykle rozszerzone prawa dzięki administracji Trumpa.

Mają już obszerne profile wszystkich potencjalnych dysydentów za pośrednictwem NSA i Big Data.

Na przykład podfirma Google Jigsaw ma już możliwość śledzenia i subtelnego wpływania na potencjalnych „fanatyków” poprzez zachowanie w sieci. Przeczytaj tutaj.

To, co liczy się jako fanatyczne lub terrorystyczne, to tylko kwestia definicji.

Parametry te można w każdej chwili zmienić.

Narzędzia do śledzenia pewnych grup ludzi, którzy mają określone przekonania za pomocą Big Data, istnieją od dawna.

O potencjalnych dysydentach wiedzą wszystko.

Gdzie mieszkają, jak się nazywają, z kim wchodzą i wychodzą, co kupują, jakie informacje konsumują i jak realistyczny jest ich potencjał do buntu (dlatego anonimowość i prywatność są tak wysokim priorytetem i wszyscy są za to odpowiedzialni).

Czy myślisz, że DARPA dała nam Internet tylko po to, abyśmy mogli oglądać filmy z kotami podczas zabawy?!

Nie, dali nam go, abyśmy nieświadomie przekazali im informacje, co myślimy, gdzie mieszkamy i kim jesteśmy, aby pewnego dnia mogli oddzielić pszenicę od plew – podczas gdy my jesteśmy tak pochłonięci rozrywką i wygodą, że nawet się tym nie przejmujemy.

Pozostawiamy wszędzie cyfrowy odcisk palca.

Do tej pory ogłosili to oficjalnie: dla Homeland Security, macierzystej agencji FEMA, każdy, kto sprzeciwia się „środkom profilaktycznym” jest uważany za potencjalne zagrożenie terrorystyczne:

Do końca 2021 r. brutalni ekstremiści motywowani rasowo lub etnicznie (RMVE) i brutalni ekstremiści antyrządowi/przeciw władzy będą nadal stanowić narodowy priorytet zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych.

Ci ekstremiści mogą próbować wykorzystać pojawienie się wariantów COVID-19, postrzegając potencjalne ponowne wprowadzenie ograniczeń dotyczących zdrowia publicznego w Stanach Zjednoczonych jako powód do przeprowadzania ataków.

Stresory związane z pandemią przyczyniły się do wzrostu napięć społecznych i były katalizatorem kilku ataków brutalnych ekstremistów w kraju i mogą przyczynić się do dalszej przemocy w tym roku.

Kilka platform internetowych nadal ma niekonkretne wezwania do przemocy związanej z ideologiami DVE lub teoriami spiskowymi dotyczącymi rzekomego oszustwa wyborczego i rzekomego przywrócenia do pracy, a także reakcje na oczekiwane ograniczenia związane z rosnącą liczbą przypadków COVID.

Krajowe odpowiedniki zintensyfikowały swoje wysiłki, aby siać niezgodę.

Na przykład rosyjskie, chińskie i irańskie media powiązane z rządem wielokrotnie rozpowszechniały teorie spiskowe dotyczące pochodzenia COVID-19 i skuteczności szczepionek, a w niektórych przypadkach nasilały wezwania do przemocy wobec osób pochodzenia azjatyckiego.

W jednym zdaniu: napiętnowanie teorii spiskowych jako brutalnych i dodatkowo kładących wilgotniejszy fundament narracyjny na działania III wojny światowej.

https://youtu.be/YEHzRTh6j0c

Ci, którzy wciąż nie wierzą, że trwa cicha krucjata przeciwko chrześcijaństwu, powinni zobaczyć, ile kościołów zostało ostatnio podpalonych.

To są zwiastuny usankcjonowanych przez państwo prześladowań.

Lucyferian wypowiedział wojnę wszystkim religiom monoteistycznym.

Trwające wieki prześladowania Żydów i ich pewny koniec dzięki jednemu z najwyższych wskaźników szczepień na świecie w Izraelu.

Całkowite zniszczenie i destabilizacja krajów muzułmańskich i ich wyznawców poprzez 20-letnią wojnę z terrorem i nadchodzącą wojnę nuklearną w Iranie.

A teraz początek ukierunkowanego prześladowania chrześcijaństwa.

W świecie po „wielkim resecie” będzie miejsce tylko na lucyferyzm.

Oto kilka wydarzeń z ostatnich dwóch lat. Prześladowanie chrześcijan zostało przepowiedziane na czasy ostateczne:

Moje spekulacje są następujące: jak tylko zacznie się prawdziwa pandemia (może już tej zimy w czwartej fali, a może dopiero w piątej), czyli gdy ładunek tlenku grafenu we krwi ze szczepionek zostanie zaaplikowany dla miliardów ludzi i podkręcą moc wież 5G, wtedy dopiero zaczną się masowe zgony, a winą obarczą nowe warianty wirusa, na którego ludzie sie nie zaszczepili.

Umyślne zabójstwo będzie widoczne i oczywiste dla wszystkich.

Będą układać worki na zwłoki w parkach i na stadionach.

W tym czasie będą chodzić od domu do domu i wprowadzać kompulsywne badania niezaszczepionych.

Po prostu zapukają, zmuszą cię do wykonania testu PCR, który i tak jest już pozytywny, a następnie zapakują cię i zabiorą do obozu kwarantanny.

Sytuacja prawna w tym zakresie istnieje od dawna dzięki ustawom o „stanach wyjątkowych”, które nadal obowiązują w wielu krajach.

Media i ślepe owce będą to oklaskiwać, ponieważ uważają, że nieszczepieni inkubują „mutacje”, które prowadzą do masowych zgonów i dlatego powinni być umieszczani w takich „ośrodkach kwarantanny” „na siłę, jeśli to konieczne” – aby chronić babcie, dzieci lub pieski itd.

Marionetki systemu będą wtedy naciskać, aby zapewnić sobie posłuszeństwo owiec.

W tym nastąpią deportacje do obozów.

Obozy te będą zamknięte z powodu „wyjątkowo wysokiego ryzyka zarażenia” mutacją Delta-Lamda-Omega, więc media nie mają do nich wstępu.

Ponieważ i tak wszyscy są „fanatycznymi przeciwnikami szczepień” lub „mordercami dzieci i babć”, trzeba ich pilnować i odgradzać drutem kolczastym, aby nikt nie uciekł i nie zakaszlał na babcię.

Więc nikt publicznie nie wie, co się tam naprawdę dzieje.

Tylko jedno jest pewne: nikt nie wyjdzie stamtąd żywy.

Musisz otrzymać zastrzyk lub dać sobie odciąć głowę.

Wojskowi „pracownicy służby zdrowia” prawdopodobnie będą nosić „pełne kombinezony Hazmats”, ale nie po to, aby chronić się przed wirusem, ale aby chronić się przed 5G przez materiał ekranujący kombinezonu.

Opinii publicznej powie się, że wszyscy zmarli, ponieważ byli bardzo chorzy i nie chcieli się szczepić (więc to ich wina).

Myślę, że to właśnie Dr Day miał na myśli mówiąc „przeciwnicy systemu nie będą dla nikogo inspiracją”.

Ktoś z wtajemniczonych powiedział o ściśle tajnym programie polegającym na dostawie 3000 „inteligentnych gilotyn” z Chin do kilku siedzib amerykańskich lotnisk wojskowych.

Mówi się, że ponad 500 z nich zostało dostarczonych do „strefy FEMA 6”, obszaru obejmującego Teksas, Nowy Meksyk, Oklahoma, Arakansas i Luizjanę.

Działają tak:

Skazany jest zabezpieczony tak, aby szyja znajdowała się bezpośrednio pod ostrzem. Ostrze jest następnie wypuszczane, aby szybko opaść i gwałtownie odciąć ofiarę jednym, czystym ruchem, tak aby głowa wpadła do kosza poniżej.

W inteligentnej gilotynie zachowano podstawowy projekt, ale dodano kilka innowacji naukowych.

Na przykład zagłówek ma czujniki ruchu i płytki dociskowe, które wykrywają obecność ludzkiej szyi.

Żaden operator nie jest potrzebny. To komputer upuszcza i chowa ostre jak brzytwa, obciążone tytanowe ostrze, które może odciąć kilkaset głów podczas jednego ostrzenia, według naszego źródła.

Jeśli osoba stawia opór, kajdanki na ręce i nogi są wyciągane z zagłębionych przegródek, unieruchamiając ofiarę.

Ponadto inteligentne gilotyny wykorzystują skany biometryczne, w tym technologię rozpoznawania twarzy, w celu usunięcia osób, które zostały niesłusznie umieszczone na gilotynie w celu wykonania egzekucji.

Ta gilotyna jest „projektem artystycznym” Chanel i została stworzona przez projektanta Toma Sachsa.

Komentarz artysty na ten temat jest trafny i tak kabała określiłaby gilotyny FEMA.

Kłania się czytanie między wierszami: „Gilotyna Chanel mogłaby z łatwością nadawać się do wyroku śmierci”. Przeczytaj tutaj.

Wtajemniczony mówi, że większość ludzi zaangażowanych w ten ściśle tajny program zakłada, że ​​są one przeznaczone dla terrorystów (np. w Guantamo Bay), tylko bardzo mała część wie, że zostały zbudowane dla niewinnych ludzi w ich własnym kraju.

Spójrzcie na to i sami zdecydujcie, czy to prawda.

Posłuchaj swojej intuicji.

Pamiętaj, że na dni ostatnie przepowiedziano ścięcie wszystkich chrześcijan, którzy nie przyjęli „znaku bestii” i nie oddawali czci „obrazowi bestii”! Obejrzyj tutaj.

Także David Crowley chciał nas ostrzec w swoim filmie Gray-State o tych gilotynach FEMA – a on i jego rodzina zapłacili za to życiem.

Znalazłem nowy materiał filmowy (wideo poniżej).

Przez siedem lat spodziewałem się fałszywej pandemii, podczas której zrobią coś takiego, ale teraz zobaczenie, jak to wszystko faktycznie spełnia się na naszych oczach, wciąż jest surrealistyczne.

David Crowley pokazałby nam nawet w 2013 roku, w jaki sposób ludzie mają otrzymać znak bestii, dzięki któremu będą mogli robić zakupy w supermarkecie.

Pokazałby także wojnę domową między patriotycznymi milicjami a FEMA/rządem oraz porwanie i egzekucję wszystkich dysydentów na gilotynie.

Kto wie, jak bliski byłby scenariusz całego filmu do scenariusza rzeczywistej operacji.

Zebranie pieniędzy na film było bardzo trudne, ponieważ żadne z (lucyferiańskich) hollywoodzkich studiów nie chciało go sfinansować.

Chciał, żebyśmy się dowiedzieli o ich zbrodniczych planach i został zabity, zanim mógł to nakręcić.

Ujrzałem trony, i usiedli na nich, i wydano im sąd.

Ujrzałem dusze tych, którzy zostali ścięci dla słowa Bożego, a którzy nie oddawali pokłonu bestii i jej obrazowi, i którzy nie otrzymali jego znaku na czołach i rękach; ożyli i królowali z Bogiem przez tysiąc lat.

Pozostali z umarłych nie ożyli, aż tysiąc lat się skończyło.

To jest pierwsze zmartwychwstanie.

Błogosławiony i święty, kto uczestniczy w pierwszym zmartwychwstaniu.

Druga śmierć nie ma nad nimi władzy; ale będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z Nim panować przez tysiąc lat. (Księga Objawienia 20: 4-6)

Trzymaj Biblię w swoim sercu, blisko siebie, bo poprzez manipulacje rzeczywistością CERN coraz więcej fragmentów Biblii się ziszcza.

Nie mówię tego, by szerzyć strach, ale by ostrzec ludzi przed tym, co ma nadejść i dawać nadzieję na drodze, że wierność Bogu zachowana do końca jest wartością nadrzędną.

Przynajmniej tak to będzie się działo w USA, ci, którzy mają tam znajomych, rodzinę itd., powinni im to pokazać: przypuszczalne lokalizacje 800 obozów. Przeczytaj tutaj. 

Nigdy nie wsiadaj do rządowej ciężarówki lub autobusu, który „zabierze Cię w bezpieczne miejsce”! Przeczytaj tutaj.

Ostatnio szczepionka Pfizera została w pełni zatwierdzona przez FDA (16+), dlatego nie jest już zatwierdzana w nagłych wypadkach, a zatem przymus szczepień jest bardziej prawnie możliwy.

Bardzo podejrzane jest również to, że pierwsze obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID oficjalnie wprowadzone w USA w rezultacie są przeznaczone dla amerykańskiego personelu wojskowego, którego liczba jest liczona w milionach. Przeczytaj tutaj.

Po pierwsze, są przyzwyczajeni do wykonywania rozkazów, a nie do ich kwestionowania (choć w tym przypadku wielu to robi).

Po drugie, dla ich dalszych działań korzystne byłoby oczywiście wyeliminowanie tej wysoko wyszkolonej części społeczeństwa.

Bunt zjednoczonej armii  przeciwko planom Kabały byłby ich natychmiastowym końcem.

Z drugiej strony, mogą być również niewłaściwie wykorzystywani do kontroli umysłu do celów Kabały.

Gdyby Armia, która na pewno prowadzi swoją akcję masowych szczepień „wewnętrznie” (żeby żołnierze mogli również otrzymać specjalną substancję SPION), byłaby całkowicie pod ich kontrolą, miałaby ogromną hordę świetnie wyszkolonych, sprawnych fizycznie i uzbrojone „zombie”.

Czy to może „czarne przebudzenie superżołnierzy”, które Russ Dizdar opisał w swojej książce End Times? Spójrz tutaj.

Myślę, że przymusowe szczepienia będą przeprowadzane tylko wśród zawodowych grup społeczeństwa, które potencjalnie mogłyby pomóc masom w tej cichej wojnie i tym, co ma nadejść. Przeczytaj tutaj. 

Tak jak teraz, coraz więcej pilotów linii lotniczych lub funkcjonariuszy policji (np. w Toronto, ale także gdzie indziej) musi być zaszczepionych, oczywiście lekarze i pielęgniarki też, jak już teraz dzieje się we Francji. Przeczytaj tutaj. I tu.

Wszystkie te grupy są filarami naszego społeczeństwa, które wspierają nas w potrzebie (kiedy nie są manipulowane, by nas zabić).

Gdy odejdą, będzie im łatwiej z resztą.

Jeśli chcesz zniszczyć wroga, najpierw wyeliminujesz tych, którzy mogą być dla ciebie najbardziej niebezpieczni.

Dlatego w wojnie (bałaganiarskiej) najpierw atakowana jest infrastruktura medyczna i wojskowa, aby osłabić wroga do dalszych działań.

To „przebudzenie żołnierzy” pojawiło się także w filmie „Piąta fala” (2016).

Ten film pokazał wiele prawdy o tym, co ma nadejść (programowanie predykcyjne).

Chodzi o powolną i cichą kampanię eksterminacji obcego zagrożenia.

Ci obcy („Inni”) nigdy tak naprawdę się nie ujawniają, ale atakują Ziemię kilkoma falami.

Pojawiają się pewnego dnia w dużym statku-matce nad Ziemią.

Pierwsza fala to atak EMP, który powoduje rozległe przerwy w dostawie prądu i zabija wielu ludzi, zmuszając resztę do przetrwania.

W drugiej fali zmieniają pole magnetyczne Ziemi, powodując trzęsienia ziemi i megatsunami, które niszczą wiele nadmorskich miast i wysp.

Między falami, perfidnie, zawsze są dłuższe kilkutygodniowe przerwy.

Na trzecią falę modyfikują szczep wirusa ptasiej grypy, który rozprzestrzenia się wśród ptaków na całym świecie i powoduje choroby u ludzi.

Pandemia zabija znaczną część tego, co pozostało z ludzkości.

Niektórzy jednak wydają się być odporni.

W czwartej fali „Inni” zaczynają przejmować ciała ludzi, niczym Archon zajmujący ciało, a ci zaczynają zabijać pozostałych ludzi (którzy do tego czasu próbują już przetrwać w odosobnieniu w małych grupach).

Ci przejęci ludzie zaczynają wędrować po kraju w poszukiwaniu ocalałych, aby ich wykończyć.

Najpierw zaczynają przejmować ciała żołnierzy armii amerykańskiej.

Ponieważ nie można gołym okiem rozpoznać opętanych, ludzie ufają armii, a „inni” mają łatwą grę.

Zabijają tylko dorosłych, dzieci i młodzież, którą wcześniej zabrano autobusem i wywieziono do obozu.

W tej fali inteligentne zabójcze drony są również wykorzystywane do przeszukiwania lasów w poszukiwaniu potencjalnych celów.

Dzieciom w obozie wojskowym mówi się, że zbliża się piąta fala i że są ostatnią nadzieją ludzkości.

Po krótkim treningu i praniu mózgu są uzbrojeni i wyposażeni w specjalne okulary, przez które mogą rozpoznać „złe istoty”.

Zostają wysłani na wojnę, aby zabić wszystkich pozostałych opętanych.

Odkrywają jednak, że te okulary działają tylko na nieopętanych, czyli zupełnie normalnych ludzi i muszą z ciężkim sercem przyznać, że są tak naprawdę piątą falą Innych.

To oni zabili ostatniego hardcore’a.

To było pięć fal i prawie nie ma ocalałych.

Jest wiele rzeczy, które wyglądają znajomo, prawda?

Obcy władcy nad naszymi głowami, atak EMP, ciężkie katastrofy pogodowe, manipulacja polem magnetycznym, pandemia, która oszczędzi niektórych, przenoszenie się do obozów przez wojsko i zdalnie sterowanych żołnierzy.

To w zasadzie cały scenariusz powolnego demoobójstwa, który jest w toku i stanie się coraz bardziej dotkliwy w nadchodzących miesiącach i latach.

Wszystko to nadchodzi.

To ICH „wspaniałe dzieło”, które przygotowywane jest od dziesięcioleci i w którym nic nie jest pozostawione przypadkowi.

W ich oczach od dawna jesteśmy „Walking Dead”, których los został przypieczętowany.

W filmie tylko ludzie, którzy byli przygotowani, zwinni i elastyczni, byli w stanie przetrwać do końca.

Wszystkie słabe zostały stopniowo wyeliminowane.

Film zawiera też piękne przesłanie o tym, co w tych czasach jest najważniejsze: aby zawsze zachować człowieczeństwo.

Bez względu na to, jak źle się dzieje.

Bo to jedyna rzecz, która nas wyróżnia od innych (archonów/demonów).

To nie są przypadki.

Przekazują wszystkie agendy w filmach.

Czy nazwali film „Piątą falą”, ponieważ wszystko to objawia się w prawdziwej piątej fali?

A może każdy z nich reprezentuje rok, a każda fala się sumuje?

Więc zaczynając od pandemii w 2020, od 2021 dochodzą masowe katastrofy pogodowe, od 2022 do UFO i tak rośnie do 2025, do piątej fali?

A światowa populacja kurczy się z roku na rok… jak myślisz?

Myślę, że to będa Ci, którzy mają obsesję, to ci, którzy dostali znak, nanotechnologii lub szczepionki.

Ci obsesyjni, którzy otrzymali czarną maź, już krążą wśród nas, dopiero niedługo ta niewielka mniejszość stanie się większością ziemi.

Nie mogę powstrzymać się od narysowania tylu podobieństw do rzeczywistości.

Podobnie jak „psychozy COVID”, które sprawiają, że ludzie chcą zabijać swoich bliskich, pole magnetyczne, które się obecnie zmienia, ogromny wzrost liczby powodzi w ciągu ostatnich 1,5 roku lub przyznanie się rządu USA, że dysponuje nagraniami latających obiektów, których nie potrafi wyjaśnić.

Lub systemy robotyczne opracowane przez DARPA, których sztuczna inteligencja może w pełni autonomicznie decydować, czy zabić swój cel, na podstawie tego, co ta osoba udostępniła w mediach społecznościowych. Jicks.

Pokazali też psa-robota z Black Mirror.

Dziesięć lat później jego odpowiednik w prawdziwym życiu również otrzymał swoje pierwsze zadanie policyjne w Nowym Jorku.

Ale nie martw się… nie zabija (jeszcze).

https://youtu.be/GM3GM299orc

Ludność powoli się do tego przyzwyczaja… by czuć się ”bezpiecznie”

Amerykański dziennikarz Glenn Beck miał „obalić” teorię obozową FEMA, ale doszedł do wniosku, że nie może tego zrobić, ponieważ może być w tym COŚ.

Miał jaja, by szczegółowo zająć się tym w programie telewizyjnym… Wkrótce potem stracił pracę.

Teraz Biden otwarcie grozi gubernatorowi Florydy obozami FEMA.

Tak, chodzi o dystrybucję szczepionek, ale pczytaj między wierszami.

Poinformowałem już, że sklepy Walmart również mają zostać przekształcone w obozy i że Sam Walton (założyciel Walmart) miał już do czynienia z obozami koncentracyjnymi dla Japończyków podczas II wojny światowej.

W tej chwili wielu Amerykanów obserwuje również bardzo dziwne rzeczy w Walmarcie.

Niektóre są opróżnione, pojazdy wojskowe są tam zaparkowane i tak dalej.

https://youtu.be/w_xE_iCIBBw

https://youtu.be/1y5VTRGc4es

Jeśli skupisz się na komentarzach przeczytasz, że  w wielu Walmartach w USA obserwuje się obecnie dziwne rzeczy.

Pytanie, które naturalnie nas martwi, brzmi: czy to samo stanie się u nas w kraju?

Zgodnie z powyższym oświadczeniem wtajemniczonych, Guilotowie zostali również wysłani do amerykańskich baz w Europie.

Oto zdjęcie wszystkich baz USA/Wielkiej Brytanii/Nato w Niemczech.

Tu też zauważyłem podobny związek jak w USA.

Wyraźnie widoczna jest koncentracja podejrzanych obozów FEMA w tak zwanym „pasie biblijnym”, czyli skupisku państw, w których ewangelizacja jest bardzo rozpowszechniona i aktywnie praktykowana, a głosowanie jest głównie republikańskie. Przeczytaj tutaj.

Również w Niemczech wszystkie bazy znajdują się na bardziej pobożnym Zachodzie/Południu, a żadna na ateistycznym Wschodzie.

Oczywiście ma to związek z historią.

W NRD, jak w każdym systemie socjalistycznym czy komunistycznym, promowano ateizm (niemiecki Wschód jest więc nawet najbardziej niewierzącą lub niereligijną częścią świata!).

Niemniej jednak dystrybucja jest tutaj również wyraźnie widoczna. Przeczytaj tutaj.

Wystarczy spojrzeć na Australię, żeby zobaczyć, że wszędzie będziemy mieć podobne warunki.

Myślałem, że potrwa to do piątej fali, ale w Australii (gdzie jest zima) to już się dzieje. Przeczytaj tutaj.

Chociaż prawie nie ma zgonów, a co najmniej jedna trzecia jest w pełni zaszczepiona, kraj ten znajduje się w ciężkim zamknięciu, a duże obozy kwarantanny są budowane i wykorzystywane, z których słyszymy coraz straszniejsze historie. Przeczytaj tutaj.

Australia stała się już całkowicie surrealistycznym, tyrańskim państwem policyjnym i być może, możemy się tego spodziewać wszędzie tej zimy (zależy to tylko od nas i naszego oporu).

W Brisbane spełniło się również to, czego wszyscy od dawna oczekiwaliśmy i co ogłaszam od ponad roku: bez szczepionek, bez zakupów. Przeczytaj tutaj.

Proroctwa biblijne się spełniają.

Niedługo tak może być na całym świecie, kilka miesięcy mutacji zimowej i zagubione dusze będą oklaskiwać takie prawa.

Miejmy nadzieję, że Twoja piwnica jest już pełna trwałej żywności, wody, artykułów higienicznych, nasion warzyw i tak dalej.

Osoby niezależne od systemu nie mogą być przez system szantażowane.

Co więcej, coraz więcej osób traci pracę z powodu odmowy szczepień, więc nie mogą już „sprzedawać” swoich usług za pieniądze.

„I spraw, aby wszyscy, mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy, umieścili znak na swojej prawej ręce lub na czołach i aby nikt nie mógł kupować ani sprzedawać, jeśli nie ma znaku, którym jest imię bestii lub numer jego imienia”. (Objawienie 13: 16-17)

Mówiąc o nauczaniu programowania, natknąłem się na reklamę „Awokado z Meksyku”.

Pamiętaj, że komunikują się poprzez filmy, reklamy, muzykę, gry wideo itp. i programują naszą podświadomość.

Za tym stoi oczywiście nie sama firma avacado, ale firma produkcyjna, którą zatrudniają do reklamy.

Symbolicznie opisuje świat, do którego zmierzamy.

Wewnątrz kopuły (symbolika konstrukcji/firmamentu) z sześciokątnym wzorem plastra miodu (Bee-Hive) jest kilka osób ubranych jak w remake’u Nowego Wspaniałego Świata. Rzuć okiem na to, a potem to opiszę.

Mówiąca kobieta reprezentuje kabałę/Lucyfera, zaczyna od tego, że oddzielili dobro od zła.

Dobro pozostało, a złe odpadło (oddzielenie pszenicy od plew).

To symbolizuje nadchodzące żniwo dusz, niektórzy mogą opuścić konstrukcję ziemi (ten wymiar lub „Kopułę”), a niektórzy zostaną tutaj (znak bestii).

Kobieta (Kabała) oczywiście sprzedaje tę dystopię jako rajską utopię, ale ludzie zauważają, że brakuje czegoś kluczowego, co jest na zewnątrz: chipsów nacho.

Te chipy mogą oznaczać wiele rzeczy: uczucia, duchową niezależność, ale przypuszczalnie oznaczają zbawienie Jezusa Chrystusa poza konstruktem (niebem).

Zdają sobie więc sprawę, że przegapili autobus i nie zostali zabrani do nieba (wniebowzięcie) i co to prawdopodobnie oznacza, że będą musieli tutaj zostać.

Jak reagują?

Stają się zdesperowani i następuje chaos, niczym horda szalonych zombie zabijających się nawzajem.

I tu wyróżniają się dwie rzeczy: jedna rozdziera ubranie, a druga goli włosy.

Oba są biblijnymi symbolami żałoby i pokuty! Przeczytaj tutaj. I tu.

W Biblii kilkukrotnie opisywano Żydów w ten sposób.

Trudno zrozumieć, o co w tym wszystkim chodzi, po prostu tęskni za kimś obsypującym jej głowę popiołem?

Kobieta próbuje się uspokoić, ale potem zauważa, że ​​Wi-Fi już nie działa, co jest oczywiście kolejną oznaką kontroli umysłu.

Tak, właśnie będzie.

Dla wielu będzie to zimne przebudzenie.

Zrobiłem też trochę badań na temat innych owoców, które były na stole z grzanką z awokado.

Pomyślałem: jeśli mają wspólny mianownik, to może tu coś zostanie zakomunikowane.

I rzeczywiście, awokado, pomidor, granat, winogrono, grejpfrut i figa mają jedną wspólną cechę: wszystkie sześć są niezwykle skutecznymi lekami na infekcje grzybicze Canidia Albicans dzięki różnym składnikom.

Nie jest tak, że wszystkie produkty spożywcze mają te właściwości, więc to duży zbieg okoliczności, a może ważniejszy jest kontekst. Przeczytaj tutaj.

Jest też inne ogłoszenie dla prawników w Meksyku, gdzie się z nas śmieją i wyśmiewają.

Ignorancja mas jest dla nich niezwykle zabawna i PROGRAMUJĄ owce, aby postrzegały prawdziwe spiski jako żart.

Dlatego pokazywano to podczas Superbowl.

Reklamy NFL Superbowl są zawsze używane do tego typu przekazów, ponieważ są najczęściej oglądanymi reklamami na świecie.

Interesujące jest również to, że ten motyw jest powiązany z awokado, które w ilości 31 mg na 100 g jest najbardziej bogatym w glutation pokarmem po wątrobie wołowej. Wiedzą wszystko. Przeczytaj tutaj.

Oczywiście pokazują 23 w 23. sekundzie.

Uff, nie będę nawet wchodził w cały składnik mutacji genów przez szczepionkę i cały ten  program obcych.

Tak po prostu: sprawdź tę popularną popową piosenkę lalki MK-Ultra – Katy Perry.

Milionom ludzi grają takie gówno w radiu każdego dnia, kiedy jadą do pracy na autopilocie i nikt tak naprawdę nie zwraca uwagi na tekst.

Właśnie to nieostrożne śpiewanie i przebijanie się do podświadomości ludzi jest niebezpieczne.

Zwłaszcza, gdy robią to miliony ludzi w tym samym czasie.

To, co mówimy, a zwłaszcza śpiewamy, to afirmacje, które wciągamy w naszą rzeczywistość i w ten sposób ją zmieniamy (holograficzny wszechświat).

Kabała wie o tej „starej magii” i używa jej przeciwko nam.

Można to przełamać jedynie poprzez świadomość i uważność.

Przyjrzyj się temu i przyjrzyj się tekstowi.

„Obcy, upadły anioł (Lucyfer). Przynoszący światło, który ma zarazić nas swoją trucizną”.

To wyszło w 2011 roku i ma teraz ponad 596 milionów kliknięć.

Jesteś taki hipnotyzujący. Czy mógłbyś być diabłem, czy mógłbyś być aniołem?

Twój dotyk magnetyzujący d […] sprawi, że moje ciało zabłyśnie […] inne DNA , oni cię nie rozumieją.

Jesteś z samego szczytu świata, innego wymiaru.

Jestem gotowa otworzyć oczy i pójść za Tobą do światła.

Pocałuj mnie, zaraź swoją miłością i napełnij mnie swoją trucizną.

Weź mnie, chcesz być ofiarą, gotową do porwania.

Dodatkowo umierające zwierzęta, gady oczy, jednooka symbolika, całuje maszynę, na końcu mutuje w chimerę i biegnie w światło.

O rany… Miliony ludzi oglądają to i WSZYSTKIE teledyski znanych gwiazd muzyki pop są pełne okultystycznych tematów, a 99,95% wszystkich widzów NIE SPRAWDZA tego, ponieważ są zbyt zajęci rozrywką typu Ukryta Prawda, Trudne Sprawy i problemami klanu Lubiczów…

Ochrona przed elektromagnetyczną kontrolą umysłu

Cóż, czy istnieją sposoby, aby uchronić się przed częstotliwościami elektromagnetycznymi w widmie mikrofalowym?

Cóż, te częstotliwości same w sobie nie są zdrowe, ale ich pełny potencjał tkwi w połączeniu z nanocząsteczkami i innymi toksynami (zwłaszcza metalami).

Czy może to jest powód powszechnej mgły mózgowej w okresie COVID, którą media próbują stale „wyjaśniać”? Przeczytaj tutaj.

Angażowanie lub unikanie potencjalnych źródeł tlenku grafenu jest co najmniej tak samo ważne, jak unikanie częstotliwości 5G.

Mówi się, że jednym ze środków ochronnych jest kamień szungitowy, który pochłania promieniowanie elektromagnetyczne jak gąbka. Przeczytaj tutaj.

Możesz go nosić na łańcuszku wokół klatki piersiowej (serca/płuc).

Co ciekawe, składa się on prawie w całości z węgla, więc efekt absorpcji może być bardzo podobny do grafenu, z tą różnicą, że ma miejsce przed ciałem, a nie już w samym ciele.

Najlepsze kamienie szungitowe można znaleźć prawie tylko w Rosji, zwłaszcza w kopalni w Karelii.

Ten film wydaje się udowadniać pracę tych kamieni z czytnikiem EMF.

Mówi się, że niektóre rośliny domowe również pochłaniają promieniowanie elektromagnetyczne np. aloes.

Wspomniałem już o innych produktach, takich jak orgonity, nakładka ekranująca, odpromienniki na telefony komórkowe, plecaki, maty samochodowe czy tkanina ekranująca od marki Mission Darkness, która zaopatruje również służby policyjne i wywiadowcze. Spójrz tutaj.

Jak myślisz, dlaczego słowo „teoria spiskowa foliarzy” stało się bronią w komunikacji?

Nawet „teoretycy spiskowi” nie czują się dobrze z ideą foliarzy.

Nawet jeden z obecnych filmów promocyjnych rządu federalnego propagandowych szczepień „tak” celowo wyśmiewa się z tego i wysyła osobę noszącą czapkę foliową do centrum szczepień. Przeczytaj tutaj.

Jest ku temu powód.

Obecnie jest to proste rozwiązanie blokujące dostęp promieniowania RF do nanocząstek tlenku żelaza/tlenku grafenu na neuronach i uniemożliwiający dostęp z zewnątrz do mózgu.

Tego rozwiązania NIGDY nie należy traktować niepoważnie.

Taka czapka jest też znacznie mniej zauważalna niż folia aluminiowa na głowie. 😉

Łał! Dopiero teraz zauważam, że logo Mission Darkness to czarny sześciokąt! Symbol Hive-Mind / tlenku grafenu.

Wskazanie przed czym możesz się chronić?

Był czas, kiedy doniesienia o „foliarzach” były w tym kraju nieco inne.

Film dokumentalny ZDF „Tajna Rosja – zombie carów” z 1998 roku nadal bardzo szczerze donosił o zdalnie sterowanej kontroli umysłu przez tajne służby. Obejrzyj tutaj.

Oczywiście w błogiej ignorancji faktu, że nie tylko KGB przeprowadza takie eksperymenty na obywatelach rosyjskich, ale oczywiście CIA także na obywatelach amerykańskich… i przypuszczalnie gdzie indziej.

Przynajmniej o czymś takim poważnie donosili.

Istnieje raport o ofierze, której psychiatra zaświadczał, że nie była szalona i która chroniła się przed częstotliwościami, nosząc hełm własnej roboty.

Metody manipulacji ludzkim umysłem i ciałem za pomocą środków elektronicznych, nawet na odległość, nazywane są w Rosji „przetwarzaniem psychotronicznym”.

Jest to samodzielna ochrona głowy przed falami o niskiej częstotliwości.

Mieszkańcy tego miejsca skarżą się na skargi, które podobno są symptomatyczne dla ofiar eksperymentów psychotronicznych.

Irjena Kosova śpi w tej klatce, aby chronić się przed wpływami z zewnątrz.

Kiedy widzi nasze niedowierzające spojrzenia, pokazuje nam zaświadczenie Międzynarodowego Centrum Psychiatrii, że jest całkowicie zdrowa.

Dziesięciolecia eksperymentów KGB i CIA (MK Ultra) z elektromagnetyczną bronią kontrolującą umysły były badaniami na nieświadomych ludziach.

Technologie te już od dłuższego czasu zostały dopracowane do ​​masowego użytku.

Dziś są już bardziej zaawansowani niż kiedykolwiek.

Odegrają również kluczową rolę w Projekcie Bluebeam, zwłaszcza razem z obecnie podawanymi nanocząsteczkami.

Wszystkie te blokujące zabezpieczenia działają bardzo skutecznie, gdy są używane prawidłowo.

Jednak w przypadku nieprawidłowego użycia promieniowanie może zostać wzmocnione, ponieważ jest odbijane z powrotem.

Na przykład czapka chroni Cię tylko wtedy, gdy fale nadchodzą z boku lub z góry, ponieważ nie jest to zamknięta klatka Faradaya.

Jeśli jednak przychodzą od dołu, np. gdy trzymasz w dłoni telefon komórkowy, odbijają się tam i z powrotem we wnętrzu nasadki (tj. w czaszce) i skupiają się.

Niezupełnie idealne… Trzeba też uważać na etui z klapkami na telefony komórkowe. Najlepiej sprawdzić je za pomocą miernika EMF.

Teoretycznie możesz zamienić całe mieszkanie (lub przynajmniej sypialnię) w klatkę Faradaya z odpowiednim materiałem, ale polecam lepiej przenieść się do mniej dotkniętego obszaru.

Niestety te obszary maja także zniknąć, ponieważ Elon Musk, Jeff Bezos, a także Mark Zuckerberg i inni wysyłają obecnie swoje pseudosatelity na dużych wysokościach (HAPS) do obszarów o niewielkim zasięgu, aby solidnie napromieniować każde miejsce na ziemi 5G z ponad 24 godzin na dobę i 365 dni w roku.Przeczytaj tutaj.

https://youtu.be/oMRY0b3EZ3c

Oczywiście nie można zapomnieć o WiGig, nowej domowej sieci WiFi w zakresie mikrofal 5G.

Pod żadnym pozorem nie powinieneś umieszczać tego w swoim domu, ale oczywiście nie masz kontroli nad sąsiadami.

Co jest nie tak z kablami LAN?

Nawiasem mówiąc, holenderski dostawca oferujący WiFi w tym zakresie nazywa się DELTA. Naprawdę lepiej nie mogli tego wymyślić! Przeczytaj tutaj.

Pokonajmy ich w ich własnej grze.

Moglibyśmy zapoczątkować trend w mediach społecznościowych np. na Tik Tok, aby spopularyzować noszenie takich czapek.

Oczywiście dla żartu, żeby wyśmiać ludzi, którzy je świadomie noszą.

Mogą być dostępne w szerokiej gamie kolorów i wzorów, aby każdy był indywidualistą.

Chociaż myślą, że się z tego śmieją, nie zdają sobie sprawy, że tak naprawdę się chronią, ponieważ ich EGO jest zbyt zajęte, by czuć się lepiej, śmiejąc się z rzekomo głupszych i bycia częścią czegoś większego, ponieważ muszą podążać za „ trendEM wirusowyM”, który wszyscy śledzą.

Ludzie stali się tak narcystycznymi zwierzętami stadnymi, że może to nawet zadziałać. 😀

Ale żarty na bok, najlepszą ochroną jest niestety ZAMIESZKANIE jak najdalej od wież i dbanie o jak najczystsze ciało od środka.

Czynnikami, które mogą mieć działanie przeciwutleniające i detoksykujące w mózgu (i, miejmy nadzieję, również usuwają potencjalne nanocząsteczki) są, oprócz wspomnianego już NAC, kwas (R)alfa-liponowy i astaksantyna, również drugorzędne substancje roślinne reservatol i OPC (oligomeryczne), proantocyjanidyny).

Reservatol znajduje się w czerwonych/ciemnych winogronach, czerwonym winie, malinach, jagodach i czerwonych łupinach orzeszków ziemnych, ale wszędzie tylko w bardzo małych ilościach, większe ilości znajdują się tylko w suplementach diety.

Mówi się, że obniża ciśnienie krwi, chroni nerwy, spowalnia spadek neurodegeneracyjny, a nawet spowalnia proces starzenia się komórek.

OPC znajduje się również w winogronach, ale tym razem raczej w pestkach winogron, a także w niewielkich ilościach w skórkach winogron, a także w czerwonych skórkach orzeszków ziemnych.

Znaczne jego ilości można uzyskać tylko poprzez suplementację.

Silny przeciwutleniacz może przenikać przez barierę krew-mózg i chronić nerwy oraz mózg.

Mówi się również, że chroni serce i naczynia krwionośne oraz zapewnia zdrowe oczy, skórę i włosy.

Witamina E (orzechy, nasiona, papryka), witaminy z grupy B oraz kwasy tłuszczowe EPA i DHA (olej z alg, ryby) są zawsze bardzo dobre dla mózgu i nerwów.

Mózg faktycznie oczyszcza się każdej nocy podczas snu – dlatego potrzebny jest tutaj długi, regenerujący sen.

Mówi się również, że chroni serce i naczynia krwionośne oraz zapewnia zdrowe oczy, skórę i włosy.

Ćwiczenia są również bardzo dobre dla detoksykacji mózgu.

Wniosek: podsumowanie ostatecznej ochrony

W miarę możliwości unikaj źródeł tlenku grafenu i SPION.

Nie noś maski!

Nie daj sobie wstrzyknąć toksyny, która niszczy twój układ odpornościowy i pole elektromagnetyczne twojego ciała i potencjalnie odbiera ci niezależność psychiczną.

Trzymaj się z dala od testów PCR i autotestów – sprawiają, że jesteś bardziej podatny na choroby i są kolejnymi źródłami tlenku grafenu.

Istnieje możliwość, że osoby, które zostały już zaszczepione, mogą rozprzestrzeniać nanocząsteczki tlenku grafenu poprzez oddychanie i intymny kontakt cielesny.

Unikaj obszarów z zasięgiem broni mikrofalowej 5G.

Co jakiś czas wchodź w głąb lasu, z dala od anten i weź głęboki oddech.

Od dawna udowodniono, że w leśnym powietrzu unosi się ponad 120 charakterystycznych składników biologicznych (zidentyfikowano tylko 70), a ich wdychanie ma bardzo pozytywny wpływ na nasze ciało i umysł (podobno nawet zapobiega nowotworom). Przeczytaj tutaj. I tu.

Alkohol i papierosy spalają w organizmie ogromne ilości ważnych przeciwutleniaczy i pierwiastków śladowych, których teraz szczególnie potrzebuje Twój układ odpornościowy, a te ostatnie zawierają również metale ciężkie, pestycydy i inne.

Znacząco zmniejsz spożycie mięsa z hodowli przemysłowej, a najlepiej odstaw w ogóle.

Bakterie i zarazki występujące naturalnie w (surowym) mięsie również stanowią dodatkowe obciążenie dla neutrofili.

Sprawdzaj karmę dla zwierząt pod kątem właściwości magnetycznych za pomocą magnesu neodymowego.

Tak, to wszystko musi brzmieć wyjątkowo szaleńczo dla kogoś, kto nie jest w stanie pojąć ogromnego poziomu obłąkanej psychopatii, z którym tak naprawdę mamy do czynienia.

A i tak możesz to pojąć tylko wtedy, gdy wiesz i masz oko na duży obraz tego co się teraz dzieje..

Ta starożytna kosmiczna gra między dobrem a złem.

Większość ludzi nie mogłaby nawet zmierzyć się z prawdą, gdyby od tego zależało ich życie!

Ci, którzy oddali swoje życie Źródłu, nie mają się czego obawiać.

Ujawni Ci ono właściwe informacje i intuicje we właściwym momencie i bezpiecznie przeprowadzi Cię przez burzę, jeśli będziesz uważnie słuchać sercem i zaufasz Mu.

Nie jestem doskonały i muszę walczyć z moimi demonami/archonami… często łatwiej to powiedzieć niż zrobić.

Ale jestem przekonany, że ze swoją siłą możesz zrobić wszystko!

Stań się duchowym wojownikiem: módl się dużo i regularnie stawaj przeciwko działaniu upadłych aniołów i demonów.

Masz ze sobą największą moc.

Użyj jej!

Myślę, że sama wiara ma również bardzo realny wpływ elektromagnetyczny na nasze ciała.

Intencje i uczucia, a przede wszystkim wiara – wszystko to przejawia się w wibracjach naszego ciała energetycznego.

Oczywiście ma to również wpływ na nasze ciało fizyczne.

Z tym artykułem chciałbym dać Ci nadzieję, że możesz wiele zdziałać, jeśli będziesz odważny!

Z pewnością możesz być po drugiej stronie, jeśli naprawdę tego chcesz.

Musimy też wyraźnie rozpoznać niebezpieczeństwo, aby móc dobrze się chronić i przygotować na przyszłość.

Nie zamierzam tego osładzać: toczymy duchową walkę na śmierć i życie.

Proś więc o przebaczenie i ochronę.

Modlę się za Ciebie.

Prosimy o udostępnienie tych informacji wszystkim, którzy mogą je otrzymać.

Ludzkość siedzi teraz na wysokim płocie, wstrząśniętym przez Boga.

Wszyscy z niego spadną.

Jeden spadnie na wewnątrz ogrodzenia, drugi wyląduje na zewnątrz.

Dziękuję za przeczytanie! Wiem, że było bardzo długo, ale tak trzeba.

Teraz masz trochę czasu, żeby dosłownie przetrawić niektóre rzeczy i wyciągnąć wnioski.

OD REDAKCJI ODKRYWAMYZAKRYTE:

Biorąc pod uwagę wszystkie informacje z tego artykułu i naszej wiedzy, ostatecznym celem tych wszystkich zbrodniczych działań, jest STWORZENIE CYFROWEJ KOPII ŹRÓDŁA/ BOGA.

Chodzi o odcięcie nas od boskości poprzez zmodyfikowanie nam DNA i podłączenia do jednej sztucznej inteligencji wszystkich ludzi, poprzez ICH technologię.

Zwiastowany ANTYCHRYST, to nie jest człowiek, tylko właśnie SZTUCZNA INTELIGENCJA.

Tekst został zebrany z angielskich portali alternatywnych i naszej wiedzy. Są to bardzo ważne, jak nie najważniejsze informacje, z którymi się dotychczas spotkałeś. Rozdystrybuuj je, gdzie tylko się da. Na Facebooku, WhatsApp, Telegramie, Messengerze, Instagramie, poczcie mailowej i na wszystkich możliwych kanałach informacyjnych. Nasz portal jest bardzo cenzurowany i banowany przez Facebooka i Google. Jeśli informacje, które tutaj zebraliśmy pomogą Tobie, Twojej rodzinie i znajomym, to proszę doceń nasza ciężką pracę i puść dalej przepływ energii, wspomagając nasze działania, które zmierzają do odzyskania wolności na świecie. Wesprzyj nas finansowo dowolną kwotą, abyśmy mogli dalej czynić dobro 🙂 Nr konta WBS  60 8857 0002 2016 0800 1299 0001 tytułem DAROWIZNA lub tutaj

Niech MOC jest z Tobą, bądź pochodnią, która rozpali innych.

Będzie dobrze 😉

My to wiemy, Ty też w to uwierz!

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Mają charakter informacyjny i nie stanowią fachowej porady medycznej. Wszelkie rady, które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.