GÓRA ŚMIECI Z KANAŁÓW, CZYLI CO PRZECIĘTNY POLAK WRZUCA DO TOALETY?
Góra śmieci wyłowionych z kanalizacji, które co tydzień trafiają do Grupowej Oczyszczalni Ścieków w Łodzi, rocznie tworzy ponad 360 ton śmieci. Rzeczy, które przeciętny Polak wrzuca do toalety to nie tylko artykuły higieniczne, ale i dużo bardziej niebezpieczne materiały. Problem ten nie dotyczy jednak samej Łodzi, lecz jest ogólnopolski. Zatem, jakie przedmioty można znaleźć w kanałach?
Niecodzienne znaleziska
Artykuły higieniczne, plastikowe butelki, pampersy, tampony, podpaski, patyczki do czyszczenia uszu i płatki kosmetyczne – te rzeczy masowo wrzucane są do toalet i to te rzeczy stanowią największy problem dla oczyszczalni ścieków.
W łódzkiej oczyszczalni w ciągu miesiąca samych patyczków higienicznych wyławia się ok. pół tony.
Te drobne przedmioty są przyczyną licznych awarii filtrów i pomp napędzających wodę.
Rafał Reszpondek, zastępca dyrektora ds. media relations Grupowej Oczyszczalni Ścieków w Łodzi zapewnia, że do kanalizacji trafiają także naprawdę niecodzienne znaleziska.
Do oczyszczalni przypływają ubrania, buty, małe AGD, elektrośmieci, lodówki, szafki, głośniki, a także groźne dla ludzkiego zdrowia chemikalia, farby, oleje silnikowe, baterie, rozpuszczalniki, materiały budowlane i gips.
Kiedyś nawet kanałami przypłynął kompletny garnitur i ponad kilometrowej długości światłowód.
Mniejsze śmieci spuszczane są w toaletach, większe bezpośrednio wrzucane do kanałów.
„Nie top śmieci. Woda wraca”
Problem bezmyślnego zaśmiecania kanalizacji jest ogólnopolski i bardzo poważny.
Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, ile śmieci trafia do kanałów i jak bardzo wrzucając je tam, szkodzą sami sobie i swojemu środowisku.
Żeby otworzyć łodzianom oczy, w 2016 roku uruchomiono projekt „Nie top śmieci. Woda wraca”, w który zaangażowała się Patrycja Adamczyk, studentka łódzkiej Akademii Sztuk Pięknych.
To ona na rynku centrum handlowego Manufaktura stworzyła dwumetrową piramidę zbudowaną ze śmieci cotygodniowo wyławianych w GOŚ.
Pracownicy łódzkiej oczyszczalni apelują do mieszkańców całej Polski o rozwagę i myślenie!
Woda z oczyszczalni trafia do rzek i ostatecznie zasila wody Morza Bałtyckiego, więc pretensje o jego czystość możemy kierować sami do siebie, naszych sąsiadów, znajomych itd.
Następnym razem niech to, co ma trafić do kosza na śmieci – trafi właśnie tam, a nie do kanalizacji…
*Niebieską czcionką oznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
