CELIAKIA – GDY ZWYKŁY CHLEB STAJE SIĘ TRUCIZNĄ
Celiakia to poważna choroba immunologiczna, które nierozpoznana i niekontrolowana zabija powoli. Niestety ponad 90 proc. chorych (cierpi na nią przynajmniej 1% populacji), nawet nie wie, że ma tę groźną chorobę, która często ukrywa się pod różnymi maskami. Kołatanie serca, bezpłodność, migreny, a nawet depresja – to popularne maski celiakii. Dzisiaj o tym, czym jest celiakia, jak ją rozpoznać i o jakich ograniczeniach należy pamiętać.
Choroba sprzed 2000 lat
Celiakia, znana również pod nazwą choroba trzewna, prawdopodobnie od zawsze była z nami.
Najstarszy przypadek jej rozpoznania ma ponad 2000 lat.
Badania genetyczne znalezionych na południowy zachód od Toskanii szczątek młodej kobiety potwierdziły, że chorowała na celiakię.
Areteusz z Kapadocji, starożytny grecki lekarz, który praktykował w I wieku naszej ery, był pierwszym, który opisał jeden z najbardziej zauważalnych objawów celiakii.
Biegunka tłuszczowa była najczęstszym objawem, w którym chory narzekał na oddawanie tłuszczowych stolców ze źle strawionym jedzeniem.
Areteusz pisał o tajemniczej chorobie dotykającej wielu jego pacjentów, którą nazwał „cierpieniem jelit”.
Wierzył, że dolegliwość była spowodowana brakiem ciepła w przewodzie pokarmowym, ponieważ odkrył, że jego pacjenci jedynie częściowo trawili pokarm.
Niestety, nie znalazł przyczyny ani lekarstwa.
Celiakia i jej wyniszczające objawy nadal nękały duży procent populacji przez wieki, nie ujawniając źródła problemu.
Groźna nietolerancja pokarmowa
Dopiero w latach 70. XX wieku Anne Ferguson, gastroenterolog, odkryła, że celiakia spowodowana jest reakcją organizmu na obecność glutenu w przewodzie pokarmowym.
Celiakia nie jest alergią, choć często jest z nią mylona.
Jest za to najpoważniejszą nietolerancją pokarmową człowieka, trwającą całe życie immunologiczną chorobą o podłożu genetycznym.
Podstawowym zagrożeniem dla osoby z chorobą trzewną jest toksyczny gluten obecny w pszenicy (także orkiszu), jęczmieniu, życie, zwykłym owsie i wszystkich produktach z ich dodatkiem (więcej na temat samego glutenu przeczytasz tutaj).
W konsekwencji toksycznego działania glutenu układ odpornościowy atakuje układ pokarmowy, gdzie zanikają kosmki jelita cienkiego, maleńkie wypustki błony śluzowej, które zwiększają jego powierzchnię i są odpowiedzialne za wchłanianie składników odżywczych.
Organizm nie radzi sobie ze wchłanianiem pokarmów, co skutkuje wystąpieniem różnych objawów.
Celiakia może pojawić się w każdym wieku, chociaż najczęściej choroba jest wykrywana dopiero w wieku 30-50 lat i dwa razy częściej dotyka kobiet.
W Polsce na celiakię choruje około 380 000 osób, z czego ogromna większość, bo aż około 360 000 osób nie jest świadoma choroby.
Nietypowe objawy
W celiakii dominują objawy gastryczne takie jak wzdęcia, bóle brzucha i biegunki oraz niewyjaśniona utrata wagi.
Symptomy pojawiają się szybko, chociaż czasem mogą przybierać bardzo nietypowe postaci.
Od tej bardziej nietypowej i trudnej do różnicowania strony celiakia może objawiać się także:
- chronicznym zmęczeniem;
- zmianą usposobienia;
- drażliwością;
- depresją;
- osłabieniem mięśni;
- uporczywymi bólami głowy i migrenami;
- bólami stawów i artretyzmem;
- nawracającymi aftami;
- obniżoną płodnością;
- poronieniami;
- niedokrwistością;
- problemami ze szkliwem zębów;
- osteoporozą;
- niedoborami składników pokarmowych, np. żelaza, witamin B lub wapnia;
- nieregularnymi miesiączkami;
- napadami padaczkowymi;
- problemami z sercem i układem krążenia;
- wysypką;
- uczuciem mrowienia lub drętwienia rąk i stóp;
- u dzieci: ADHD, opóźniony wzrost i dojrzewanie, moczenie nocne.
Trudna diagnoza
Celiakia jest chorobą występującą bardzo często, ale przy tym rzadko diagnozowaną?
Po pierwsze wynika ona z braku świadomości.
Lekarze nie uświadamiają pacjentów i nie szukają przyczyn występowania u nich wyżej wymienionych objawów w możliwym chorowaniu na celiakię.
Dlaczego? Dlatego, że jedynym skutecznym leczeniem dla osób chorych na chorobę trzewną jest całkowite unikanie glutenu, czyli dieta bezglutenowa.
A to już stoi w konflikcie interesów pomiędzy kartelem farmaceutycznym a pacjentem.
Przecież lepiej przepisywać leki na serce, na płodność, na migrenę itp. i czerpać z nich zyski, niż znaleźć przyczynę i zalecić odpowiednią dietę.
Po drugie chodzi o trudną i kosztowną diagnostykę.
Lekarz pierwszego kontaktu powinien skierować chorego do gastroenterologa, który powinien zlecić wykonanie badań serologicznych z krwi stężenia dwóch z trzech dostępnych przeciwciał: przeciwko endomysium mięśni gładkich (EmA), przeciwko transglutaminazie tkankowej (tTG), przeciwko deamidowanej gliadynie (potocznie: „nowej gliadynie” DGP lub GAF).
Zaleca się także badanie surowicy krwi na obecność genów HLA-DQ2/DQ8, ale badanie to wciąż wykonuje się rzadko, ponieważ kosztuje kilkaset złotych.
Gastroskopia niestety okazuje się zawodna w ocenianiu stanu dolnych odcinków jelita.
W tym przypadku brak kosmków ujawnia dopiero endoskopia kapsułkowa – badanie, w którym połyka się małą kapsułkę z kamerką, monitorującą obraz całego obrębu jelitowego.
Niestety NFZ badania nie refunduje, a kosztuje on ok. 3000 zł.
Bez względu na wszystko, chorzy zmagający się z uporczywymi biegunkami, wzdęciami, zaparciami, bólami brzucha lub innymi maskującymi celiakię objawami, powinni jak najszybciej zgłosić się do lekarza.
Niekontrolowana odpowiednią dietą choroba trzewna po prostu powoli zabija…
Celiakia i powolna śmierć
Czy celiakia może zabić?
Tak, jeśli pacjent nie stosuje się do odpowiedniej diety wykluczającej produkty zawierające gluten, np. pieczywo, ciastka, napoje mleczne i produkty mleczne z ziarnami zbóż, kawa zbożowa, zwykły sos sojowy itp.
Produktami naturalnie bezglutenowymi są: kukurydza, ryż, ziemniaki, soja, proso, gryka, tapioka, amarantus, maniok, soczewica, fasola, sago, sorgo, orzechy, a także mięso, owoce i warzywa.
Nieleczona celiakia, czyli brak ścisłej diety bezglutenowej może prowadzić do niebezpiecznych powikłań zdrowotnych w tym do odwodnienia, powikłań ciążowych, przedwczesnych porodów, nawracających poronień, całkowitego spadku odporności, chorób autoimmunologicznych, niedożywienia, wrzodziejącego zapalenia jelita cienkiego, wczesnej menopauzy, a także do rozwoju nowotworów złośliwych.
Najczęściej spotykany według niektórych badań jest rak jelita cienkiego oraz zmiany nowotworowe układu krwiotwórczego (chłoniak nieziarnicze).
Dlatego też nie wolno lekceważyć tej groźnej choroby, bo sama świadomość jej posiadania i proste kroki z odpowiednią dietą mogą odmienić życie chorego na lepsze.
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.