ARGUMENTUM AD HOMINEM, CZYLI JAK PRZEKONAĆ KOGOŚ DO SWOICH RACJI?
Argumentum ad hominem w logice jest to argument erystyczny, który polega na takim sposobie argumentowania, że przytacza się na poparcie swojego stanowiska racji, które zostały przyjęte przez stronę przeciwną albo racji, które wynikają z założeń przyjętych przez stronę przeciwną. Nazwa tego argumentu pochodzi z języka łacińskiego i oznacza „argument (dostosowany) do człowieka”.
Znaczenie argumentu ad hominem
Argument ten określany jest alternatywnie również jako argumentum ex concessis – argument z uznanego, tezy uznanej przez oponenta.
Poza tym bardzo często utożsamiane są ze sobą argumenty ad hominem oraz argumenty ad personam, gdzie pierwsze odwołują się do tez uznanych już najpierw przez oponenta, a drugie najczęściej stanowią formę jego dyskredytacji.
Argumentum ad hominem może również stanowić lojalny, jak i nielojalny chwyt erystyczny.
Chwytem lojalnym będzie wtedy, gdy osoba posługująca się nim jest rzeczywiście przekonana o prawdziwości racji, na które się powołuje.
Na przykład „powinieneś uznać dane zdanie, skoro wynika z pewnej przesłanki, a przesłanka ta jest prawdziwa”.
Natomiast w przeciwnym razie stanowi nielojalny chwyt erystyczny, pozamerytoryczny sposób argumentowania.
Na przykład: „kup mi samochód, przecież sam mówiłeś, że człowiek powinien korzystać z życia”.
Argumentacja ad hominem oparta jest na tautologii: jeśli x uznaje zdanie „p” i x uznaje, że zdanie „q” wynika ze zdania „p”, to x powinien uznać, że „q”.
W tym przypadku osoba, która argumentuje ad hominem, stosuje tego rodzaju rozumowanie i to pomimo że sama nie uznaje racji zdania q (albo nawet wie, że racja ta jest zdaniem fałszywym) lub względnie nie uznaje wynikania zdania q ze zdania p (albo wie, że nie zachodzi takie wynikanie).
Tak samo jak argumentacja ad vanitatem, ad verecundiam oraz ad ignorantiam – argumentacja ad hominem, która jest rozumiana, jako nielojalny chwyt erystyczny, stanowi sofizmat afirmacyjny, a jest to rozumowanie, o którym argumentujący wie, że jest błędne, ale i tak odwołuje się do niego, gdy chce celowo wprowadzić interlokutora w błąd.
Przykład argumentum ad hominem: Uczniowie proszą nauczyciela od biologii o zorganizowanie wycieczki do parku. Swoją prośbę uzasadniają argumentacją, że przecież sam nauczyciel uważa, że bezpośrednia obserwacja przyrody jest konieczna, aby można ją było w pełni poznać.
Ten argument będzie lojalnym chwytem erystycznym, jeżeli rzeczywiście uczniowie sami wierzą w to, że do poznania przyrody konieczne jest bezpośrednie obcowanie z nią.
Gdy jednak nie wierzą w to zdanie, to stosują nielojalny chwyt erystyczny i naciągają nauczyciela na wycieczkę podczas lekcji.
Podobieństwa i różnice pomiędzy argumentem ad hominem i ad personam
Czasami w logicznej literaturze obcojęzycznej podaje się inną definicję argumentu ad hominem i utożsamia się go z argumentacją ad personam.
Natomiast polskiej terminologii częściej utożsamia się argument ad hominem z argumentem ex concessis.
W argumentacji ad personam wykazuje się wady osobiste przeciwnika, co ma doprowadzić do zdyskredytowania jego samego oraz jego poglądów i to nie na udawanym uznaniu racji przeciwnika.
Pojęcie argumentu ad hominem do terminologii logicznej wprowadził John Locke w „Rozważaniach dotyczących rozumu ludzkiego”.
Natomiast do utożsamienia argumentów ad hominem, i to wbrew definicji Locke’a, z argumentami ad personem przyczynił się głównie Artur Schopenhauer oraz jego dzieło „Erystyka, czyli sztuka prowadzenia sporów”.
W związku z tym pod wpływem działań Schopenhauera w logicznej literaturze anglojęzycznej, ale też w innych kulturach termin argumentum ad hominem oznacza atak na cechy przeciwnika, a nie na jego argumenty, czyli to, co w Polsce określa się częściej, jako argumentum ad personam.
Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij TUTAJ
⇒ Czytaj także: ARGUMENTY AD PERSONAM – „ZWYKŁA” USZCZYPLIWOŚĆ CZY OBRAŻANIE WSPÓŁROZMÓWCY?
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.