ALKOHOL A CZAKRA PODSTAWY
W poprzednim artykule napisałem o tym, że alkohol bardzo mocno wpływa na postrzeganie przez nas rzeczywistości. Kiedy po kilku miesiącach abstynencji zobaczyłem inny świat – wiedziałem, że to dopiero początek zmian. Kolejne obserwacje były kwestią czasu, a teraz, po prawie 9 latach bez spożywania napojów wyskokowych – zauważam znaczne zmiany w swoim życiu.
Alkohol jest substancją, która w dużej mierze zaburza naszą percepcję – widzenie kolorów, zapachy, a ogólnie rzecz ujmując – czucie.
Powoduje on znaczną degenerację komórek naszego mózgu, przez co nasze myślenie staje się coraz wolniejsze (nawet jeśli z dnia na dzień tego nie dostrzegamy – spróbujmy jednak wykonywać skomplikowane zadania w dniu tzw. ‘kaca’, a przekonamy się, jak negatywne skutki ma ta substancja).
To z kolei sprawia, że popadamy w negatywne spirale, prowadzące nas ku sytuacjom bez wyjścia i ogólnie pogarsza się nasze funkcjonowanie.
Człowiek jest istotą stwórczą, czyli posiadającą moc tworzenia rzeczywistości.
Każdy z nas to robi, jednak większość osób dopiero sobie o tym przypomina (to się dzieje zarówno na poziomie pojedynczych osób, jak i całej planety).
Skoro więc weźmiemy pod uwagę, że głównym narzędziem kreowania świata i naszego życia jest myślenie, a potem połączymy to ze spowalniającym myśl alkoholem, równanie staje się proste: im gorzej myślimy, tym gorzej żyjemy.
I jeśli ktoś pomyśli, że ‘teraz dobrze mu się żyje, a przecież co jakiś czas spożywa alkohol’, to może warto się zastanowić: jak to życie mogłoby wyglądać, gdyby usunąć ów negatywny czynnik?
Rezultaty mogą być naprawdę ogromne, a to ze względu na… Czakrę Podstawy, w którą alkohol przede wszystkim uderza.
Czakra Podstawy, to jedno z naszych 7 centrów energetycznych, które odpowiada za poczucie bezpieczeństwa, przetrwanie, i wszystko to, co z podstawami egzystencji Człowieka jest powiązane. Łączy się to również z naszymi finansami.
Pieniądze są energią. I to czy żyjemy w poczuciu dostatku czy odczuciu braku, wiąże się w dużej mierze z funkcjonowaniem naszego pierwszego poziomu energetycznego.
Zaburzenia mające w nim miejsce, sprawiają, że człowiek odczuwa potrzebę walki o przetrwanie i czające się dokoła zagrożenie.
Brak stabilności i bezpieczeństwa sprawiają, że występują silne obawy o nasze życie.
A skoro boimy się o to, czy przetrwamy – jakże mamy jednocześnie odczuwać dostępność wszelkich możliwych form obfitości i tego, że ‘mamy’?
Dochodzimy więc do sytuacji, w której alkohol nie dość, że spowalnia nasze myślenie (czyli kreowanie, pomysły, etc.), to jeszcze uderzając w naszą Czakrę Podstawy – inicjuje lęk, który sprawia, że… powody do obaw manifestują się w naszym życiu.
Tak to już działa na tym świecie, że materialny świat jest odbiciem niewidzialnego świata energii.
Jeśli więc w polu energetycznym generujemy uczucie strachu – ono musi się pojawić w naszym życiu.
W ten sposób kręcimy się jak pies goniący własny ogon: uczucie strachu sprawia, że pojawiają się w naszym życiu sytuacje zagrożenia – sytuacje zagrożenia powodują uczucie strachu.
Koło się zamyka, a w tym wszystkim – sprawę pogarsza alkohol.
Jeśli kiedykolwiek obudziliście się Państwo z depresją lub obawami (wszelkiego rodzaju), po tym, jak spędziliście wieczór z napojami wyskokowymi, to jest to naoczny przykład uderzenia w Czakrę Podstawy.
Czakra podstawy jest odpowiedzialna za życie w rozkwicie lub walkę o przeżycie 🙂
Jeśli więc nie chcemy walczyć, a rozkwitać na każdym poziomie, odczuwając, że świat się o nas troszczy, że możemy wszystko i… to, że ‘mamy’ (tyczy się to wszelkiej sfer życia) – warto pomyśleć nad wzmacnianiem naszej Czakry Podstawy, a przede wszystkim – nie szkodzeniem jej. Zwłaszcza alkoholem.
Z życzeniami obfitości i dobrego samopoczucia
Andrzej Tomicki
⇒ Orgonit Siedem Czakr dostępny TUTAJ
⇒ Czytaj także: KOLOROWY ŚWIAT BEZ ALKOHOLU
Wesprzyj niezależne media, pomóż nam przedzierać się z prawdą w gąszczu kłamstw i wszechobecnej propagandy ⇒ kliknij w link: https://www.odkrywamyzakryte.com/wiecej/