AIDS – chociaż od czasów wybuchu „epidemii”, która miała miejsce na początku lat 80. XX wieku, upłynęło sporo czasu, do dziś nie znaleziono unikalnego lekarstwa, które na dobre wyleczyłoby chorych. Od czasu doniesienia o pierwszym przypadku AIDS wiele spekulowano o jego pochodzeniu. Jedna z teorii głosi, że chorobę tę w warunkach laboratoryjnych stworzyło CIA i celowo doprowadziło do jej masowego rozprzestrzenienia się.

Od mięsaka do AIDS

Na początku 1981 roku u 41 homoseksualnych mężczyzn z Nowego Jorku odnotowano zachorowania na mięsaka Kaposiego (ang. Kaposi’s sarcoma).

Ośmiu z nich padło śmiertelną ofiarą nowotworu w ciągu 24 miesięcy od diagnozy.

Nagłe pojawienie się tylu przypadków zachorowań na chorobę nowotworową związaną
z mięsakiem Kaposiego wywołało wiele spekulacji w środowisku medycznym.

W tymże samym roku w Kalifornii po raz pierwszy zaczęto opisywać przypadki pacjentów
z zespołem określonym później mianem AIDS (zespół nabytego niedoboru odporności).

Szybko odkryto powiązanie pomiędzy tą konkretną chorobą nowotworową a AIDS
u homoseksualnych pacjentów.

Otóż okazało się, że mięsak Kaposiego jest wczesnym objawem AIDS i u 30% chorych na AIDS jest pierwszą manifestacją tego zespołu.

Wykazano interakcję zachodzącą pomiędzy wirusem HIV a osłabionym układem odpornościowym oraz ludzki herpesvirusem typu 8 (HHV-8) zwanym zwyczajowo wirusem mięsaka Kaposiego.

W ten sposób opierając się na danych medycznych, ustalono, że wirusy te rozprzestrzeniają się przez aktywność seksualną, a ofiarami AIDS padają głównie homoseksualiści i osoby biorące narkotyki.

Likwidacja populacji

Była prawie połowa lat 80., kiedy o sztuczne wyhodowanie wirusa HIV zaczęto publicznie oskarżać Amerykanów. 17 lipca 1983 roku w anonimowym liście do jednej z amerykańskich gazet (niepodpisanym imieniem i nazwiskiem), amerykański naukowiec i antropolog z Nowego Jorku napisał, że AIDS zostało stworzone przez program biobójczy Pentagonu.

Jego zdaniem ta śmiertelna tajemnicza choroba była rezultatem eksperymentów Pentagonu prowadzonych w celu opracowania nowej i niebezpiecznej broni biologicznej.

Niebezpieczne wirusy obce dotąd Azji i Europie, wysyłano do Afryki i Ameryki Łacińskiej, po to, by zlikwidować tamtejszą populację i przejąć tamtejsze tereny.

Wyniki analizowano w Atlancie i Fort Detrick.

Podobne stanowisko przyjął niemiecki biochemik Jakob Segal, który również twierdził, że wirus HIV powstał celowo przez skrzyżowanie dwóch retrowirusów – Visna oraz HTLV-1, a za całe przedsięwzięcie i celowe jego rozprzestrzenienie odpowiada Penatgon:

„Kto byłby tym zainteresowany? Oczywiście, że armia. W 1977 r. przy centralnym laboratorium Pentagonu powstała specjalna jednostka, a już rok później pojawiły się pierwsze przypadki AIDS w Stanach Zjednoczonych – w Nowym Jorku. Jak to się dokładnie stało i jak wirus zdołał uciec z tak sekretnego laboratorium? To jasne. Każdy wie, że w Ameryce do testów wojskowych wykorzystuje się skazańców. Obiecuje im się wolność, jeśli przeżyją badania”

(1987-1988 – raport Departamentu Stanu USA).

Kenijski ekolog Wangari Maathai, który otrzymał Nagrodę Nobla, był jednym z najbardziej znanych teoretyków, którzy wierzyli, że AIDS stworzyło CIA lub inny podmiot rządu w celu zmniejszenia populacji ludzi w Afryce.

W wywiadzie dla magazynu Time powiedział:

„Jestem pewien, że ludzie wiedzą, skąd pochodzi HIV, a ja jestem przekonany, że nie pochodzi on od małp”.

Wirusem w homoseksualistów

Niektórzy uważają, że AIDS została celowo stworzona przez CIA, aby tę śmiertelną chorobę rozprzestrzenić w środowiskach homoseksualistów.

Amerykański dermatolog Allan Cantwell, autor książki pt. „AIDS and the Doctors of Death” uważa, że AIDS jest chorobą, która już w 1978 roku została stworzona przez CIA w celu wyeliminowania homoseksualistów i biseksualistów.

Jego zdaniem choroba, rozprzestrzenianie się wirusa HIV oraz liczne zachorowania na mięsaka Kaposiego pochodzą z eksperymentalnych prób szczepień przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (1978-1981) finansowanych przez amerykański rząd.

Tysiącom zdrowych mężczyzn homoseksualnych i biseksualnych została wstrzyknięta doświadczalna szczepionka, mająca rzekomo zmniejszyć ryzyko zachorowania na żółtaczkę.

Miasta, w których przeprowadzano masowe szczepienia, stały się później prawdziwymi ogniskami zachorowań na AIDS, pierwotnie uznaną za „chorobę gejów”.

Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że pomimo dużej wiedzy na temat wirusa HIV
w tamtych czasach, środowiska medyczne nie robiły nic, co mogłoby zahamować jego rozprzestrzenianie się.

Bezkrytycznie wierzono w siłę szczepionek i dostępnych leków, które miały bez problemu pokonać wirusa.

Tak się jednak nie stało. Wirus rozprzestrzeniał się coraz bardziej, a prawdziwą jego przechowalnią i wylęgarnią na cały świat stały się banki krwi.

Nikt nie zadawał sobie trudu, aby przeprowadzać wstępne testy, aby eliminować krwiodawców z grupy podwyższonego ryzyka zachorowania na AIDS.

W ten oto sposób wirus bardzo szybko się rozprzestrzeniał, liczba zachorowań i ofiar śmiertelnych rosła z roku na rok, a świat stanął do walki z okrutną chorobą…

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.