CZWARTA ZASADA HUNY CZ. 2 – MOMENT MOCY JEST TERAZ

Czwarta zasada huny – część druga. Reguła pozyskiwania mocy z TERAZ opiera się nie na myśleniu, a odczuwaniu. W tym momencie w świat zdominowany jest przez tzw. Energię męską – mentalną energię myśli i idei. Przejście w erę Wodnika odsłoniło przed nami nowe zadania, związane ze zrównoważeniem energii idei z energią kreacji.
Zejściem się i spotkaniem w końcu odmiennych biegunów Ying i Yang.
Z tego spotkania wynika spokój, z którego świadomie można wpływać na otaczającą rzeczywistość.
Kahuni – kapłani polinezyjscy, zdawali sobie z tego sprawę, opanowali oni sztukę współgrania z rzeczywistością, dzięki czemu żyli w połączeniu z Istnieniem oraz zdolni byli dokonywać cudów na zawołanie.
Trudno jest współczesnemu człowiekowi wytłumaczyć, na czym polega łączność Ze Wszystkim Co Jest.
Poczucie momentu mocy, poczucie zespolenia ze światem i Wszechświatem.
Uczucie absolutnej celowości każdego zdarzenia, jakie się przytrafia oraz głęboka świadomość wsparcia w życiu i jedności z jego elementami w każdej formie.
Autor tego artykułu doświadczył jedynie namiastki uczucia owego połączenia, a jednak w oparciu o doświadczenia reszty życia daje mu to wiarę i absolutne przekonanie, że jeśli istnieje jakieś miejsce, z którego mielibyśmy czerpać, będzie to jedynie TERAZ.
Zawieszamy się często na myślach, że aby w przyszłości stało się coś, dziś muszę włożyć w to odpowiednio dużo energii i działania.
Tymczasem jest to kolejna iluzja, kolejna forma kontroli.
Prawdziwą odwagą jest zaufać w działanie Wszechświata, puścić się z nurtem życia i aktywnie obserwować wszystko, co dzieje się wokół nas.
Siadać w medytacji i wyciszając umysł, łączyć się emocjonalnie z naszym energetycznym rdzeniem, świadomie wysyłając w świat pragnienia naszego serca.
Te pragnienia są jak nasiona rzucone w żyzną tkankę wszechświata.
Pamiętaj, że na poziomie realizacji tych życzeń nie istnieje coś takiego jak czas i przestrzeń.
To, czego pragniesz już istnieje i przychodzi do nas w momencie, gdy zupełnie się tego nie spodziewamy oraz z zupełnie nieoczekiwanego kierunku.
To element niespodzianki, która – jeśli odważymy się żyć, porzucając kontrolę – może stać się definicją naszego doświadczenia.
Ile razy słyszałeś już słowa: „dostaję dokładnie to, czego potrzebuję”.
Nic bardziej mylnego.
Jeśli czegoś naprawdę, szczerze pragniesz, miej pewność, że jesteś słyszany.
Jednak póki za wszelką cenę chcesz coś osiągnąć przez próbę kontroli rzeczywistości i działania w kierunku urzeczywistnienia jakiegoś wyimaginowanego celu, tracisz swój cenny czas i energię.
Każde dążenie obarczone jest reakcją w postaci lęku o ostatecznie niepowodzenie, które ujawnia się zawsze, w tej czy innej formie.
Dążenie jest również domeną ego. Samego ego nie sposób jest się pozbyć.
Ono samo w sobie definiuje nasze doświadczenie, naszą mentalną projekcję życia.
Sztuka leży w umiejętności zdystansowania się od działań i bałaganu, jakie ego wnosi do naszego doświadczenia oraz do świadomej pracy uwalniania z siebie programów.
Choć to trudne, spróbuj zaufać, że absolutnie wszystko, co jest, dzieje się w ostatecznym rozrachunku dobrze.
Dobrze dla Twojego indywidualnego i kolektywnego wzrostu.
Nie ma co żałować ludzi, którzy nigdy nie będą mieli okazji otworzyć oczu i doświadczyć życia w pełni.
W obliczu aktualnej sytuacji w społeczeństwie temat czerpania z dobrodziejstwa TERAZ jest – z jednej strony absolutnie abstrakcyjny – z drugiej jeszcze mocniej na czasie.
Pamiętaj, Czytelniku, że to Ty posiadasz wszelkie możliwe narzędzia i umiejętności, by z dokładnie tego punktu, w którym jesteś teraz, rozpocząć podróż ku rozpoznaniu siebie i osiągnięcia spokoju.
Gdy okaże się, że jesteś w stanie być niewzruszonym na wszelkie zewnętrzne prowokacje świata, zauważysz, że o to w istocie chodzi.
Istnieje w świecie siła Miłości, z którą – jako istoty ludzkie – gramy zawsze do jednej bramki.
Miej świadomość, że wszelkie zło wynika tylko i wyłącznie z oceny.
Nie ma zła bez oceny. Nie ma oceny bez ego. Nie ma ego bez umysłu.
Stwórca, obdarzając nas umiejętnością samoobserwowania, analizy, interpretacji i wolnej woli postawił przed nami nie lada zadanie.
Musimy przejść, zaiste, trudną szkołę, aby móc w pełni korzystać z nieskończonego potencjału, oferowanego przez holograficzną rzeczywistość.
Aby móc to zrobić, musimy dowiedzieć się, do czego z pewnością NIE SŁUŻY nasz umysł.
Kochani, niech Wasze TERAZ kwitną z pełną mocą.
Myślcie samodzielnie, nie dajcie się omamić i zwieźć, że wielcy świata chcą Waszego dobra.
Szukajcie własnych dróg.
Aloha!
⇒ Czytaj także: część 1 czwartej zasady…
♦ Zareklamuj światu swoją działalność, produkty, miejsce, wydarzenie itd. – dodaj ogłoszenie ⇒ KLIK
♦ Odkrywaj zakryte z nami, wspieraj rozwój portalu ⇒ KLIK
♦ Współpraca reklamowa na portalu ⇒ kontakt@odkrywamyzakryte.com
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.