KORONA(Ś)WIRUSOWA PROPAGANDA TRWA! – TERAZ NAKŁANIAJĄ DO BEZGOTÓWKOWEGO PŁACENIA
Korona(ś)wirusowa propaganda trwa w najlepsze. W Polsce wprowadza się „stan wojenny plus”, podpisuje ustawy pozwalające na całkowitą kontrolę i decydowanie o losach obywatela, śledzi, inwigiluje, kontroluje… Media głównego nurtu straszą o wielkiej epidemii koronawirusa, podczas gdy codziennie więcej osób umiera z powodu zwykłej grypy, głodu czy też raka. Wszystko jednak ma swój cel, bo siejąc strach i panikę wśród ludu, można odwrócić jego uwagę od rzeczy ważnych i ważniejszy, jednocześnie realizując swój zamierzony plan…
Ręce, kichanie, oddychanie…
Myjcie ręce, zatykajcie usta i nos przy kichaniu, unikajcie przebywania w dużych zbiorowiskach osób, nie podróżujcie, róbcie zapasy, by jak najrzadziej wychodzić do sklepu, jeśli możecie, pracujcie zdalnie i… najlepiej w ogóle nie oddychajcie, bo koronawirus krąży wszędzie.
Medialna propaganda koronawirusa („koronaświrusa”) trwa, a nawet coraz mocniej przybiera na sile.
I chociaż to dobrze, że ludzie wreszcie zaczęli częściej myć ręce, że jednak nie wychodzą z toalety bez ich umycia i nauczyli się korzystać z wody i mydła, to jednak skala, na jaką w społeczeństwie rozsiewa się strach i panikę, jest ogromna.
Zresztą, czemu się tu dziwić – schemat ten od lat jest powielany, z tym, że dziwnym trafem zmieniają się tylko choroby.
Zawsze jednak jest źródło zakażenia, którego trzeba unikać i antidotum, najczęściej w postaci istniejącej szczepionki, którą koniecznie trzeba przyjąć.
A jeśli jej nie ma, to naukowcy z głównych koncernów farmaceutycznych, są takimi geniuszami, że w mig ją wynajdą i eksperymentalnie wprowadzą na rynek.
Trzeba przecież realizować plany światowych elit i zadbać o zmniejszenie światowej populacji.
Holocaust czy stan wojenny?
Propaganda strachu w przypadku koronawirusa ma też swoje drugie dno.
Mianowicie idealnie sprawdza się w wywołaniu kryzysu ekonomicznego, realizowaniu rządowych zamierzeń i przepychaniu ustaw, które u zdroworozsądkowo myślących ludzi, nigdy nie zostałyby zaakceptowane.
W ten oto sposób np. w Polsce wprowadza się „policję sanitarną” i realizuje założenia planu „stanu wojennego plus”.
Poczekajmy tylko na to, jak do drzwi zapuka przedstawiciel sanepidu z policjantem i powiedzą „proszę z nami”, a potem przymusowo (bo przecież ustawa na to pozwala, epidemia trwa i zagrożenie jest) cię zaszczepią.
Zdaniem doktora Huberta Czerniaka obecny system państwowej służby zdrowia utrwala proceder, który z całą powagą można nazwać holocaustem Polaków.
Lekarze stali się narzędziami w rękach systemu i nikt nie może się wyłamać, bo w przeciwnym razie grozi im utrata prawa do wykonywania zawodu.
Nikogo nie interesuje dobro pacjenta, bo liczą się pieniądze i zyski oraz szeroko pojęta kontrola.
Jeszcze chwila, a na granicach polskich miast będą stały uzbrojone patrole legitymujące osoby, które będą próbowały się przedostać z punktu A do punktu B.
A jeśli ktoś zgłosi, że miałeś kontakt z chorym na chorobę zakaźną lub będziesz mieć „niepokojące objawy”, będą mogli zgarnąć cię z ulicy i poddać przymusowej kwarantannie (np. wieczorem 5 marca dwie osoby zostały zatrzymane przez policję na stacji benzynowej w Lwówku Śląskim w związku z podejrzeniem zakażenia koronawirusem i przewiezione karetką w asyście policji do szpitala w Bolesławcu).
Transakcje bezgotówkowe
Skoro jest „wielkie zagrożenie” epidemią, to można także realizować plany, które wystraszony obywatel w trosce o swoje zdrowie szybko „łyknie”.
I tak oto Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) stwierdziła, że banknoty mogą rozprzestrzeniać koronawirusa, ponieważ często przechodzą z ręki do ręki i mogą zbierać różnego rodzaju bakterie, wirusy i tym podobne rzeczy.
Dlatego też w połowie lutego chińskie banki wprowadziły procedurę odkażania banknotów za pomocą wysokiej temperatury lub ultrafioletu, a następnie przechowania ich od 7 do 14 dni w depozytach, zanim ponownie trafiły do obiegu.
Banknotów mniej w obiegu, kumulują się na nich zarazki – wniosek? Trzeba korzystać z opcji transakcji bezgotówkowych, najlepiej płatności zbliżeniowych bez konieczności wpisywania numeru PIN (bo dotykanie terminala płatniczego przecież też nie jest bezpieczne).
Zrozumiałe jest, żeby po kontakcie z banknotami umyć ręce, a takie zalecenie były i są od dawna, ale żeby rezygnować z płacenia gotówką?
Po co tak straszą? Dlaczego sieją panikę?
Bo mają jeden cel – „Polska bezgotówkowa”, świat bezgotówkowy, kontrola wydatków, kontrola pieniędzy.
Obywatel pozbawiony gotówki, której nie trzyma w dłoniach, nie ma nic.
Ma tylko cyfrowy zapis na koncie, można go inwigilować.
Gotówka daje wolność, a zapisy cyfrowe ją odbierają, odzierają nas z prywatności, więc jest realizowany kolejny punkt programu kontroli obywatela i trzymania nad nim pieczy.
Chcesz jeden z drugim zatrzymać „epidemię” koronawirusa w Polsce i na świecie?
Wstań, szybko wyłącz telewizor i rób swoje, czyli uświadamiaj jak najwięcej osób.
⇒ Czytaj także: „POLICJA SANITARNA” ZMUSI CIĘ DO SZCZEPIEŃ I KWARANTANNY?! – PREZYDENT PODPISAŁ USTAWĘ
ZAGROŻENIA SIECI 5G PRZYKRYTE FAŁSZYWĄ „PANDEMIĄ” KORONAWIRUSA
♦ Odkrywaj zakryte z nami, wspieraj rozwój portalu ⇒ KLIK
♦ Współpraca reklamowa na portalu ⇒ kontakt@odkrywamyzakryte.com
♦ Zareklamuj światu swą działalność, produkty, miejsce, wydarzenie itd. – dodaj swoje ogłoszenie ⇒ KLIK
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.
https://www.youtube.com/watch?v=VvFmCBYg164