KAWA ROZPUSZCZALNA – PSEUDO KAWA Z RAKOTWÓRCZYM ZWIĄZKIEM
Kawa rozpuszczalna – jedna z najpopularniejszych kaw w wielu domach, którą ceni się zarówno za łatwość, jak i szybkość przygotowywania. Jeszcze inni cenią ją za łagodny smak. Jednak są również jej przeciwnicy, dla których jest to pseudo kawa, która nie daje zastrzyku energii i może szkodzić. Jak jest naprawdę i dodatkowo, co zawierają popularne saszetki 3w1?
Kto wynalazł kawę rozpuszczalną?
Niestety trudno jest wskazać, kto wynalazł kawę rozpuszczalną, gdyż źródła podają przynajmniej trzy osoby:
- Brytyjczyka Georga Washingtona z Gwatemali,
- Japończyka Sartori Kato,
- Nowozelandczyka Davida Stranga.
W latach 30. XX wieku w Stanach Zjednoczonych została uruchomiona produkcja kawy instant, która była odpowiedzią na znalezienie sposobu to, jak przechowywać nadwyżki ziarna.
Tak powstało popularne do dziś Nescafe.
Jak się okazało, pomysł był rewelacyjny.
Podczas I wojny światowej żołnierze amerykańscy nie pili nic innego, tylko kawę rozpuszczalną.
Natomiast po wojnie kawa rozpuszczalna przywędrowała również na rynek europejski i także go zagarnęła.
Dzisiaj szacowane jest, że spożycie tej kawy stanowi nawet 50% ogólnego spożycia kawy, a w Polsce ponad 10%.
Jak powstaje kawa rozpuszczalna?
Tradycyjną kawę rozpuszczalną produkuje się z ziaren kawy, które są najpierw wypalane, a później drobno mielone.
Następnie zaparzana jest w niewielkiej ilości wody w temperaturze 60 – 180 stopni Celsjusza.
Powstaje ona w kilku etapach oraz z użyciem wysokiego ciśnienia.
Dzięki takim odpowiednim warunkom można uzyskać mocny ekstrakt oraz wydobyć to, co cenne z mielonej kawy.
Później ekstrakt ten zagęszcza się, a następnie klaruje.
Kolejnym etapem jest suszenie, które może się odbyć z udziałem wysokiej temperatury albo poprzez liofilizację, czyli tzw. suszenie zamrażalnicze.
Zgodnie z polskim prawem, które dotyczy etykietowania produktów, produkt, który nazywa się kawą rozpuszczalną, musi być czystą kawą.
Kawę liofilizowaną poddaje się działaniu niskiej temperatury, a później powstałe kryształki lodu, usuwa się w procesie sublimacji.
Bryłki kawy, które otrzymuje się, są rozbijane na mniejsze kryształki.
Rozpuszczalną kawę suszoną można rozpoznać po postaci granulek albo pyłu.
Zwolennicy kaw rozpuszczalny często jednak wybierają kawę liofilizowaną, która ma ponoć lepszą jakość i aromat, gdyż podczas jej suszenia nie stosuje się wysokich temperatur.
„Kawowe” saszetki typu 3w1 lub 2w1
Jeśli chodzi o kawy 3w1 lub 2w1, to nie jest to już kawa, ale napój kawowy i pod taką nazwą są one właśnie przez nas kupowane.
Co znajduje się w takim napoju kawowym?
Warto zwrócić uwagę na ich skład, a można tam znaleźć: cukier, syrop glukozowy, kawę rozpuszczalną 10,3%, utwardzony tłuszcz roślinny, odtłuszczone mleko w proszku, regulatory kwasowości, białko mleka, tłuszcz roślinny, emulgatory, aromaty, substancję przeciwzbrylającą, stabilizator oraz sól.
Oczywiście najwięcej znajduje się cukru, czyli tego, co jest na pierwszym miejscu w składzie, ponieważ składniki układane są malejąco, czyli od największej do najmniejszej ilości w danym produkcie.
Taka kawa jest bardzo niezdrowa.
Pseudo kawa
Czy kawa rozpuszczalna dostarcza nam taki sam zastrzyk energii jak tzw. kawa normalna?
Czy można pić ją bezpiecznie, bez obaw o własne zdrowie?
Warto przyjrzeć się bliżej, co „siedzi” w jej składzie.
W filiżance kawy naturalnej znajduje się ok. 120 mg kofeiny, a w rozpuszczalnej ok. 65 mg, ale są to wartości orientacyjne, ponieważ wszystko to zależy od rodzaju kawy oraz sposobu jej przygotowywania.
Krąży opinia, że kawa rozpuszczalna jest bardziej kaloryczna niż kawa naturalna, ale to nie jest do końca prawda.
W jednej filiżance kawy rozpuszczalnej, zrobionej z jednej łyżeczki, czyli dwóch gramów, bez mleka i cukru, jest tylko 1,5 – 2 kcal i tyle samo jest w filiżance kawy naturalnej.
Natomiast kawa 3w1 jest już kalorycznym napojem, który dostarcza nawet 80 kcal.
Porównując obie kawy, okazuje się, że kawa rozpuszczalna ma więcej korzystnych dla naszego zdrowia składników, np. wapń i magnez, ale też i… więcej szkodliwych metali ciężkich, a także nikiel i glin.
Nikiel to pierwiastek, który powoduje bardzo silne alergie.
W kawie naturalnej znajduje się 0,3% przeciętnego dziennego spożycia niklu, a w rozpuszczalnej 0,6%.
W kawie znajdują się też szczawiany – kwas szczawiowy jest naturalnym składnikiem żywności i ma działanie antyodżywcze.
Może się on wiązać z metalami, a poprzez to obniża ich wchłanianie, ale też może działać toksycznie na organizm.
W naparze kawy naturalnej jest podobna ilość szczawianów, co w naparze herbaty czerwonej, zielonej i białej, czyli około 10 mg/g.
Natomiast w kawie rozpuszczalnej jest ich dwa razy więcej tak samo, jak w herbacie czarnej, czyli około 20 mg/g.
Kolejny kontrowersyjny składnik HMF obecny w kawie rozpuszczalnej to hydroksymetylofurfural.
Do jego powstawania dochodzi w wyniku działania reakcji Maillarda, które zachodzą w żywności w wysokiej temperaturze.
Bardzo ważne jest to, że jest to potencjalnie szkodliwy związek, który może wywoływać nowotwory.
Zawartość HMF w zwykłej kawie rozpuszczalnej jest dwadzieścia razy większa niż w kawach naturalnych, a może to mieć związek, z tym że w procesie produkcji kawy kupowanej w formie granulatu lub pyłu, kilkakrotnie używa się wysokiej temperatury.
W kawie naturalnej znajduje się go od 43 do 223 mg/kg, a średnio 98 mg/kg.
Natomiast w kawie rozpuszczalnej od 1009 do 5086 mg/kg, a średnio 2281 mg/kg.
W diecie przeciętnego człowieka – zwolennika pseudo kawy to właśnie kawa rozpuszczalna w postaci granulatu lub pyłu jest głównym źródłem HMF.
Wady kawy rozpuszczalnej
Najważniejsze jest to, że kawa rozpuszczalna jest kawą mechanicznie przetwarzaną, a poprzez to trudno jest dowieść, z jakich ziaren została wyprodukowana.
Okazuje się, że bardzo często do jej produkcji wykorzystywane są najgorszej jakości ziarna.
Poza tym w procesie przetwarzania traci wiele cennych właściwości, a dzięki obróbce termicznej nie jest tak aromatyczna, jak kawa naturalna.
Nie dostarcza dużej dawki energii, ponieważ zawiera mniej kofeiny niż kawa naturalna.
Do tego wielu producentów dodaje do niej sztuczne barwniki, stabilizatory, emulgatory oraz zagęszczacze.
Dlatego też to, że cenimy ją za łatwość i szybkość w przygotowaniu, nie powinno nam przesłonić faktu, że nie jest to zdrowy napój, po który powinniśmy dobrowolnie sięgać.
Poza tym każda kawa sama w sobie nie jest najlepszym napojem do picia, o czym możecie się przekonać, poznając mało znane fakty obnażające prawdę o kawie.
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.