TRENING AUTOGENNY SCHULTZA – POZBĄDŹ SIĘ STRESU W KILKANAŚCIE MINUT!
Trening autogenny Schultza to jedna z najprostszych i najskuteczniejszych metod relaksacji. Jest to rodzaj autohipnozy i wewnętrznej medytacji wprowadzający relaksację drogą koncentrowania się na bodźcach płynących z organizmu (m.in. ciepło i uczucie ociężałości). Pomaga nie tylko odprężyć ciało i umysł po ciężkim dniu, ale także ułatwia zasypianie. Jak wykonać taki trening?
Metoda Schultza
Trening autogenny Schultza to skuteczna metoda na wyciszenie umysłu, wyłączenie się i zdystansowanie od codziennych problemów.
Ten system ćwiczeń opracowany został w pierwszej połowie XX wieku przez niemieckiego psychiatrę i psychoterapeutę – Johannesa Schultza.
Jego praktyka prowadzi do głębokiej relaksacji i sprowadza spokojny, regenerujący sen.
Metoda ta jest w istocie rodzajem medytacji, której każdy z nas przy odrobinie cierpliwości może się nauczyć.
Trening autogenny Schultza można stosować nie tylko wieczorem, gdy nie możemy zasnąć lub kiedy przebudzimy się w nocy, ale również w ciągu dnia, kiedy jesteśmy bardzo zestresowani i chcemy się skutecznie wyciszyć oraz rozluźnić.
Na stres, bezsenność i nie tylko
Trening autogenny Schultza jest powszechnie wykorzystywaną metodą relaksacyjną w sytuacjach stresowych oraz w walce z bezsennością, które dotyka coraz częściej, coraz młodsze osoby.
Jej przyczyny mogą być różne – od poważnych stanów chorobowych w organizmie (zaburzenia hormonalne, zmiany neurologiczne), przez nieuregulowany tryb życia (zbyt późne chodzenie spać, niezdrowe odżywianie i używki), po nadmiar stresu, z którym nie potrafimy sobie poradzić.
Trening autogenny ma zastosowanie w leczeniu wspomagającym przy nerwicach i zaburzeniach psychosomatycznych, dolegliwościach hormonalnych, w zaburzeniach neurologicznych, foniatrycznych, położnictwie, stomatologii i przy drobnych zabiegach chirurgicznych.
Jego elementy wykorzystuje się także w pracy z dziećmi nadpobudliwymi psychoruchowo.
Trening autogenny Schultza w praktyce
Praktykę treningu autogennego najlepiej przeprowadzić na leżąco, ale można również usiąść wygodnie w fotelu, jeśli przeprowadzamy ją w ciągu dnia i nie mamy możliwości położenia się.
Ułóż się w wygodnej pozycji i zamknij oczy.
Ręce połóż swobodnie wzdłuż ciała, nogi postaraj się wyprostować.
Przez chwilę tylko oddychaj spokojnie i coraz bardziej skupiaj się na wdechu i wydechu.
Następnie przenieś swoją uwagę na prawe ramię i powtarzaj w myślach, że Twoja ręka robi się ciężka, coraz cięższa, a w końcu tak ciężka, że nie możesz nią poruszyć.
Taki sam schemat powtórz w stosunku do lewej ręki, nóg, tułowia, głowy.
Równolegle z uczuciem ciężaru możesz skupiać się też na odczuciu ciepła.
Zachowaj spokój, oddychaj i skupiaj się wyłącznie na odczuciach w wybranej partii ciała.
Postaraj się o niczym innymi nie myśleć.
Na początku może być trudno, ponieważ nasz umysł nie jest przyzwyczajony do stanu „niemyślenia”.
Nie przejmuj się, pozwól pojawiającym się myślom swobodnie odpływać, a z czasem będzie Ci to przychodzić coraz łatwiej.
Na początku taki trening może trwać zaledwie 2-3 minuty, stopniowo postaraj się go wydłużać o minutę, aż dojdziesz do 10-15 minut.
Jeśli dokucza Ci duży stres i niepokój, zanim przystąpisz do treningu, możesz wypić wyciszającą i ułatwiającą zasypianie herbatkę z melisy lub kozłka lekarskiego.
Niektórym osobom, zwłaszcza na początku, dużą trudność sprawia powtarzanie autosugestii w myślach.
Jeśli i Ty masz z tym kłopot, poszukaj nagrania z takim treningiem i po prostu je sobie odtwarzaj, wykonując krok po kroku zalecenia lektora.
Wypróbuj tę sprawdzoną metodę walki ze stresem, a już po kilku dniach poczujesz się znacznie lepiej, będziesz szybciej zasypiać, Twój sen będzie głębszy i spokojniejszy, a Ty staniesz się mniej zestresowanym człowiekiem.
Skuteczna pomoc psychologiczna kliknij TUTAJ
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.