JOHNSON & JOHNSON I GIGANTYCZNE ODSZKODOWANIA ZA RAKOTWÓRCZY TALK
Johnson & Johnson producent znanej linii kosmetyków do pielęgnacji dzieci zapłaci gigantyczne odszkodowanie kobietom, u których w wyniku długotrwałego stosowania talku rozwinął się rak jajnika. Koncern zapowiada odwołanie się od decyzji sądu i zaprzecza jakimkolwiek doniesieniom o szkodliwości jego produktów. Jaka jest prawda?
Gigantyczne odszkodowanie
W lipcu 2018 roku 22 kobietom decyzją amerykańskiego sądu przyznano rekordową kwotę 4,69 miliarda dolarów odszkodowania od Johnson & Johnson.
Powódki twierdziły, że produkty zawierające talk, w tym popularny puder dla niemowląt tej firmy, zawierają azbest i były u nich bezpośrednią przyczyną rozwoju raka jajnika.
Przedstawiciele Johnson & Johnson stwierdzili że są „głęboko rozczarowani” takim wyrokiem i zapowiedzieli, że firma będzie składała apelację do ogłoszonego werdyktu.
Nieodosobnione przypadki
To nie pierwszy tego typu przypadek związany z oskarżeniami przeciwko Johnson & Johnson.
W sierpniu 2017 r. Johnson & Johnson otrzymał nakaz zapłaty kwoty ponad 323 milionów funtów na rzecz kobiety, która potwierdziła, że rak jajnika rozwinął się u niej w związku ze stosowaniem pudru dla niemowląt.
Ponad 85 milionów funtów zostało przyznane innej kobiecie, która również twierdziła, że zachorowała na raka przez wykorzystanie produktów tej firmy.
Firma Johnson & Johnson już od dłuższego czasu walczy z falą oskarżeń o szkodliwym wpływie oferowanego talku na ludzkie zdrowie.
Mówi się o liczbie prawie 9000 różnych pozwów wniesionych przeciwko producentowi.
Azbest w talku Johnson & Johnson?
Tradycyjny talk to minerał ilasty, złożony z krzemu, magnezu, wodoru i tlenu.
Ludzie już w czasach starożytnych Egipcjan wykorzystali delikatne i chłonne właściwości talku do pielęgnacji ciała.
Do lat 70. XX wieku talk zawierał również azbest, czyli substancję wywołującą nowotwory.
Od lat 70. żaden talk produkowany w USA wedle ustanowionych przepisów federalnych nie może zawierać azbestu.
Tymczasem kobiety, które zachorowały na raka jajnika i wniosły pozew przeciwko firmie Johnson & Johnson twierdzą, że producent ukrywa całą prawdę dotyczącą składu popularnych zasypek.
Podczas procesu oskarżyciele zasugerowali, że Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków, która w latach 2009-2010 zleciła badanie różnych próbek talku, w tym produktu Johnson & Johnson Baby Powder oraz laboratoria J & J używają wadliwych metod testowania, które nie pozwalają na właściwe wykrycie włókien azbestu.
Johnson & Johnson zaprzecza tym zarzutom, twierdząc, że rygorystyczne testy i procesy oczyszczania produktu gwarantują, że ich talk jest czysty.
Nie zmienia to jednak faktu, że osoby, które wiążą stosowanie talku z zachorowaniem na raka, czują się pokrzywdzone i walczą o duże odszkodowania.
Na razie firma Johnson & Johnson zdecydowała się zamieścić na etykiecie pudru ostrzeżenie, które informuje, że produkt nadaje się wyłącznie do użytku zewnętrznego i że należy unikać bezpośredniego kontaktu z podrażnioną skórą, oczami i okolicą nosa, ponieważ może doprowadzić on do reakcji alergicznych i problemów z oddychaniem.
Producent nadal nic nie wspomina o potencjalnym zagrożeniu nowotworowym…
*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.