Forsycja pospolita zakwita wczesną wiosną. Jej żółte, czteropłatkowe kwiaty widać z daleka. Zachwyca swą okazałością i intensywnością barwy. Mało, kto jednak wie, że forsycja pospolita to nie tylko zwiastun wiosny, piękna ozdoba ogrodu i obowiązkowy element wielkanocnych stroików. Okazuje się, że kwiaty forsycji to lek prosto z natury.

Forsycja, czyli Forsythia Vahl

Forsycja

 jest krzewem należącym do rodziny oliwkowatych.

Swą łacińską nazwę zawdzięcza szkockiemu botanikowi, który nazywał się William Forsyth.

Osiem gatunków forsycji pospolitej uprawianych jest głównie na terenie Europy, Azji i Ameryki Północnej.

W medycynie chińskiej najbardziej znaną odmianą jest forsycja zwisła, której owoce o działaniu przeciwzapalnym wykorzystywane są w usuwaniu toksyn z organizmu, obniżaniu gorączki, leczeniu zapalenia płuc, powiększonych węzłów chłonnych, zaparć oraz ropni i wrzodów.

W Polsce krzewy forsycji nie obfitują w owoce, dlatego też w tradycyjnej medycynie ludowej i kwiatoterapii wykorzystuje się jej kwiaty, które zbierane są po rozkwicie, aby następnie mogły zostać swobodnie ususzone w przewiewnym i ciemnym miejscu.

Bogactwo rutyny

To, co przede wszystkim wyróżnia kwiaty forsycji od innych roślin, to rekordowa zawartość rutyny, bo aż ok. 1%.

Rutyna jest flawonoidem, który wykazuje właściwości przeciwutleniające, wzmacniające naczynia krwionośne, spowalniający procesy starzenia się skóry oraz chroniące wzrok.

Właściwości rutyny, którą posiada forsycja, powinny docenić przede wszystkim:

• Osoby mające hemoroidy, żylaki kończyn dolnych, pajączki, krwiaki, obrzęki, zaburzenia krążenia i problemy z przewlekłą niewydolnością naczyń krwionośnych.

• Chorzy na jaskrę i zaćmę.

• Zmagający się z nadciśnieniem tętniczym.

• Pacjenci cierpiący na marskość lub stłuszczenie wątroby.

• Osoby z obniżonym osoczowym poziomem wapnia, odmrożeniem, chorobą Meniera.

• Mający problemy z krwawiącym dziąsłami, pokrzywką, opryszczką wargową.

• Chorzy na nowotwory – rutyna wzmacnia odporność oraz łagodzi skutki naświetlań.

• Chcący uzyskać pomoc w usuwaniu z organizmu drobnoustrojów wywołujących infekcje. Rutyna działa przeciwzapalnie, przeciwwirusowo i przeciwbakteryjnie.

• Hamuje rozwój przeziębienia i grypy, zmniejsza gorączkę, ból gardła i katar.

Forsycja pospolita na alergię i cukrzycę

Oprócz rutyny, kwiaty forsycji zawierają spore stężenia antocyjanów, kwercetyny, saponin trójterpenowych i kwasów fenolowych.

To właśnie kwercetyna sprawia, że forsycja wykazuje działanie przeciwalergiczne.

Kwercetyna działa przeciwzapalnie oraz hamuje uwalnianie histaminy, dzięki czemu zapobiega i osłabia reakcje uczuleniowe.

Antocyjany również mają działanie przeciwzapalne i dodatkowo wzmacniają naczynia włosowate.

Działają podobnie jak kwasy fenolowe, które są przeciwutleniaczami, hamują szkodliwe działanie wolnych rodników, czym spowalniają procesy starzenia się organizmu oraz mogą zapobiegać nowotworom.

Z kolei saponiny trójterpenowe działają przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, antygrzybicznie oraz moczopędnie i wykrztuśnie.

Wyciągi z kwiatów forsycji wykazują także delikatne działanie uspokajające oraz zauważalne działanie obniżające poziom cukru we krwi.

Do celów leczniczych wykorzystuje się także zdrewniałe części rośliny.

W korze forsycji znajduje się syringina, która korzystnie działa przede wszystkim na wątrobę, pomagając w leczeniu jej marskości, zapalenia i stłuszczenia.

Syringina leczy również autoimmunologiczne choroby gruczołów dokrewnych i nerek, działa przeciwnowotworowo oraz ogranicza rozwój łuszczycy czy endometriozy.

Herbatka, alkoholowy napar lub „surowy” kwiat

Forsycja nadaje się do przyrządzania leczniczych herbatek.

W tym celu należy garść suszonych lub świeżych kwiatów zalać szklanką wrzątku i parzyć pod przykryciem 15-20 minut.

Po tym czasie forsycjowa herbatka nadaje się do wypicia albo przemywania nią ran, płukania gardła lub robienia okładów na zapalenia spojówek.

Jeżeli chcemy wydobyć większą ilość rutyny z kwiatów forsycji, dr n. biol. Henryk Różański radzi:

10-15 g kwiatów świeżych lub suchych zwilżyć spirytusem, po czym zalać 2 szklankami wrzącej wody; odstawić pod przykryciem na 40 minut, przecedzić. Wypić w ciągu dnia małymi porcjami.

Kwiaty forsycji można również spożywać „na surowo” np. jako dodatek do sałatek lub kanapek.

Wówczas serwujemy sobie dawkę przyjemności dla oka i kompleks rutyny dla zdrowia.

WSPARCIE NIEZALEŻNYCH PORTALI

*Niebieską czcionką zaznaczono odnośniki np. do badań, tekstów źródłowych lub artykułów powiązanych tematycznie.

P.S. Informacje przedstawione w artykule nie są pisane przez lekarza. Mają charakter informacyjny i nie stanowią fachowej porady medycznej. Wszelkie rady, które są na mojej stronie, stosujesz wyłącznie na własną odpowiedzialność.

https://www.youtube.com/watch?v=0fHW-lcTuz4